W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kogo tolerować?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hal
    Perwers
    • Oct 2010
    • 1366

    Dyktator, zanim mnie zacytujesz, a pozostali forumowicze zanim zinterpretują moją wypowiedż proszę przeczytajcie post z poprzedniej strony zawierający moją szerszą wypowiedż w sprawie tolerancji. Bez niej, cytat i moje intencje -szczególnie w kontekście tekstu Dyktatora- mogą zostać zrozumiane zupełnie na opak.
    0statnio edytowany przez Hal; 02-03-11, 22:31.

    Skomentuj

    • KudlatyMisio
      Świntuszek
      • Jul 2007
      • 56

      Napisał ninaaa
      Czarna masz racje! bo idac tokiem myslenia Dyktatora możnaby powiedziec, że jakies 100 lat temu grupa wariatek wpadła na pomysł, że kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni a to jest śmieszne Naszczęscie swiat idzie naprzod
      Bo to była grupa wariatek-idiotek. Mężczyźni i kobiety muszą mieć inne prawa. Te kobiety pod wpływem "cudownego" socjalizmu stwierdziły że są równe mężczyznom! A przecież wiadomo że w pewnych dziedzinach kobiety są lepsza a w pewnych mężczyźni i te różnice są jedną z zalet które należy wykorzystywać a nie unifikować wszystko do średniej. Kobiecie ważącej 60 kg nikt nie będzie kazał napieprzać kilofem 12h ani facetowi 120 kg nie można kazać przez 12 h szuflować 300 gramową miotełką.

      0statnio edytowany przez KudlatyMisio; 02-03-11, 19:11.

      Skomentuj

      • Zwiąż
        Seksualnie Niewyżyty
        • Nov 2010
        • 239

        Wiesz? To zabawne.
        Mówisz wpierw, że istnieje homoseksualne lobby a potem mówisz, że "homosie" nie mają wpływu na cokolwiek. W zdaniu o którym mówisz o lobby wskazujesz na to, że to jednak oni przyczynili się do wykreślenia tego z listy chorób.
        Zabawna logika, czyż nie?

        Tak poza tym pi*****sz głupoty. Homoseksualizm był od zawsze. Teraz po prostu wychodzi z cienia. A że chce normalnego traktowania? Dziwnym to wcale nie jest, skoro istnieje od niepamiętnych czasów, jakoś przetrwał (o dziwo! No zobacz, nie wyginął w ramach ewolucji) i chciałby wreszcie zostać potraktowany normalnie.
        Jedyne, co blokuje przed tym dużą część społeczeństwa, to głupia tradycja, w której nie było homoseksualistów, ale nie przez to, że nie istnieli, tylko nie byli widoczni.

        Napisał KudlatyMisio
        Kobiecie ważącej 60 kg nikt nie będzie kazał napieprzać kilofem 12h ani facetowi 120 kg nie można kazać przez 12 h szuflować 300 gramową miotełką.
        Wybacz, ale ten argument jest bez sensu. Raz- czemu porównujesz 60 kilogramową osobę i 120 kilogramową osobę? Tę sytuację możemy dokładnie obrócić- przy kilofie 120 kilogramowa kobieta (zakładamy, że tak umięśniona jak 120 kilogramowy mężczyzna) czy 60 kilogramowy mężczyzna (umięśiony jak 60 kilogramowa kobieta)? I dwa- to, że jest 120 kilogramowym mężczyzną nie sprawia, że nie może obsługiwać miotły, to jedynie 60 kilogramowa kobieta ma do tego gorsze predyspozycje. Ale zauważyłbym, że do jakiejś pracy zazwyczaj zgłaszają się ludzie z predyspozycjami do niej i tacy też są przyjmowani, nie inaczej. W tym przykładzie uważasz, że mężczyźnie należy się zatrudnie w kopali z samej racji bycia mężczyzną. A jeśli ważyłby też 60 kilogramów i nie był za bardzo umieśniony? Czy w takim momencie mężczyzna jest choć trochę uprzywilejowany? Ja twierdziłbym, że jest odwrotnie z racji (z reguły) większej budowy ciała mężczyzny- kobieta o drobniejszej budowie (niższa dla przykładu) będzie miała większą masę układów, które nie są ukladami kostynymi, szansa więc, że ma większą masę mieśniową, niż mężczyzna o tej samej wadze, co ona. Tym samym jej predyspozycje mogą być nawet lepsze lub równie dobre. Fakt bycia kobietą nie sprawia, że pod żadnym warunkiem nie będzie się do takiej pracy nadawać.
        Rozumiesz bezsens i błąd Twojego argumentu?
        0statnio edytowany przez Zwiąż; 03-03-11, 00:59.
        Kaczko-królik

