W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kto uczył was masturbacji?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • satanka
    Ocieracz
    • Feb 2009
    • 159

    #61
    myslę, że Kot i Pat. tak, to definitywnie oni.

    Skomentuj

    • Kropla Seksu

      #62
      oczywiscie ze sama... z kazdym razem poznawalam co mi sie bardziej podoba

      Skomentuj

      • jankes57
        Świntuszek
        • Mar 2009
        • 60

        #63
        A moją jakże to piękna przygodę z masturbacją zacząłem w 4/5klasie za namową kolegów. Wróciłem do domu, poszedłem do łazienki stanąłem przed 'tronem' i zacząłem. Dziś stało się to 'uzależnieniem'

        Skomentuj

        • Sprężynka
          Seksualnie Niewyżyty
          • Feb 2009
          • 265

          #64
          Jeżeli któraś z Pań jeszcze nie umie to proszę - Poradnik
          Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

          Skomentuj

          • Hann
            Ocieracz
            • Apr 2009
            • 110

            #65
            Jak większośc za przewodnictwem kolegi;p Ale źle mi powiedział, ja robiłem po swojemu a potem okazało się ze on tak samo mi tłumaczył jak ja odkryłem heh
            I'm not hero, hero always die.
            I'm legend ,legend never die!

            Skomentuj

            • My.Wave
              Seksualnie Niewyżyty
              • Oct 2006
              • 194

              #66
              jestesm samoukiem, jakoś przypadkiem odkryłem za młodu, że coś poza sikaniem można z tym "czymś" między nogami robić..
              "Don't come over here and piss on my gate, save it just keep it off my wave"

              Skomentuj

              • juliusp
                Ocieracz
                • Aug 2007
                • 155

                #67
                Napisał Hann
                Jak większośc za przewodnictwem kolegi;
                popatrz na statystykę ankiety

                i okazuje się że WIĘKSZOŚĆ SAMA!!!!
                więc jesteś w mniejszości

                Skomentuj

                • Sexmaszyna
                  Świętoszek
                  • Mar 2009
                  • 41

                  #68
                  No więc ... byłem sobie dzieciakiem, bo ja wiem do podstawówki chodziłem.Leżałem sobie na brzuchu i nagle stanęła mi pała XD poczułem, że to przyjemne i tak jakoś to wyszło ... potem zacząłem dopracowywać swoje techniki ;]

                  Skomentuj

                  • vain
                    Świętoszek
                    • Apr 2009
                    • 6

                    #69
                    Ja trochę podobnie, miałem z 13 lat (może i dużo ), w łóżku zacząłem myśleć o jednej taaakiej dziewczynie Do dziś pamiętam, kto to. Dostałem wzwodu i to było przyjemne, leżałem z zamkniętymi oczyma przez parę minut się podniecając (niczego nie dotykałem! ) i w końcu wypłynęło trochę takiego białawego płynu (preejakulat, podczas wzwodu bez żadnych "czynności" tez wypływa, tylko teraz wydaje mi się nierealne mieć stymulowany wzwód i przez kilka minut nie dotykać penisa), zdziwiłem się strasznie, ale zasnąłem. Następnego dnia to powtórzyłem i następnego znów, bo dawało mi to przyjemność, poza tym ten biały płyn był jakiś taki intrygujący (polucji nigdy do tamtej pory nie miałem, a i później chyba jeden jedyny raz - sperma zawsze ma ujście i nie musi tego robić samoistnie ), któregoś dnia z kolei przypadkowo dotknąłem penisa, jakoś go ściągnąłem i potem już nie mogłem wytrzymać. I się okazało, że tego białego płynu jest znacznie więcej, a uczucie które towarzyszy jego wytryskiwaniu jest absolutnie genialne. I tak to się zaczęło, szczegółowo rzecz ujmując. Ciekawe, czy ktos jeszcze wytrzymał kilka pierwszych aktów "masturbacji" bez dotykania penisa w ogóle.

