a jezeli zadne z was to Ty glowe w prawo ona w leo i " bij sie " z jej jezykiem tyle odemnie
nie słuchaj go - oboje musicie mieć głowy w lewo albo oboje w prawo zeby się nie zderzyć i nie zawadzać nosami.
Mój pierwszy pocałunek z języczkiem? - nie pamietam dokładnie wiem tylko, że doszło do niego zaraz po tym jak całowałam sie tak "normalnie" czyli w wieku 16 lat.
"Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
Casanova
O to ja pierwszyraz hmm.... jakies 10 lat jak miałem. A teraz z dziewczyną bardzo często. Fajne, fajne tylko nie radze na wietrze bo opryszczki sie dostaje hehe.
Napisał kacper898
Moj dotychczasowy rekor to 1,5 h Sprawdzilem to !
Musze przyznac że podziwiam, ja po godzinie powoli nie wiedziałem co się dzieje.
Ja niedawno miałem swój 1 raz z języczkiem. Musze przyznac że 1 razu się nie obawiałem, bo wiedziałem że jesteśmy razem i nieda się zchrzanić tego co jest między nami poprzez pocałunek .
Był to pełny spontan . Było to wtedy gdy czekaliśmy na autobus na przystanku, na koniec był taki normalny buziak, spojrzeliśmy sobie w oczy i objołem ją i wtedy wszystko już poleciało swoim torem. Było naprawde fajnie i nie żałuje tego
Mój pierwszy raz z jęzczykiem był jak miałam 14latchłopak mnie okropnie obślinił i nie podobało mi się ani trochę!potem było znacznie lepiejPamiętam że bałam się ze jestem jakaś oziębła bo moje kolezanki lubbiły się całowac,a mi ten pierwszy raz nie sprawił zadnej przyjemnosci!
ktoś tam wcześniej wspomniał, że nieudany pocałunek nie może zepsuc tego co jest między jakąś parą i w pełni się z nim zgadzam!! albo kocha się kogoś takiego jakim jest albo wcale!!
a co do jakiegoś instruktażu... ja jestem zdania, że żadne instrukcje nie pomogą takie rzeczy się czuje przecież pocałunek to przyjemność, a nie będzie nią jeżeli ma ktoś zamiar zastanawiać się co zrobi z ustami za 5 sekund bezsens
1,5 godziny ?? podziwiam godzina to dla mnie max ale trening czyni mistrza ...
hehe to ja opowiem dziwna historie moja gdzyz mialem 15 lat jak sie 1 raz całowalem (tzn byly buziaki takie normalne jak to smarkaczem bylem ale 1 raz z jezyczkiem byl z moja 2 dziewczyna hehe a najsmieszniejsze jest to ze z moja 1 dziewczyna bylem 7 miechow i ani razu sie nie calowalismy bo byylismy niesmiali hehe dopiero poznije z 2 gdzyz ona byla juz doswiadczona bardziej... nie wstydzilem sie znia o tym rozmawiac i powiedzialem ze jeszcze nigdy tego nie robilem a ona ze nie ma sprawy no i odrazu powiedziala ze mnie nauczy no i tak bylo ze najpierw maly buziak a dalej to nie wime jak to zrobilem ale poprostu samo sie wrobilo a jak skoncyzlismy to powiedziala ze nie wierzy ze to robie 1 raz bo sie swietnie całuje bylem z siebie dumny głupia historia nie ?
0statnio edytowany przez Tomkos_6; 18-07-06, 12:07.
ja tez bardzo sie balem tego pierwszego poicalunku ale jak przyszlo co do czego to nie mialem czasu sie bac poprostu popatrzylem jej w oczy i wszystko inne stracilo znaczenie a smialem sie z ludzi ktorzy mowili ze to sie poprostu czuje a tak jest oj jakie to cudowne teraz sa wspomnienia
nom takie wspomniania sa niezapomniane do do 1 pocałunku nie zwracalem uwagi na dziewcyzny bo sie wstydzilem i dopiero po 1 pocałunku sie rozkrecilem a teraz ze mnie niegzreczny chlopaczyk jestem wdzieczny mojej bylej
Moj pierwszy byl w wieku 14 lat. Na spokaniu towarzyskim. Torche popilem i sie zaczelo Ale wspominam to bardzo pozytywnie i bylo mi cudownie. Jestemy razem do dzis
Pamiętam jeszcze ten lata jak byłem małą dziewczynką To była chyba 3 klasa podstawówki, mały buziak. Na 1. raz z języczkiem czekałem rok, całkowicie przez przypadek, ale było miło. Kurcze, chciałbym być młodszy i wszystko to przeżyć jeszcze raz ;D
i teraz niewiadomo czy to rodzaj meski, czy zenski czy nijaki
Święty Graal pod prostotą Roslyn czeka...Ostrze i kielich strzegą jej bram...Ozdobiona swoich mistrzów sztuką...Spoczywa w pokoju| nad nią niebo pełne gwiazd.
Skomentuj