Kobiece stopy

[sparky_fairy]

Ja tam lubię jak chłopak opiekuje się moimi stópkami
Podnieca mnie to, że on je lubi i w sumie sama też je lubię.

Nie powiem, że nie lubię gdy inni się też patrzą na moje nogi. Dlatego gdy tylko mogę od razu wskakuję w sandałki lubi biegam na boso

[KrystianB]

po takim poscie wypadaloby te stopy pokazac

[Sharkan]

Ja tam lubię jak chłopak opiekuje się moimi stópkami
Podnieca mnie to, że on je lubi i w sumie sama też je lubię.

Nie powiem, że nie lubię gdy inni się też patrzą na moje nogi. Dlatego gdy tylko mogę od razu wskakuję w sandałki lubi biegam na boso

O tak, moja dziewczyna też lubi jak faceci się wpatruja w jej stopy, nóżki. Mnie też to podnieca...

[Azul]

Dziewczyny, czy którejś z Was przy takich pieszczotach przeszkadzały łaskotki? Jakieś sposoby?

[Aisshaa]

Dziewczyny, czy którejś z Was przy takich pieszczotach przeszkadzały łaskotki? Jakieś sposoby?

U mnie co jakiś czas łaskotki się pojawiają, nie wiem od czego zależy,że czasami jestem wrażliwa a innym razem nie. To co mi pomaga to klapsy po stopach po których jestem bardziej odporna i mogę się zrelaksować podczas pieszczot. Po takiej "chłoście" stopy mam mniej wrażliwe na łaskotki.

[Gość]

Kocham i uwielbiam kobiece stópki, szczególnie opalone zadbane, z frenchem na paznokciach albo neon róż - do tego sandałki na szpilce takie na dwa paski, albo Japonki... nawet na ulicy na widok pięknych stóp robię się twardy

[delic]

Pytanie do pań co czujecie podczas pieszczot czyli masaż, smyranie i lizanie?

[Thomas777]

Ja tam lubię jak chłopak opiekuje się moimi stópkami
Podnieca mnie to, że on je lubi i w sumie sama też je lubię.

Nie powiem, że nie lubię gdy inni się też patrzą na moje nogi. Dlatego gdy tylko mogę od razu wskakuję w sandałki lubi biegam na boso

Sporo kobiet tak ma, na szczescie Wiele moich kolezanek lubin pokazywac stópki. Ale najbardziej mi utkwiła w pamięci moja pani od matematyki, ogólnie bardzo atrakcyjna i świadoma swojej seksowności kobieta kolo 30, praktycznie przez cały rok chodziła w gustownych szpilkach odsłaniających jej gołe stópki, wiadomo jesień i zima to zakrywała. Idąc przez korytarz stawiała śmiało kroki w szpileczkach z gracją modelki, a na lekcjach wyciągała wyprostowaną nogę eksponując długie smukłe paluszki albo bawiła się klapkiem, i tylko się uśmiechała bo wiedziała że podziwiamy je. Ale najlepsze było jak mnie kiedyś zatrzymała na korytarzu aby mnie coś spytać- robiąc to podniosła nóżkę do góry, zdjęła szpilkę i wytarła dłonią spodek stópki. Ja lekko ugotowany ledwo trzymałem nerwy na wodzy a ona się tylko uśmiechnęła...