Onanizm.pl co to za ludzie?

[koneser666]

Było, było, i to cały soczysty rozdział

[zielanna]

Przypomnij proszę w którym miejscu.

[Ned]

Czytałem kiedyś publikację świadków Jehowy, którzy, choć przeciwni masturbacji, przyznają, że w Biblii nic o tym nie ma. Sam też nie kojarzę nic. Podobnie jak zielanna chętnie się dowiem gdzie coś o tym jest

[Wiolka]

No bo teoretycznie jest (wg KK) , ale jesli wczytac się dokłądniej, to rzeczywiście nie do końca o to chodzi.

[Nolaan]

Włala:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Onan

Cytat z Księgi Rodzaju oraz faktyczny stosunek do tematu.
Plus pierwszy akapit poniższego:

http://www.gotquestions.org/Polski/masturbacja-grzechem.html

[zielanna]

Tyle tylko że Onan nie uprawiał onanizmu we współczesnym tego słowa znaczeniu. On po prostu nie chciał zmajstrować dziecka swojej szwagierce, co było wtedy wbrew prawu.

[Nolaan]

I dokładnie tak się to powinno rozumieć. Tylko że w narodach panuje przekonanie że sama czynność jest biblijnie karalna bo nik tego dokładnie nie rozkminia.

Co zabawne i tak wszyscy to robią

[giregorij]

Witajcie, to mój pierwszy post na BT. Wierzę że moja opinia nt forum onanizm.pl nie zaszufladkuje mnie na dzieńdobry do moherowej braci.
nie przeczytałem całego wątku, więc jeśli coś napiszę wtórnego - przepraszam.
Zastanawiam się czy ktoś z Was przeczytał dział "dlaczego powstało to forum".
Czepili się z Was co-niektórzy onanizmu tak jakby on był celem dość sporej grupy ludzi uzależnionych od seksu i chorej miłości. Jest środkiem. Do czego? nie chcę się rozpisywać. Warto samemu pochylić się nad tematem.
A tak od siebie to uważam że częsty onanizm ogranicza. Po co wyjść do ludzi, poznać faceta/kobietę i się przespać skoro mogę to zrobić sam/sama...

[Nolaan]

Jasne że ogranicza. Pole widzenia. A rozprzestrzenia osłosienie na dłoniach.
O czym ty gadasz, człowieku?

[pasz]

Nolaan nie wiesz? Onanizm to problem, to uzależnienie.

[iihtiander2]

Sam onanizm nie jest problemem. moze raczej sexoholizm. Od czasu do czasu mozna sie samemu pobawic. Tak jak i wypic piwko czy kieliszek lub nawet zapalic papieroska. Jak ktos juz o niczym innym nie mysli i musi to robic codziennie lub moze kilka razy dziennie, to chyba jest faktycznie cos nie tak.

[giregorij]

Sam onanizm nie jest problemem...

prawda. tak samo jak lampka wina od czasu do czasu czy hardcorowy reset w pubie raz na kilka miesięcy.
onanizm.pl jest właśnie dla tych, których stał się problemem.


zastanawiam się czy na forum miłośników win i innych trunków alkoholowych podobnie komentuje się strony internetowe poświęcone problemom alkoholowym

[wooki]

Nie ucz świni śpiewać

Nie jestem tu aby kogokolwiek do czegokolwiek przekonać. Piszę to bardziej dla siebie, ale jeżeli ktoś na tym skorzysta tym lepiej dla niego .
Już na wstępie przyznaję, że jestem uzależniony od masturbacji. Nie wstydzę się tego ale wiem jaką krzywdę sobie wyrządzam. Nie jestem osobą religijną, ale nikogo nie potępiam za to w co wierzy bo to często nie jego wina.
Hmm nie przyszło wam do głowy, że tworzycie tutaj swoiste koło wsparcia. Brak kontroli nad popędami nazywacie swobodą.
Wiele osób tutaj robi dokładnie to samo co fanatycy religijni, ten sam schemat. Coś jest dobre bo tak wszyscy mówią. Dziesiątki osób dokładają cegiełkę do przekonania jaka to masturbacja jest korzystna. Bo czy tak wiele osób naraz może się mylić? Ktoś powie nie mogę przestać bo to moja natura się odzywa.
Gówno prawda, każda wymówka jest dobra. Tresowanie mózgu przez wiele lat tylko w kierunku doznawania przyjemności erotycznej nie jest naturalne. Z biegiem lat wasze potrzeby się zmieniły, apetyt rósł w miarę jedzenia. Porno, które teraz wielu z was ogląda, kilka lat temu by was zgorszyło. Wiem to, bo sam przeszedłem tę drogę.

Wiele osób na onanizm.pl sięgnęło dna i może tylko dzięki temu przejrzeli na oczy. Dlaczego z nich szydzicie i ich atakujecie? Skąd ten emocjonalny stosunek? A może to reakcja obronna na fakt, że jesteście w podobnej sytuacji jak ja czy oni. Prawda w oczy kole.
Nie wykluczam tego, że są tacy którym masturbacja nie szkodzi. Ja do tego grona nie należę.

Zastanówcie się czy jesteście naprawdę zadowoleni z życia, ze swoich relacji społecznych. Czy patrzycie na innych jak na ludzi czy jak na obiekty seksualne. Zróbcie to tylko dla siebie, nie dla żadnego tam bóstwa. Ślepa wiara w cokolwiek jest najgorszym przekleństwem i piekłem za życia.

[marszczerano]

Nie wiem co to za strona i nie wiem o czym piszecie , ale wiem , ze zaraz idę sie zonanizowac bo mi ciężko

A tak swoją droga ciekaw jestem co oni myślą o ejakulacjach nocnych ? to też dzieło szatana ?
Ja tam sobie wolę zwalić raz na jakiś czas niż sie budzić co tydzień w majtkach upackanych sperma ...

[kimirsen]

A ja tam nic złego w onanizmie nie widzę, pod warunkiem, że to ja panuję nad nim, a nie onanizm nade mną.