hahaha no to całe szczęście!Bo na smutnego smuteczka, to jeszcze spodni bym szukać musiała ehhehe
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...