Jak dziwka

[fan_dupeczek]

Semantyka. Istotne jest tylko to czy się później wystawia paragon, fakturę czy daje buziaka.

[Yassmine]

O boziu, boziu, aż śmiech mnie ogarnia Lija jak patrzę jak niektóre sprawy przekraczają twoją granicę poznawczą ;] Myślisz, że pary w swingclubach dyskutują o literaturze trzymając się za ręce?

We wsi nie ma takich ekscesów! Bo zaraz ksiądz na ambonie by trąbił. Nie bądź niemiła króliczku...


Odnoście takich klubów... przecież wbrew pozorom wiele osób tam chadza, żeby urozmaicić swoje życie seksualne, co to za sensacja? Jeśli obie strony się na to godzą to, sounds good to me! Ja na dzień dzisiejszy nie potrzebuję wizyty w takim klubie i nie sądzę że to się zmieni kiedyś... jednak wiem, że kilkoro z moich znajomych(dwie pary) pojawiają się w takowym przybytku i bardzo sobie chwalą.

Nie lubię w sypialni przesady... tiulów, kokardek, oczojebnych kolorów... 99% mojej bielizny to czarne komplety są dla mnie najseksowniejsze, nie lubię tandety.

Jeśli ktoś lubi trójkąty, swing... (nie mylić z tańcem ) to co w tym złego? Czy trzeba być do tego dziwką? Nie sądzę... to świadczy o dużej samoświadomości. Czy to naprawdę aż tak nierealne? Nie sądzę.

Tak na marginesie nie cierpię wulgarnych lasek które myślą, że wyjdą z cyckami na wierzchu i zrobią furorę. Nigdy nie ubierałam się wyzywająco... (zbożnie też nie ) ani tak nie zachowywałam, dziwką mogę być dla mojego faceta w łóżku... ale moi znajomi nie muszą o tym wiedzieć. I mimo to, usłyszałam kiedyś w klubie od jednego faceta komplement życia, że kipię seksem... w ogóle fajnie mi się z nim rozmawiało, chyba pierwszy raz wykazałam jakąkolwiek chęć rozmowy z kolesiem poznanym w klubie... miło go wspominam, ale nie dałam mu numeru. Później spotkałam go tam jeszcze dwa razy i zawsze fajnie nam się rozmawiało.

[onona123]

facetów kreci to ze dziewczyna jest ubrana bardzo skąpa i kazdy gapi jej sie na pupe piersi i chce ja przeleciec a tak naprawde tylko jej facet moze ja potem zerznac.

ja to tez podnieca jak inni na nia patrza i to jest dodatkowy bodziec

[Yassmine]

Do tego nie trzeba być ubraną jak dziwka. Z cyckami i dupą na wierzchu.

[znowuzapilem]

No właśnie, skupiacie się na mniej istotnych detalach. "Bycie dziwką" to nie ubiór.

[holly]

Bycie dziwką to stricte kasowanie jelenia za seks. Wiadomo, że są też dziwki noszące eleganckie drogie kiecki... Ale w Polsce dziwka kojarzy się że stylem "leśny ssak widoczny z daleka" niż z eskortą z cennikiem kilka tysi za noc
Ale czuję w kościach Zapity, że nie o to ci chodziło i zaraz powiesz że "bycie dziwką" to po prostu wyuzdanie plus uległość

[znowuzapilem]

Niebedziemy sie sprzeczać o nazewnictwo, dziwek, szmat, suk czy prostytutek. Chodziło mi o to co czujesz w kościach

A na stricte dziwkach troche sie znam bo mam kumpli alfonsów

[fan_dupeczek]

'Te, zapity, wez no wpadnij do mnie. Nowy towar trzeba przetestowac...'

[onona123]

na pewno takie styl tez jest mega

[holly]

Nie żebym była feministką (boże uchowaj)... ale dziwi mnie fakt, że kobietę zwyczajnie świadomą swojej seksualności i odważną w łóżku nazywa się tutaj "dziwką". Tak jakby normalne było że baba to tylko pod kołdrą, rzadko i to po namowach. A te bardziej wyuzdane i bardziej temperamentne to właśnie... no

Fan dupeczek, semantyka? To, że lubisz dostać falliczny kształt w dupala nie robi z ciebie geja. To, że lubię się ostro bzykać nie robi ze mnie dziwki

Onona tak ubrana lata połowa dziewczyn w klubach. A tak też jest spoko?

[brkt]

- Mamooo jestem na forum erotycznym, jak nazwać taką Panią jak na zdjęciu?
- Zapytaj ojca.
- Tatoooo jestem na forum erotycznym, mama mówi, że wiesz jak nazwać Panią na zdjęciu?
- Jak dla mamy to dziwka, a między nami - daj link do zdjęcia i pożycz smartfona. Idę do kibla.

[onona123]

Fan dupeczek, semantyka? To, że lubisz dostać falliczny kształt w dupala nie robi z ciebie geja. To, że lubię się ostro bzykać nie robi ze mnie dziwki

brawo ci za to zdanie

[znowuzapilem]

ale dziwi mnie fakt, że kobietę zwyczajnie świadomą swojej seksualności i odważną w łóżku nazywa się tutaj "dziwką".

Chyba Arkhan

[Dopefiend]

Fan dupeczek, semantyka? To, że lubisz dostać falliczny kształt w dupala nie robi z ciebie geja. To, że lubię się ostro bzykać nie robi ze mnie dziwki

Tak, to by chyba był tekst tygodnia...


A tak w ogóle to w temacie jest "jak dziwka" a nie "jest dziwką", więć tutaj tyczy się to tylko zachowania w pewnej sytuacji (seks) i jeśli się mówi, że jakaś pani jest w łóżku jak dziwka to znaczy, że jej partner nie ma co narzekać na pewne sfery życia...

No i gdybym był kobietą i partner by mi powiedział, że jestem jak dziwka w łóżku to bym to odebrał jako mega komplement

[JKL]

też tak sobie wyobrażam że Dziwka - to hasło chodzi o pewną grę i kluby są odpowiednim miejscem do takiego stroju , a jak daleko sie pary czy panie posuną w tej grze to już sprawa własnych fantazji i granic .

Moja znajoma chce iść ze mną do takiego klubu ubrana jak dziwka , ja mam odgrywać jej męża i gdy jakiś z jej tanecznych partnerów zaproponuje jej sex bądź lodzika - to chce odpowiedzieć że owszem tak , ale ów świeżo poznany przyjaciel ma iść do jej męża i zapytać o zgodę na to by ona uprawiała sex lub zrobiła loda .
Samego mnie ciekawi reakcja facetów ????