nie nie wstydzę się często chodzę na basen i przebieram się bez problemów
Nie wstydzicie się nagości pod prysznicem np. w szatni?
Collapse
X
-
-
Ja to się w ogóle dziwię, że taki temat pojawił się na tym forum. Wstydzić sie rozebrać przy innych osobnikach tej samej płci?przecież to pachnie "radiem Maryja" ;-). To oczywiste w miejskich łaźniach. przebieralniach czy prysznicach na basenie.
Ja ze wspomnień mogę opowiedzieć sytuację nieco inną (rzeczywiście miała miejsce, żadna fantazja).
W czasie studiów we Wrocławiu korzystaliśmy w ramach zajęć z WF z mocno przestarzałej pływalni na ul. Teatralnej. Brak ciepłej wody pod wspólnymi prysznicami był tam dość częsty, zwłaszcza, gdy cała grupa, mająca zajęcia, jednocześnie wchodziła pod natryski. Jednego razu nie było tej ciepłej wody w natryskach męskich, wobec tego postanowiliśmy z kolegą, że "przeczekamy" falę kończących zajęcia, chwilę jeszcze popływamy i, gdy prysznice będa juz puste, a następna grupa będzie pływała, pójdziemy się wykąpać do natrysków żeńskich. Tak zrobiliśmy, oczywiście, kulturalnie pozostając tym razem z kąpielówkach: nie chcieliśmy, by jakaś "zabłąkana" pływaczka dostała na nasz widok zawału lub oskarżyła nas o molestowanie czy - nie daj Boże - próbę gwałtu. No i traf chciał, w trakcie naszej kąpieli drzwi sie otworzyły i weszła "zabłąkana" dzieweczka (nb. dośc zgrabna i atrakcyjna). Nie zdziwiła się nawet zbytnio, widząc nas tam, spytała tylko, czy może też wziąć prysznic. My na to grzecznie, że to przecież żeński natrysk i wytłumaczyliśmy jej powód naszej kapiel w tym miejscu. Stwierdziła, że jej to nie przeszkadza i wspólnie kontynuowaliśmy ablucje. O mało nie doznaliśmy wylewu, gdy po kilku minutach dziewczę zapytało niewinnie, czy będzie nam przeszkadzało, jeśli zdejmie strój, bo jej niewygodnie (!). Zdołaliśm tylko wyjąkać, że, owszem, jeśli ma taką ochotę... Gdy zdjęła strój, nie wiedzielismy w pierwszej chwili, gdzie uciec wzrokiem, a ją ta sytuacja zdawała się bawić. Po chwili kolega bąknął "a co tam" i też zdjął kapielówki, nie pytając jej o zgodę. Ja się nie zdecydowałem, nie wiem, czy dlatego, że byłem mniej śmiały, czy dlatego, ze głupio mi było odłonić swój potężny wzwód (który zresztą i tak rysował się pod kapielówkami.
Szczerze mówiąc, choć minęło już tyle lat, do dziś tego żałuję :-)Skomentuj
-
A czego tu się wstydzić? Normalna rzecz.Nothing's wrong today.
'my, przeciętni, ale chętni' - GreedoSkomentuj
-
W gimnazjum były prysznice po wfie, każdy kto się kąpał na golasa i bez skrępowania. Ogolony czy nie, nikt nie wyśmiewał ani nic ;]
Teraz nie chodzę na żadne baseny czy inne miejsca gdzie są prysznice, ale myślę nadal luzik się rozebrać ;]Skomentuj
-
Nie ma z czego robić sprawy.Normalka.Bardziej mnie szokuje,że niektórzy nie zakładają klapek na takie okazje.."Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
WitkacySkomentuj
-
-
Nic, co ludzkie, nie jest nam obceNothing's wrong today.