                    Ehh rozmarzyłem się, piękne czasy. Pierwsze orgazmy były totalnie kosmiczne, częścią ciała która reagowała najintensywniej były... nogi. Musiałem zawsze siedzieć (do dziś w sumie na stojąco rzadko walę, ale to chyba nie jest dziwne), ustanie orgazmu było totalnie niemożliwe. Nogi z waty i koniec. Totalny odlot. Po kilku(nastu?) razach niestety już przestało być tak pięknie, teraz już stanie podczas orgazmu nie sprawia problemu.

                    Skomentuj

                    • Kriss80
                      Świętoszek
                      • Jul 2006
                      • 6

                      #70
                      Ja nauczyłem się sam z pomocą erotycznego pisma. Miałem wtedy chyba ok 10 lat. Byłem tak podniecony widokiem nagiej kobiety w gazecie, że postanowiłem wyjąć penisa i ocierać nim o gazetę (dzisiaj się z tego śmieję ale wtedy było to dla mnie coś niesamowitego), i gdy tak pocierałem nim o "ciało" modelki doznałem uczucia wręcz nie z tego świata, to było wystrzałowe uczucie, nie wiedziałem co się ze mną dzieje. Potem już tylko doskonaliłem technikę oczywiście trzymając penisa w dłoni bo tak było lepiej i przyjemniej.
                      --------------------------------------------------
                      Pogoda jest tylko dla pogodnych
                      --------------------------------------------------

                      Skomentuj

                      • hitz0r
                        Świętoszek
                        • Feb 2009
                        • 24

                        #71
                        Napisał wessa
                        Jeżeli któraś z Pań jeszcze nie umie to proszę - Poradnik
                        hahaha ale sie usmialem z Tego filmiku super musze przyznac o kobiecej masturbacji
                        Człowiek powinien robić to co do niego należny, robić dobrze

                        Skomentuj

                        • Danci
                          Świntuszek
                          • Feb 2009
                          • 51

                          #72
                          Ehh... Pamiętam to jak dziś. Rozmawialiśmy z kolegami jak to itd... Mówili, że to trzepać - cytuję "klepać wacka", a to masować, a to poruszać w górę w dół. Nie wiedział co jest prawdziwe ;d No więc pewnego wieczoru stał mi penis jak to u nastolatka ;d (no 12 lat chyba albo 11 hehe). Zacząłem energicznie i szybko poruszać w górę i w dół. I wystrzeliłem, a może raczej wypłynąłem. Może razem ze 2 krople ;d Ale to było przeżycie xD

                          Skomentuj

                          • Xcays
                            Świętoszek
                            • Mar 2009
                            • 18

                            #73
                            Ja powiem tak. U mnie to potrzeba, jak to zwykle bywa, była matka wynalazku Kiedyś ktoś wspomniał "(...) walić konia", a wiadomo jak dzieciaki, myśleliśmy, że to znęcanie się nad biednym zwierzęciem Do dzisiaj się z tego śmieję, a "sprzęt" służy tylko do sikania. No ale zaczęły się te czasy, że pałka stała i nie chciała opaść, a do podstawówki się człowiek spieszył i jakimś dziwnym trafem okazało się, że przy odrobinie uwagi mały chce pluć!! No i pada jak trucizną potraktowany I tak oto poznałem tajemna sztukę marszczenia

                            Skomentuj

                            • Sertemid
                              Świętoszek
                              • May 2009
                              • 4

                              #74
                              W wieku bodajże 12-13 lat kuzyn 3 lata starszy mi pokazal jak to się robi. Przy nim się wstydzilem ale jak wrócilem do domu to walilem dotąd aż wyleci no i się od tego zaczęlo
                              Erotoman na 100%

                              Skomentuj

                              • rafal_sz
                                Świętoszek
                                • May 2009
                                • 5

                                #75
                                Sam do tego doszedłem, kiedyś przez przypadek

                                Skomentuj

                                Working...