Pierwszy oralny raz miałam kilka razy po "pierwszym razie" ale potrzebowałam z 2 lat by się przemóc na stałe do tego
Pierwszy, oralny raz
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
Hmmm u mnie pierwszy raz Oralny? Na początku ona nie chciała brzydziła się ale kiedyś leżymy w łóżku i oglądaliśmy jakiś film. Powiedziałem że ide do łazienki ona odpowiedziała "ok a jak przyjedziesz to mam dla ciebie niespodziankę" gdy przyszedłem poleżeliśmy niecałe pięć minut a ona zaczęła sie dobierać do mojego kolegiSkomentuj
-
U mnie pierwszy oralny raz był u mnie na działce. Mój były wczesniej probował u mnie tam coś działać, jednak zbywałam Go i czekałam na odpowiedni moment No i na działce On zaczął, a ja mu się odwdzięczyłam tym samym.
Najgorsze jest to, że po Nim miałam uraz, aż taki, że moj obecny facet dobre pol roku piescił tylko mnie, a ja Jego nie, ale jakoś się przemogłam i sprawiłam mu tą przyjemność u Niego w domu Jestem pierwszą partnerką z którą sprobował seksu oralnego jako strona bierna i czynnaNajbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.Skomentuj
-
Mój pierwszy oralny raz czynny był czystą improwizacją. Na pytanie, czego partner oczekuje, usłyszałam, że mam to robić jak panie z filmów Nie byłam z siebie zadowolona, chociaż on twierdził, że dobrze mi poszło. Ale to kłamczuch był.
Pierwszy oralny raz bierny rozczarował mnie. Czułam się poszarpana. A robił to niby doświadczony facet.Skomentuj
-
-
pierwszego nie pamiętam
więc opowiem o drugim zrobiłam to bardzo dobremu kumplowi z którym w sumie miesiąc wcześniej zaczynałam się już pieścic i z którym uprawiałam seks leżałam z nim w łóżku i oczywiście pieściłam go ręką gdy on mnie poprosił żebym zrobiła to ustami,długo się wahałam a gdy już zaczęłam to mi się tak spodobało że aż szkoda że tak szybko doszedł oczywiście nie pomyślał o tym żeby nie spuszczac mi się do ust więc się spuścił a ja jeszcze połknęłam bo jakoś nie widziało mi się biec do łazienki
oczywiście od razu kazałam mu przyniesc szklankę jakiegoś picia bo gorycz w gardle była nie do zniesienia
a no i od tamtej pory KOCHAM to robic i nie rozumiem dziewczyn które się brzydzą itd,to jest coś wspaniałegoSkomentuj
-
U mnie znow bylo tak ze dziewczyna bala sie rozebrac przedemną... Sama jednak brała do buzi... Po pewnym czasie pozwolila mi ją piescić;] Ja znow musialem jej troche podpowiedzieć ze powinno sie połykać;] Ahh ;] Pamietam te stresySkomentuj
-
mnie chlopak piescil jakis czas wczesniej, nim ja zaczelam. nie moglam sie przemoc. ale jednak w koncu bylam juz gotowa, no i spodobalo sie i mnie i jemuSkomentuj
-
Niedawno miałam pierwszego orala....bardzo mi się podobało i mojemu chłopakowi też, najpierw on pomiział mi cipeczkę a potem ja mu penisa
Niestety po jakimś czasie chłopak powiedział mi że nie przepada za tego typu pieszczotami bo uważa że to przez szacunek do mnie,ale jeśli chodzi o lizanie mojej cipki to lubi mi ją pieścić, tylko nie chce żebym ja go pieściła oralnie, nie wiem co mam o tym myśleć...dopowiem jeszcze że u obojga nas był to pierwszy raz...czy ktoś miał kiedyś podobny problem??Skomentuj
-
Bzdet i farmazon, co to za argument "przez szacunek do Ciebie", jeżeli Tobie to nie przeszkadza a wręcz Ci się to podoba to ten argument jest od czapy. Może nie podobało mu się albo po prostu nie lubi tego rodzaju pieszczot, może nie czuje się komfortowo, nie wiem popytaj go jeszcze trochę w tej kwestii. Jeżeli nie chcesz rezygnować z tej formy dawania przyjemności to porozmawiaj z nim. No i powiedz mu ode mnie żeby skończył *******ić.
