Gdzie i jak po raz pierwszy widzieliście cipkę/penisa?

[inzynier]

Penisa widzę od urodzenia - własnego .
Cipkę pierwszy raz na żywo zobaczyłem (i polizałem) pewnego razu w przebieralni, na basenie, okazało się że z dziewczyną bez problemu zmieściliśmy się w jednej kabinie.

[radzio_z]

Może podniosę swój temat, bo widzę że podobnego współczesnego nie ma, a wydaje mi się że jest on bardzo wdzięczny .

[Betina]

No jak to gdzie? W przedszkolu, podczas leżakowania Mój kolega leżący na sąsiednim leżaku wyciągnął takie małe coś i mi pokazał. Ja mu się odwdzięczyć nie zdążyłam, bo pani przyszła i nas w kącie z dala od siebie postawiła

[wiarus]

Przedszkole, to fajna sprawa

[SweetChocolatte]

Podczas kolonii, w wieku 13 lat. Byłam w grupie koedukacyjnej. Szłam pod prysznic i otworzyłam drzwi od tego, w którym był starszy kolega- zapomniał zasunąć zasuwkę. Chwilę trwało nim zamknął te drzwi, więc zdążyłam go zlustrować wzrokiem

[MAREK 01]

Ja od zawsze u siostry bo razem spimy w jednym pokoju. I jak miala jakies 13 lat to zaczely jej wloski rosnac i od tamtej pory pilnuje sie i zakrywa.

[Wuefista]

Penisa u siebie A cipkę nie pamiętam Jak mi się przypomni, powiem, choć wydaje mi się, że na jakimś filmie

[kamiljkb]

Po raz pierwszy cipkę zobaczyłem w wieku 10 lat, miałem już wtedy spore zainteresowanie płcią przeciwna.
dlatego podczas wakacji wraz z kolega i rok od nas młodszą sąsiadka, wybraliśmy się na łąki by w ukryciu rozebrać ją i zaspokoić ciekawość. widok jej cipki był czymś nowym, przyjemny jej dotyk i zapach poczułem jak robię się podniecony...
kolega jakby nieobecny, nieśmiało patrzył na zdarzenie, moje chaotyczne muśnięcia pierwszy dotyk cipki... posadziłem przyjaciółkę przed nami nieco wyżej na powalonym drzewie i poprosiłem by nie zasłaniała krocza, by rozkładała nogi prezentując wspaniałą cipcie. stojąc i rozkoszując się jej widokiem masowałem swojego penisa. Kolega widząc tę scenę dołączył do mnie jakby automatycznie i pieściliśmy swoje kutasy przed nią.
Wcześniej fantazjowałem o cipce mając wyobrażenie oparte na obrazku z gazety znalezione u starszego brata, teraz ruszałem i pocierałem kutasa, było mi dobrze gdy ona tak coraz pewniej się wypinała, rozrzucała nogi z rękoma na swojej cipci uchylała wargi ukazując nam nieznane i gdy silna rozkosz drgnęła moim kutasem dochodząc jęknąłem i wypuszczając go z reki spostrzegłem szczytowanie u kolegi(nie mieliśmy jeszcze wtedy wytrysków) niestety nie pamiętam czy przyjaciółka też się tym podnieciła... Podekscytowani i spełnieni poprawiliśmy nasze ubrania po czym wróciliśmy...

[dusia]

Ja płeć tą samą na kolonii pod prysznicami, a płeć przeciwną zaraz po powrocie na komputerze na stronie wikipedii

[dusia]

Miałam wtedy 14 lat

[lowiczaki]

z koleżanką całowałem się jak miałem chyba z 6 lat ale jej cipkę widziałem później, może miałem z 8-9 lat. Do jakiegoś 13 roku życia prowadziłem "aktywne" życie seksualne były ciągłe macanki, palcówki i takie tam zabawy z koleżankami. Potem zrobiłem się już wstydliwy, nieśmiały i koleżanki chyba też bo jakoś to ustało. Penisa tez gdzies w tym samym wieku widziałem.

[melosha]

Ja miałam w grupie przedszkolnej chłopca który regularnie biegał bez majtek. I tak pierwszy raz zobaczyłam penisa.

[EmilG]

U koleżanki mając 13 lat gdy piłem z nią winą.

[w tyłeczek]

Penisa i cipkę widziałam "od zawsze" u moich rodziców. Rodzice nie golili okolic intymnych, więc widok cipki lub penisa w "buszu" nie robił na mnie wrażenia. Ot, traktowałam sprawę, że " tak wyglądają rodzice". Kiedy miałam 14 lat, pojechałam z mamą na obóz żeglarski, ale na takich zasadach, że mama była "personelem", a ja, jako dziecko, gratis mogłam być na obozie (niestety dla młodzieży od 16 do 19 lat). Trzymałam się więc blisko mamy. Młodzież i "personel" wszelkie toalety wykonywali w jeziorze, a nam mama "załatwiła" kąpiele w ciepłych prysznicach w pobliskiej szkole (nieczynnej w czasie wakacji) z komandorem obozu i jego żoną. Dla oszczędności woda była podgrzewana tylko wieczorem i kąpaliśmy się razem: mama, ja i małżeństwo komandorów obozu. Pierwszy raz wtedy zobaczyłam wydepilowaną cipkę i penisa. Trochę wstydziłam się rozebrać do naga, ale widząc nagie małżeństwo (mieli około 40 lat) i mamę - zachęcona przez nich - niezbyt się opierałam. Pan miał dużego, wydepilowanego i chyba obrzezanego penisa, bo żołądź miał odkrytą , a pani wydepilowaną cipkę. Jego penis był zdecydowanie ciekawszy od penisa mojego taty: dłuższy, bez napletka, wydepilowany . Nie przyznałam się mamie o wrażeniach z pierwszej kąpieli i kąpałam się z nimi jeszcze kilkanaście razy. Nigdy nasze kąpiele nie miały tła seksualnego, ale kształt i wielkość penisa komandora pamiętam do dzisiaj . Przyznam, że w namiocie, w którym mieszkałam z mamą - w nocy i rano onanizowałam się i marzyłam o seksie z komandorem ( i jego żoną ....)
Mama wstawała wcześnie do pracy, a ja drażniłam sobie łechtaczkę i wejście do pochwy aż do orgazmu . Czasem kilkukrotnego .

[janlis]

Ja widziałem u mamy i taty. Mieliśmy kiepskie mieszkanie, kąpiele odbywały się w kuchni, a to była jednocześnie moja "sypialnia", więc widziałem nagich rodziców podczas ich kąpieli. Następny widziany penis był u dużo starszego kolegi (pływaliśmy nago w jeziorze), a cipka dopiero u pierwszej dziewczyny, miałem wtedy 16 lat.

janek