W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

"Ty jesteś cuckis"

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • unter
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 1884

    "Ty jesteś cuckis"

    Cala nasza szóstka siedziała na dywanie zziajana, spocona, spragniona choć kropli wody. Mimo że spotkanie było bardzo grzeczne, bo bez wymiany partnerów i tak atmosfera była więcej niż swobodnie swawolna. Po pierwszych łykach mineralnej przyszła kolej na coś mocniejszego. Wiadomo, człowiek musi się posilić.

    W pewnym momencie jeden z nowych znajomych zaczął nam opowiadać o fotografowaniu żony. Robienie aktów znudziło się im szybko, a że w tym czasie zaczynali spotkania z udziałem innych mężczyzn, to i nowy temat nijako sam wchodził przed obiektyw. Za zgodą wszystkich zajął się więc robieniem dokumentacji spotkań. To znaczy on robieniem zdjęć, a ci inni coraz wymyślniejszym pieprzeniem się z jego żoną..




    Do dzisiaj pamiętam wrażenie, jakie wywarło na nas jego niezwykle plastycznie opowiadanie, uzupełniane ochoczo przez jego żonę. Zdjęcia były zbyt statyczne? - należało więc dodać do nich trochę krzyku. A ten najłatwiej wychodzi na zdjęciach, kiedy jest autentyczny. Nie trzeba było długo namawiać do większego wysiłku ani gości, ani też żony. Lizanie spermy z kutasów urastało do rangi dzieła - musiało być powolne i z widocznym smakiem na twarzy. Seks analny tak samo - dziewczyna miała pierwszy raz w dupci kutasa.



    Porozrywany biustonosz należało wymienić na nowy, a wiec przynosił i zakładał jej go na mokre od spermy piersi. Miał nie kręcić się zbyt blisko łózka, bo przeszkadzał, a więc robił zdjęcia z dalekiego kąta pokoju. Na polecenie przygotowywał dla nich drinki, pichcił kolacje i marzył o chwili, kiedy będzie mógł zmyć z zony ich spermę.
    Mówił o niewyobrażalnej przyjemności pomieszanej z gigantycznym bólem...
    - Ty jesteś cuckis! - wyrwało się dziewczynie z drugiej pary. Wpatrywała się w niego jak w obrazek.
    - A co to jest cuckis? - zapytał. I nie czekając na odpowiedź, zaczął uświadamiać nas, że na dywanie nie wolno się pieprzyć, bo na zdjęciach źle wychodzą poobcierane paciorki na krzyżu i zaczerwienione kolana.

    Cdn.

    Adres źródłowy ilustracji Happynki: www.szkice.feen.pl
  • zuzek
    Ocieracz
    • Aug 2009
    • 119

    #2
    spoko..tylko może jakaś kontynuacja?fajnie by było

    Skomentuj

    • unter
      Gwiazdka Porno
      • Jul 2009
      • 1884

      #3
      Prawdę mówiąc zastanawiam sie czy wkleić ciag dalszy. Malo ludzi ma jakieś pojecie o cuckoldzie, a do tego jeszcze tutaj temat nie jest popularny. Ludzi kręcą bardziej wyrazne uklady: swing, g-b, bdsm, czyli wszystko to czego można "dotknac" teraz lub w przyszłości, cucklod natomiast z racji skrajnych zachowan nie miesci sie przyswajalnych strefach.
      Moze dlatego, ze jest jedyny w swoim rodzaju?

      .

      Skomentuj

      • Galian
        Świętoszek
        • Jul 2009
        • 3

        #4
        Dajesz kontynuacje, mnie to zaciekawiło

        Skomentuj

        • zuzek
          Ocieracz
          • Aug 2009
          • 119

          #5
          Napisał Galian
          Dajesz kontynuacje, mnie to zaciekawiło
          mnie również