'my, przeciętni, ale chętni' - GreedoSkomentuj
-
No to jak jest w tych ,,internatach" jeden wspolny prysznic dla obu płci?? Czy jak, laski się prysznicują czy facetach i chodzą do pokoju nago? I odwrotnie? Czy jak to jest?Skomentuj
-
Na basenie biorę prysznic nago. Nie wstydzę się. Kiedy byłem w liceum, po lekcji basenu na wuefie nikt z klasy nie brał prysznica nago i wtedy nie chciałem się wyłamywać, żeby nie wyjść na jakiegoś odszczepieńca, ale kiedy zacząłem chodzić na basen na własną rękę, przestałem się tym przejmować. Zreszta, od kilku lat obserwuję procentowy wzrost nagości pod basenowymi prysznicami - teraz jest to większość (nie wiem, jak w damskich szatniach).
Napisał janko muzykantW gimnazjum były prysznice po wfie, każdy kto się kąpał na golasa i bez skrępowania.Skomentuj
-
Mnie taka myśl nigdy przez myśl nie przeszła. Wolałem pójść na kolejne lekcje w miarę świeży niż przejmować się tym co kto pomyśli.Skomentuj
-
mnie zastanawia pewna rzecz u latwych nordyckich kobiet ale nie smiem spytac, mianowicie jak to jest ze poprawia sie jak sie kiecka na full podwinie, cycek zza dresow sie wyleje, poprawiaja sie jak leginsy wrzynaja w kapsko ale jak przychodzi pod szaler,sauna czy przebieranka w szatni to traktuja polskiego dresiarza ktory to zapuszcza zurawia jak by go tam nie bylo co to kuxwa za taki falszywy wstyd???Skomentuj
-
Wolałem pójść na kolejne lekcje w miarę świeżySkomentuj
-
Ja to się w ogóle dziwię, Po chwili kolega bąknął "a co tam" i też zdjął kapielówki, nie pytając jej o zgodę. Ja się nie zdecydowałem, nie wiem, czy dlatego, że byłem mniej śmiały, czy dlatego, ze głupio mi było odłonić swój potężny wzwód (który zresztą i tak rysował się pod kapielówkami.
Szczerze mówiąc, choć minęło już tyle lat, do dziś tego żałuję :-)
A ta laska co na to?? Heh a jemu tez stanęło? hehSkomentuj
-
często chodzę na basen i nie mam problemów z rozebraniem się przy innych, aczkolwiek zdarza się, że sam jestem nago a inni patrzą na mnie i się dziwią, ale nie ma się czym przejmować. Czasem zdarzy się mały wzwodzik, ale to przeciez naturalna sprawa. Pozdrawiam.Skomentuj
-
Za moich czasów jak się moje gimnazjum w końcu dorobiło porzadnych pryszniców przy sali gimnastycznej to były one poodzielane od siebie ściankami, a i kurtyną prysznicową można się było zasłonić, jednakże nawet pomimo tego nikt z tych pryszniców nie korzystał, jakiś taki ogólny wstyd wśród ludzi panował. W liceum znowu były grupowe ale też nigdy, ale to nigdy nikt się nie pokwapił żeby prysznic po wf-ie wziąć, mogę tylko przypuszczać że tego który by się odważył stałby się takim kozłem ofiarnym całej grupy, niestety takie żałosne myślenie panowało i nic na to człowiek nie poradzi. Dopiero na studiach za granicą w szatni jak się wszyscy zaczęli rozbierać od naga to i ja się odważyłem, chociaż sam na początku zdziwiony byłem i miałem minę typu 'o co kaman?', sami faceci na golasa dookoła...
Na początku czułem się nie komfortowo, jednak jako że dla każdego było to naturalne, po kilku takich prysznicach stało się to naturalne i dla mnie, po prostu nikt na nikogo nie zwracał uwagi, cały ten wstyd czy myśl że ktoś się będzie naśmiewał było jakimś urojeniem...
Teraz jak chodzę na basen, prysznic obowiązkowo przed i po, a i ludzie każdego wieku i różnych ras przychodzą, normalna rzecz że na starość pięknego ciała się nie ma, każdy z nas czy chce czy nie chce będzie tak kiedyś wyglądał więc nie rozumiem czym tu się przydzić, nikt nie każe się na nikogo gapić, a i pewnie nie jeden z tych dziadków więcej okrążeń basenu by zrobił niż ja, pomimo że młody jestemSkomentuj
Skomentuj