Jesli moj facet wiedzialby ze robi cos wbrew mojej woli, cos co mi sie nie podoba tez by tego nie zrobil. Robimy to jak mamy na to ochote, sa tez romantyczne wieczory. A slowo ''suka'' w jego ustach to dla mnie co innego, niz w ustach ocego mezczyzny, poniewaz ja z moim panem gramy w pewna gre
wie, ze mowi tak bo ja tego chce, wie ze mnie to podnieca (mysl ze on ma nademna wladze, choc jej nie ma
) on mowiac to nie chce mnie obrazic tylko ''zagrac''
a pan wyzej obrazal.
![Wink](https://beztabu.com/core/images/smilies/wink.gif)
![Wink](https://beztabu.com/core/images/smilies/wink.gif)
![Wink](https://beztabu.com/core/images/smilies/wink.gif)
Skomentuj