          Skomentuj

          • unter
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 1884

            #6
            Od powrotu żony z delegacji w domu panowała napięta atmosfera. W zasadzie mało kiedy było nam ze sobą super, bo jakoś nie zawsze potrafiliśmy rozmawiać, ale to co działo się teraz, to już przechodziło ludzkie pojęcie. Siedziałem właśnie nad wystygłą kawą dociekając przyczyn, kiedy niespodziewanie rozległ się dzwonek do drzwi. Kogo to diabli przynieśli wieczorową porą? Po chwili do pokoju, w towarzystwie żony wtoczył się nieproszony gość. Wielkie barczyste chłopisko wbite w ciemny garnitur, i pod krawatem. Czy ja go już widziałem? Aha, już wiem gdzie. Przed tygodniem na wspólnym zebraniu naszych firm przedstawiał jakiś idiotyczny projekt swojego autorstwa popisując się przy tym tubalnym głosem. Idiota. Wszyscy korzystali z mikrofonów, a ten pajac darł się na całe gardło. Czego ten ciapciak szuka u nas? Pytającym wzrokiem spojrzałem na żonę. Spuściła głowę, i dopiero po długiej chwili wykrztusiła z siebie:
            - To jest Franko, mój nowy dyrektor. Byłam z nim w podroży służbowej, i...
            W pokoju zapadła niezręczna cisza, a ja nagle poczułem jak w przełyku zaczyna rosnąć wielka dławiąca kula. To z nim była te pięć dni... a po powrocie nawet nie pozwoliła się dotknąć. Czyżby? ...
            -I Franko doszedł do wniosku, że musi porozmawiać z tobą.
            - On, ze mną? O czym porozmawiać? Powiedz mu żeby wynosił się z naszego domu. I to natychmiast!
            - Nie tak ostro kolego – niedbale rzucił facet, wkładając jedną rękę do kieszeni, a drugą obłapiając w pasie żonę. - Kiedyś byłem jej pierwszym kochankiem, a teraz tylko pogłębiłem to kochanie. Rozumiesz to?
            Czułem się jakby mnie kto walnął obuchem w łeb, gula w gardle błyskawicznie zrobiła się olbrzymia, i w oczach mi pociemniało. Właśnie dowiedziałem się, że pieprzył moją żonę! Moją żonę!!! Bez przerwy przez pięć dni! To co było kiedyś przed ślubem nie miało znaczenia, ale teraz, po ślubie? Przez pięć dni! Moją największą miłość? Nagle wszystko stało się jasne, to dlatego nie chciała kochać się ze mną...
            - Mały fiut, mały rozum. Widać, że nie rozumiesz. Powiem krótko, albo będziesz zachowywał się tak jak każę, albo zabieram ci żonę. Ona potrzebuje do normalnego życia kawał twardego kutasa, a nie takiego miękkiego peniska jak ty.
            Do cholery o czym on mówi, o jakim życiu, jaki penisek???
            - I jeszcze jedno – facet pewnym głosem niezmordowanie ciągnął dalej - Przez twoje skąpstwo najadłem się wstydu. Taka kobieta zasługuje na elegancką bieliznę. Jutro zabierzesz ją do miasta i kupisz to, co sama sobie wybierze. Od koszulki nocnej przez staniki, majtki, pończochy do butów. Kupisz, bo to w czym teraz chodzi woła o pomstę do nieba. Rozumiesz co się do ciebie mówi?
            Wyglądało na to, że oczekiwał z mojej strony na potwierdzenie, a ja nie wiedziałem co powiedzieć... przecież do jasnej cholery to moja żona.
            - Nie rozumiesz? No to ci pokażę.
            Dwiema rękoma zadarł do góry krótką spódniczkę żony. Stała ze spuszczoną głową przyciskając dłońmi piersi.



            - Takich majtek nie chce więcej widzieć! Były może dobre dla twojej babci, ale nie dla naszej żony, baranie jeden! Zobacz jak trudno włożyć rękę i złapać za cipę.
            Mówiąc to patrzał na mnie jakby oczekiwał odpowiedzi, jednocześnie wsuwając rękę w jej majtki. W głowie mi szumiało... Co on wyprawia?
            - A o zrobieniu porządnej palcówki nie ma mowy. Oddaj mu to paskudztwo, niech sam je nosi.
            Żona posłusznie jednym zgrabnym ruchem ściągnęła je z dupci i bez słowa podała Franko, a ten bez chwili namysłu rzucił w moją stronę. Spadły na stolik tuż obok filiżanki z kawą. Idiota! Przecież kawa mogła się wylać.
            - No, a teraz możesz zrobić swojej żonie palcówkę, ponoć palce masz dłuższe od fiuta. Zawsze chciałem widzieć jak to robisz, a jak doprowadzisz do orgazmu, to w nagrodę zerżnę ją na twoich oczach.
            Jak to zerznąć? Tak sobie? To przecież nie może być prawda, to jakiś koszmarny sen. Dlaczego ona nie reaguje?!
            ------

            - Jak mogłaś mi coś takiego zrobić?! Przecież mi przysięgałaś!!!.
            - Franko pierwszemu przysięgałam, że zawsze może mnie mieć, a tobie tylko na dobre i złe i do grobowej deski!!! Czego więcej chcesz? Przecież cię kocham i jestem z tobą. Ale jak nie chcesz mnie stracić, to lepiej rób co on mówi. On nie żartował mówiąc o wystawieniu cię na wyprzedaż mężów.
            - Dlaczego, dlaczego... - nie mogłem już dłużej powstrzymać łez, same pociekły po policzkach.
            0statnio edytowany przez unter; 10-09-09, 22:27. Powód: kontrola formatu :-)

            Skomentuj

            • zuzek
              Ocieracz
              • Aug 2009
              • 119

              #7
              i co będzie dalej..?dowiemy się czy nie..?

              Skomentuj

              • unter
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 1884

                #8
                zuzek, wpadnij do mnie na chwile i pomóż pisać ciąg dalszy. Czujesz te klimaty, prawda? - maksymalne poniżenie podsypane niebywałą erekcja "na darmo".


                .

                Skomentuj

                • zuzek
                  Ocieracz
                  • Aug 2009
                  • 119

                  #9
                  chyba niezbyt dobra jestem w te klocki, ale widzę że Ty sam sobie świetnie dajesz radęjestem tylko ciekawa co dalej..?

                  Skomentuj

                  Working...