Ostatnio właśnie, poruszony foralnymi zachwytami - niezmiernie namiętnie lizałem jej podbicia... Powiem wam, udało mi się ją doprowadzić do małego orgazmu! Oczywiście wkrótce włożyłem jej więcej! I wtedy była zachwycona o wiele więcej...!
Jej stopy wisiały wtedy nad moimi plecami - cudooo! Miałem tego świadomość...
PS. Co to, cholera, opowiedzcie, co robicie z tymi stopami, jak je pieścicie i w ogóle, a nie tylko jęczycie, że fajnie...!
0statnio edytowany przez Adonnis; 19-04-09, 06:48.
Adonnis...poniekąd podzielam Twój apel - jęczęć to by wszyscy chcieli, a opisywać nie ma komu ....poszukam w swoich zbiorach i wrzucę coś w tym klimacie do działu opowiadanek - powinno być tego sporo....
dzisiaj w autobusie dostałem erekcji na widok pięknych stópek jakiejś młodej kobiety. zawsze tak reaguję na ładne stópki. nie mogę powstrzymać się od patrzenia. wyobrażam sobie jak je wącham, liżę i pieszczę. tak, ten fetyszyzm...
Sprężynka, to drugie zdjęcie - prawa noga ustawiona jak Point, czyli pozycja wyjściowa w tańcu irlandzkim, czyżbyś tańczyła? ;-)
Stópki kobiety są rewelacyjne, uwielbiam lizać paluszki mojej pani, ona się wtedy tak fajnie śmieje...
ja uwielbiam mieć pieszczone stopki masażyki pocałunki to jest to moj facet na szczęście tez to lubi i często podczas seksu mi je całuje, niesamowite uczucie... Ja sama mam świra na punkcie swoich stop i bardzo mnie one kręcą, a jak widze je na klacie swojego mężczyzny to odlatuje
Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
Też mnie to zastanawia. Od kiedy pamiętam na widok kobiecych stóp robi mi się gorąco i jestem lekko 'zamulony' i podniecony, podnieca mnie to bardziej niż widok nagiej kobiety...
Skomentuj