Masturbacja - dlaczego robicie to, mając partnerki?

[arbder]

Po pierwsze dlatego, że to lubię. Po drugie, za mało mi seksu z partnerką.

[Pioootreeekkk]

a moja dziewczyna bardzo lubi patrzeć jak sam sie zaspokajam i mega ja to kreci, przez co rzadko daje mi dokonczyc samemu bo od samego patrzenia robi sie mokra mowi ze musi sie na mnie nadziac

[LeGeoff]

Ja zawsze masturbując się wspominam swoje byłe partnerki. To jakaś forma wspominania rozkosznych chwil z przeszłości. Myślę o kobietach, które mnie kiedyś pożądały, to mnie w jakiś sposób dowartościowuje. Nie wiem co one by sobie pomyślały, gdyby dowiedziałyby się, że tak robię. Może ja w ten sposób składam im hołd czy coś takiego, może wyrażam w ten sposób szacunek a może wręćz przeciwnie

[Seth36]

a moja dziewczyna bardzo lubi patrzeć jak sam sie zaspokajam i mega ja to kreci, przez co rzadko daje mi dokonczyc samemu bo od samego patrzenia robi sie mokra mowi ze musi sie na mnie nadziac

No to Twoja dziewczyna to niezly "zboczek"
Az ci zazdroszcze... hehe
Pozdrowienia dla dziewczyny !

[lady__in__red]

Mnie też irytuje, kiedy moj partner sie masturbuje. czuje sie wtedy dziwnie zbedna ; / tak jak ja bym mu nie wystarczala, a staram sie spelniac jego zachcianki ; ] jeszcze niczego mu nie odmowilam.\, on mi z reszta tez nie i ja jestem usatysfakcjonowana.. Moim zdaniem kiedy ma sie dziewczyne badz zona to z nia sie powinno zaspokajac swoje potrzeby a nie 'samemu w pokoju pod jej nieobecnosc walic gruche'-że tak się wyrażę

Ja myślę bardzo podobnie.... Skoro jest mu ze mną dobrze, to po co mu jeszcze masturbacja??
Skoro to normalne to nie zostaje mi nic innego jak tylko o tym nie mysleć...

[Malinka_a]

nie uwierzę, jak ktoś mi powie, że mając wieloletniego partnera, ani razu się nie masturbował.

[Szalona]

Mój partner czasami się masturbował dla mnie na moich oczach Nie przeszkadzało by mi to gdyby sam też się zaspokajał bo sama też to lubię

[Jack1791]

Ale równie dobrze można zadać to pytanie w drugą stronę - dlaczego kobieta mająca partnera masturbuje się? Gdyby jej partner nie wystarczał, to pewnie znalazłaby kochanka. A tak? Ja tam lubię, jak moja żonka od czasu do czasu zdradzi mi, że sama zrobiła sobie dobrze. Ja również czasami trzepnę sobie i nie uważam, abym robił swojej żonie krzywdę, albo żeby ona mnie krzywdziła, kiedy ma ochotę masturbować się sama.

[tomiklancut]

A ja masturbuje się zawsze wtedy gdy na sex nie ma szans. Moja kobieta jest w pracy, nie ma siły, śpi, nie chce się kochać lub gdy dochodzi jak zadowalam ją palcami lub języczkiem i nie ma już siły to wtedy trzepię sobie na nią. Myślę, że to jest w porządku.

W ten sposób niczego jej nie brakuje z mojej strony jeżeli chodzi o seksualność a i ja się spełniam.

Dodam, że mam bardzo często ochotę tak ,że muszę sobie jakoś radzić.

Mówią, że 30-stka to taki intensywny seksualnie wiek, a może jestem po prostu męską odmianą nimfomanki.

[longer22]

haha no tak tak zdarza się nawet i w ziazkach a co to dopiero w samotności zawsze jak sobie pogadam z jakąś panienką z ciach to się trzeba pomasturbować a co tam nikt za mnie tego poki co nei zrobi

[Stela7]

dla przyjemności i lepiej solo niż robić boki z braku bycia pod ręką.

[HansB]

Faceci myślą o seksie średnio co 7 sekund. Dlaczego mieliby nie "ufizyczniać" (ach te neologizmy) swoich fantazji zrodzonych w co siódmej sekundzie życia?

[Kathy]

Można by też zadać pytanie "a dlaczego nie?". Sama nie widzę, żadnych powodów przeciw. Nie zawszę mam ochotę na seks, lub czasami jestem zwyczajnie zmęczona, chora itp. To przecież działa w obie strony, a człowiek to już taka zmyślna bestia jest- czy tak czy inaczej- lubi żeby było mu dobrze . Lub po prostu lubi. A tak i popatrzeć jest miło, jak chce- pomóc jest fajnie. On się bawi, ja się bawię i czy razem czy osobno wszyscy są szczęśliwi. A czy w łóżku, czy przy filmiku jaka różnica? Efekt i tak ten sam będzie

[longer22]

i takie podejście jak u koleżanki wyżej mi się podoba

[basior]

Ja to poprostu lubię, mnóstwo przyjemności a i partnerka nie zawsze jest pod ręką jak jest ochota.