Co do rzeki to właśnie coś takiego było. Ale w moim przypadku ślązacy mają pecha. Wyrobiłem sobie zdanie o całym obszarze na podstawie oglądania jednej z najbiedniejszych dzielnic Sosnowca.
Choć do hotelu jeździłem do Katowic. Ale zastanawiałem się czy to przypadkiem przy okazji jakiś burdel nie jest, bo dwa czy trzy razy miałem przyjemność słuchać głośnej pani i szybkostrzelnego pana, a raz jak wjeżdżałem po całym dniu do hotelu to szła tam cała banda młodych panienek.
Choć do hotelu jeździłem do Katowic. Ale zastanawiałem się czy to przypadkiem przy okazji jakiś burdel nie jest, bo dwa czy trzy razy miałem przyjemność słuchać głośnej pani i szybkostrzelnego pana, a raz jak wjeżdżałem po całym dniu do hotelu to szła tam cała banda młodych panienek.