Jeden by zabił za to żeby partnerka popieściła go oralnie, inny odmawia...Co to się wyrabia na tym świecie...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Mój pierwszy bierny oralny raz był w wieku 17 lat. Tak szczerze, to spodziewałam sie czegoś innego, a już na pewno przyjemniejszego. W pewnym sensie rozczarowałam sie, ale za to kolejne razy były i są cudne.
Pierwszy oralny raz w moim wykonaniu jeszcze cały czas mam przed sobą. Chce to zrobić, ale nie moge sie narazie przekonać, wiec staram sie powoli przygotować psychicznie do tego. Ale coraz bardziej mi to chodzi po głowie...
No więc dzisiaj się odważyłam i sprawiłam tą przyjemność mojemu facetowi, mimo że troche sie bałam. Ale miałam już na to ochote. I było fajnie. Podobało mi się, a myślałam, że sie nie przekonam. Czuję się dumna z siebie0statnio edytowany przez metyloamina; 08-07-09, 03:43.Skomentuj
-
Niedawno miałam pierwszego orala....bardzo mi się podobało i mojemu chłopakowi też, najpierw on pomiział mi cipeczkę a potem ja mu penisa
Niestety po jakimś czasie chłopak powiedział mi że nie przepada za tego typu pieszczotami bo uważa że to przez szacunek do mnie,ale jeśli chodzi o lizanie mojej cipki to lubi mi ją pieścić, tylko nie chce żebym ja go pieściła oralnie, nie wiem co mam o tym myśleć...dopowiem jeszcze że u obojga nas był to pierwszy raz...czy ktoś miał kiedyś podobny problem??Skomentuj
-
Pierwszym razem nie umiałam się do tego zabrać, moim zdaniem wyglądało to żałośnie, pozatym miałam mała wiedzę, bo wtedy seks oralny mnie obrzydzał, odruch wymiotny, sama woń mnie odrzucała... Ale jak się później dowiedziałam "kolega" nie zorientował się, że to moj "pierwszy raz"..:: Nie Ten To Następny - Na Jednym Frajerze Świat Się Nie Kończy !! ::..Skomentuj
-
ja w sumie, odkąd zaczęłam współżyć z moim chłopakiem, to miałam jakąś taką straszną ochotę, ale jakoś nigdy nie zadziałałam. wiedziałam że mu sprawi to przyjemność a mnie... po prostu jakoś ciągnęło.
pamiętam, kiedyś leżeliśmy i przytulaliśmy się. zaczęłam delikatnie całować go po klacie, potem w okolicach pępka i coraz niżej, a kiedy widziałam że on jest coraz bardziej podniecony i coraz bardziej oczekiwał co się stanie... przestałam. bo w sumie nigdy o tym nie rozmawialiśmy i nie do końca wiedziałam czy on tego chce. zaśmiałam się i z żartem powiedziałam "co, chciałbyś?" a on mi odpowiedział, że w pewnie że tak, że który chłopak by nie chciał, ale on o nic mnie nie będzie prosił, ani do niczego przekonywał...
wzruszona po prostu rozpięłam mu spodnie i przeszłam do konkretu.
mój chłopak był nieźle zaskoczony chyba nawet to że tak z nienacka się zdecydowałam podniecało go bardziej niż sam fakt
to nie było do końca udane i wiem o tym doskonale. wspominam to raczej z uśmiechem na twarzy. ale teraz nawet lubię to robić i wiem że mój chłopiec tez to lubi. i miło jest zbierać pochwały. poznawać go i jego ciało oraz uczyc się co mu sprawia największą przyjemnosć. ajjjj...
za to on ciągle próbuje mi się odwdzięczyć... ale ja jakoś... ech. nie wiem nawet do końca dlaczego, nie umiem mu na to pozwolić. jakies blokady?Skomentuj
Skomentuj