no tak... umowa rzecz święta trzeba dotrzymać warunków... żeby Pan Mecenas mnie nie pozwał, i nie doprowadził do ukarania ;>
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...