Wiem
. Największa frajda była jak robiłem taki kurs testowy po mieście (żeby sprawdzić np. działanie wszystkich podzespołów po remoncie, albo odstawić nowe cacko do klienta (jakiegoś mzk czy innego mpk) i ludzie z przystanków aż się pchali na jezdnie, bo myśleli, że ich autobus jedzie. Napis "przejazd techniczny" zupełnie im nie przeszkadzał. Ten zawód w oczach, który mieli gdy nie zjeżdżałem na przystanek - bezcenne
![Smile](https://beztabu.com/core/images/smilies/smile.gif)
![Twisted](https://beztabu.com/core/images/smilies/twisted.gif)