Na filmową randkę z kolei (i już więcej nie gadam o filmach) polecam Ip Mana (Yip Man), ale tego z 2008 roku z Donnie Yenem w tytułowej roli. To film o młodości człowieka, który stworzył najbardziej znany styl Kung Fu (szkolił między innymi Bruce'a Lee). Film poruszający, wzruszający, podnoszący na duchu, trzymający w napięciu. Akcja dzieje się podczas wojny chińsko-japońskiej