        Skomentuj

        • Dyktator
          Ocieracz
          • Dec 2009
          • 184

          Mówisz wpierw, że istnieje homoseksualne lobby a potem mówisz, że "homosie" nie mają wpływu na cokolwiek.
          zadaj sobie troche trudu i zwróć uwagę kogo i co cytowałem piszac o 'wpływie'. to było nawiazanie do postu Czarnej

          Tak poza tym pi*****sz głupoty. Homoseksualizm był od zawsze. Teraz po prostu wychodzi z cienia. A że chce normalnego traktowania? Dziwnym to wcale nie jest, skoro istnieje od niepamiętnych czasów, jakoś przetrwał (o dziwo! No zobacz, nie wyginął w ramach ewolucji) i chciałby wreszcie zostać potraktowany normalnie.
          inne mniej lub bardziej szkodliwe wynaturzenia też istnieją od zarania dziejów co nie znaczy że należy je akceptować i 'unormalniać'

          głupia tradycja, w której nie było homoseksualistów
          trudno aby tradycją jakiegoś narodu była preferencja seksualna

          Dyktator, zanim mnie zacytujesz, a pozostali forumowicze zanim zinterpretują moją wypowiedż proszę przeczytajcie post z poprzedniej strony zawierający moją szerszą wypowiedż w sprawie tolerancji. Bez niej, cytat i moje intencje -szczególnie w kontekście tekstu Dyktatora- mogą zostać zrozumiane zupełnie na opak.
          czytałem Twoj wczesniejszy post, i chyba jedyne co może Tobie 'zaszkodzić' to to ze akurat Dyktator Cię cytuje
          tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
          tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

          Skomentuj

          • Hal
            Perwers
            • Oct 2010
            • 1366

            Zadajmy sobie pytanie: co to jest tolerancja ?

            Tolerancja - jak ja ją rozumiem - to niezaangażowana obojetność na takie czy inne zjawisko. Widzimy dane zjawisko ale jest nam one obojętne, akceptujemy fakt jego istnienia, nie mamy nic przeciwko osobom reprezentującym takie czy inne zjawisko lub poglądy ale ponieważ brak punktów stycznych, nie angażujemy się w nie ale też nie oczekujemy i nie zyczymy sobie aby nas w nie angazowano

            Podkreślam, uważam siebie za osobę pokojowo nastawioną do każdego, tolerancyjną i organicznie przeciwną jakiejkolwiek przemocy i siłowym naciskom. W takim kontekście chciałbym zostać zrozumiany.

            Niestety, osoby homoseksualne mam tu na myśli mniejszość osób homoseksualnych o których piszę w poście 175, często pod sztandarami tolerancji zapominają czym ona jest. Niezaangażowaną obojętnością. Jaki zatem cel ma np. parada równości ? Co przez te parady chcą pokazać grupy homoseksualne. Że są kolorowi? Ze panowie wystroją się w obcisłe czarne majtki i krecą na jakiejs platformie swoimi tyłkami. Że obcałowywują się przed kamerami? W jakim to jest celu, czemu to służy ? Bo chyba nie krzewieniu tolerancji. Mnie to może nawet i bawi ale czemu to służy?

            Nie mam nic przeciwko paradom niech sobie paradują ale czy musimy się tym zachwycać, czy konieczne jest powtarzanie: tak to normalne, to przecież normalne, ach oni są kochani i to normalne że paraduja po ulicy wymalowani i wystrojeni ( daruję sobie opis ). Czy naprawde jest to norma? Czy większość osób homoseksualnych przyklaskuje tym paradom? Może się myle, ale chyba jednak nie.

            Nie widze powodu aby osoby homoseksualne były w jakiś szczególny sposób traktowane ale nie widzę również powodu aby były traktowane gorzej od innych np het*******ualnych.
            Niech sobie żyją, kochają, trzymają za ręce na ulicy i w kawiarni, dziedziczą, opiekują się sobą czy spoczywają we wspólnym grobie. Prawo powinno im to umożliwiać. Ale na litość boską cała reszta nie musi na to klaskać z zachwytu. Po prostu przechodzimy obok tego O B O J Ę T N I E ! Czy na normalność zawracamy uwagę! Tego co normalne na ogół nie zauważamy. Zauważamy natomiast nachalność, wulgarność, interesowność, klikowość itd, itp.

            Świadomie nie wspomniałem o dziaciach - adopcji.

            Cóż, jedynie kobieta i mężczyzna są - przynajmnie na razie - pospołu w stanie spłodzić istotę ludzką i to jest -czy tego chcemy czy nie- norma nam narzucona przez Najwyższego. Udawanie normalności z adoptowanym dzieckiem przez dwóch panów czy dwie panie ??????? Nooo, dla mnie, to normą chyba jeszcze długo nie będzie.

