Spotykam sie z dziewczyna, w sumie to mozna powiedziec, ze jestesmy juz razem choc jeszcze niedawno mowila ze jeszcze nie. Ale idzie to do przodu.
No i ostatnio facet z ktorym krecila kiedys, ale do niczego tam nie doszlo, zaprosil ja na swoje urodziny. I teraz plus na pewno taki, ze ona sama do mnie napisala zebym z nia poszedl. Tylko, ze pozniej spytala z usmiechem jak sobie wyobrazam ta impreze, czy mysle, ze ona caly czas bedzie ze mna? Ona wie, ze tamten gosc dziala na mnie alergicznie. Moze robie z igly widly, bo trudno spedzic z kims 100% czasu nawet jak sie idzie razem gdzies. Ale z drugiej strony dziwnie tak powiedziec.. albo wyobraznia mi dziala po prostu.
No i ostatnio facet z ktorym krecila kiedys, ale do niczego tam nie doszlo, zaprosil ja na swoje urodziny. I teraz plus na pewno taki, ze ona sama do mnie napisala zebym z nia poszedl. Tylko, ze pozniej spytala z usmiechem jak sobie wyobrazam ta impreze, czy mysle, ze ona caly czas bedzie ze mna? Ona wie, ze tamten gosc dziala na mnie alergicznie. Moze robie z igly widly, bo trudno spedzic z kims 100% czasu nawet jak sie idzie razem gdzies. Ale z drugiej strony dziwnie tak powiedziec.. albo wyobraznia mi dziala po prostu.
Skomentuj