W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Z kwiatka na kwiatek...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Suvia
    Świętoszek
    • May 2009
    • 27

    #16
    Aergo- nie żebym tutaj chciała zdeprecjonować typu szkoły, który opisujesz, ale dla mnie to raczej nic nowego, że uczniowe zawodówek mają mniejsze opory przed przygodnymi stosunkami.

    I nie robię tu różnicy na płeć, bo dla mnie facet też może być "puszczalski", i dla takiego nie mam żadnego szacunku, tak jak i dla jego żeńskiego odpowiednika.

    Ale znowu nie wierzę, że te szkoły są jak współczesna Gomoria
    Ja też jakoś niedawno chodziłam i do gimnazjum i do liceum i żadnej wielkiej rozwiązłości obyczajów wśród młodzieży nie zauważyłam. Teraz do gimnazjum chodzą dwie moje bliskie osoby z rodziny, chcąc nie chcąc- obserwuje je i ich środowisko- i mam podobne odczucia. Tak więc nie przesadzajmy.

    Skomentuj

    Working...