            Adopcja przez pary homoseksualne w mojej ocenie jest nie do zaakceptowania. Adopcja przez parę homoseksualną to angazowanie w swój związek osoby trzeciej - dziecka. Stawianie osoby trzeciej - dziecka w sytuacji niezgodnej z naturą i nie pozostawienie jej możliwości wyboru. Czy to ma coś wspólnego z tolerancją. Moim zdaniem nie.
            Nie oznacza to jednak że nie wierzę w czystość intencji, uczucia macieżyńskie itp. Wierzę że one moga istnieć. Ale adopcji nie akceptuję.

            Czym innym natomiast jest sytuacja gdy jeden z partnerów ma dziecko spłodzone w sposób naturalny ( np z poprzedniego zwiazku ). Wówczas istnieje naturalna więż matka-dziecko, ojciec-dziecko, wybór został dokonany, dziecko jest konsekwencją tego wyboru i trzeba mu dać ciepło, miłość i opiekę.

            Usłyszę teraz o zapłodnieniu in vitro i dziecku na zamówienie! Tak ale medycyna i jej osiągnięcia powinny nam pomagać w przezwyciężaniu naszych niedoskonałości, chorób itp a nie stać się środkiem do przechytrzenia natury i w konsekwencji wynaturzenia.

            Wystarczy dość tego dobrego.
            0statnio edytowany przez Hal; 03-03-11, 12:06.

            Skomentuj

            • Zwiąż
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2010
              • 239

              Dokładnie. Poza tym w ogóle należy się zastanowić jaka część osób na parach jest homoseksualna

              A do dzieci? Nie ma co się obawiać, może za jakiś czas genetyka i medycyna pójdzie tak do przodu, że w ogóle rodzenie dzieci stanie się niepotrzebne


              Napisał Dyktator
              inne mniej lub bardziej szkodliwe wynaturzenia też istnieją od zarania dziejów co nie znaczy że należy je akceptować i 'unormalniać'
              Jeśli są zawarte w zbiorze natura i z natury się wywodzą i nie przekraczają natury (bo to niemożliwe), to nie mogą być wynaturzeniami :]


              Napisał Dyktator
              trudno aby tradycją jakiegoś narodu była preferencja seksualna
              Myślę, że świat muzułmański, kraje katolickie czy, tak historycznie, III Rzesza, świadczą o czymś innym.
              Kaczko-królik

              Skomentuj

              • KudlatyMisio
                Świntuszek
                • Jul 2007
                • 56

                Napisał Zwiąż
                Wybacz, ale ten argument jest bez sensu(...)
                Rozumiesz bezsens i błąd Twojego argumentu?
                Nota bene widziałeś 120 kg kobietę, która byłaby w stanie zmieścić się w hula hop? Raczej nie.

                Żeby rzeczy tak podstawowe zrozumieć to trzeba mieć mózg! Mózg! Szanowny Panie.

                Skomentuj

                • nuova
                  Perwers
                  • Aug 2009
                  • 823

                  Ja tam proponuję nie dyskutować z Dyktatorem, bo jest takie przysłowie o dyskutowaniu z głupim Kolega najwyraźniej za dużo się naoglądał filmików z JKM i teraz zgrywa ważniaka. A jak ja jestem bi to co? Jest półnormalna (półnienormalna) czy co? Dodam jeszcze, że nikt z moich znajomych o tym nie wie, poza moim facetem, więc to nie jest "dla lansu"
                  Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
                  Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

                  Skomentuj

                  • Czarna20
                    Banned
                    • Apr 2010
                    • 264

                    Napisał nuova
                    Ja tam proponuję nie dyskutować z Dyktatorem, bo jest takie przysłowie o dyskutowaniu z głupim
                    Kocham Cię normalnie

                    Napisał nuova
                    A jak ja jestem bi to co? Jest półnormalna (półnienormalna) czy co?
                    Tak, jesteś półnormalna
                    Jeszcze gdzieś na innym forum był temat o jakiejś aktorce bi i ktoś stwierdził, że już lepiej, że jest bi, to mniejsze zło.
                    Więc ja jestem zło na cały etat

                    Skomentuj

                    • nuova
                      Perwers
                      • Aug 2009
                      • 823

                      Ufff, całe szczęście, że jestem mniejsze zło, bo nie wiem co bym zrobiła. A z pana Dyktatora to taki cwaniak, że mi anonse na PW przesyła Może więcej już nie będzie z powodu mojej obleśnej orientacji
                      Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
                      Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

                      Skomentuj

                      • Czarna20
                        Banned
                        • Apr 2010
                        • 264

                        A gdzieś pisał, że ma dziewczynę, z tego co kojarzę. I jeśli tak, to to co on robi jest obleśne, a nie homoseksualizm.
                        I nie gadaj, bo Ty jesteś obleśna na pół etatu tylko

                        Skomentuj

                        • KudlatyMisio
                          Świntuszek
                          • Jul 2007
                          • 56

                          Napisał nuova
                          Ja tam proponuję nie dyskutować z Dyktatorem, bo jest takie przysłowie o dyskutowaniu z głupim Kolega najwyraźniej za dużo się naoglądał filmików z JKM i teraz zgrywa ważniaka. A jak ja jestem bi to co? Jest półnormalna (półnienormalna) czy co? Dodam jeszcze, że nikt z moich znajomych o tym nie wie, poza moim facetem, więc to nie jest "dla lansu"
                          Inwektywą to każdy potrafi rzucić.
                          JKM'a byś musiała uważnie poczytać albo posłuchać. Poglądy ma normalne i tyle. A nie socjalno - wariackie jak większość. Sam fakt że ludzie wierzą w to że jak im państwo "da" 200 złotych to mają zysk... Tylko żeby im mogło dać 200 złotych to musi je zabrać w podatkach + koszta administracyjne czyli żeby państwo ci dało złotych 200 musisz do niego wpłacić 250... Ale ludzie wierzą bo są głupi i co zrobisz.

                          Nie będę sobie przypominał w tej chwili wszystkich wypowiedzi Dyktatora, ale tak jak sam pisałem wcześniej. Tolerancja to jest taki wytworek-potworek medialny. Z faktem się nie dyskutuje. Czy tolerować czy nie. To tak samo jakby pytać się czy tolerować kreatorów mody. Są i tyle. Tak samo osoby o odmiennej orientacji - zawsze były, są i będą.
                          Ale co innego jak ktoś wychodzi na jakąś ******ką w trzech czwartych nagą paradę z piórkami w dupie - tego tolerować nie wolno. To rozwala społeczeństwo i wpaja dziwaczne wartości. Z resztą jest nie estetyczne. Większość homosiów i biseksów których znam, a śród których się znajduję uważa to też za anty-reklamę prowadzoną przez kretynów bo robi to tylko czarny PR. Normalny człowiek nie idzie propagować swojej orientacji czy preferencji seksualnych publicznie bo to niczemu nie służy i tyle. Co kto robi w sypialni jego sprawa. Jakoś nie widziałem entuzjastów BDSM ganiających się z pejczami i kajdankami po ulicach.

                          Co do zarzutu o nienormalność. Ja jestem nienormalny pod wieloma względami. Średnia IQ dla populacji to 100 - to norma. Ja jestem sporo ponad więc jestem nie normalny. A nade mną są jeszcze tacy geniusze jak Einstein którzy są najmniej normalni ze wszystkich.
                          Burzenie się o takie rzeczy jest po prostu spowodowane nie znajomością pojęć. Nienormalny nie musi być pejoratywne. Niektóre rzeczy są po prostu zależne i dla każdych rozważań warto podkreślać na jakiej definicji 'normalności' czy odchylenia ktoś ma zamiar przeprowadzać dyskusję. Bo w taki sposób na przykład po przejściu na BMI (body mass index) więcej ludzi stało się otyłych przy tej samej wadze!. I to tylko dzięki operacji na pojęciach bo zmieniła się definicja otyłości.

                          Skomentuj

                          • iceberg
                            PornoGraf
                            • Jun 2010
                            • 5113

                            nuova - wyjdzie na to, że będzie Cię tolerował połowicznie- od pasa w dół ewentualnie tolerancja ograniczy się do ciała ale nie poglądów .
                            Właśnie to jest zadziwiające - dlaczego tolerują "częściowo", "mniejsze zło" - przecież i tak osoby biseksualne robią czasem to samo co osoby homoseksualne a jednak są traktowane inaczej??
                            Jak dla mnie czysty relatywizm moralny nie mający nic wspólnego z tolerancją...
                            Czarna i tak Cię lubię - Ty "zła na cały etat"
                            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                            Skomentuj

                            • Czarna20
                              Banned
                              • Apr 2010
                              • 264

                              No on wiesz, nie będzie z nią gadał, ale ciało będzie tolerować, masz rację
                              Tak i biseksualistów toleruje się tylko wtedy, jak są w związku hetero. Gdy dziewczyna jest bi i ma chłopaka, no to jest ok, ale jak ma dziewczynę, to już się jej nie toleruje.
                              Cóż wg Dyktatora - zła, obleśna, zboczona, chora i upośledzona. Coś pominęłam?

                              Skomentuj

                              • Hal
                                Perwers
                                • Oct 2010
                                • 1366

                                A ja przewrotnie - jak to mam w zwyczaju- stanę teraz w obronie Dyktatora. Popatrzcie jak dyskusja nabrała rumieńców dzięki ostrym i kontrowersyjnym słowom Dyktatora. Może takie po trosze były też jego intencje?
                                0statnio edytowany przez Hal; 03-03-11, 23:20.

                                Skomentuj

                                Working...