W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
z ciała jako ciała, to lubię siebie bardzo od pasa w dół, ale za swój wielki atut uważam też włosy, lubię nimi "grać" najchętniej eksponuję tyłeczek i nóżki i o nie się najbardziej troszczę
The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.
Ja lubie:
-swoje oczy: szaro-błękitne z ciemnoszarą obwódką
-piersi- szczegolnie wtedy, gdy facet pożera je wzrokiem
-stopy- szczegolnie jak widze je na klacie swojego faceta
-włosy- moj skarb, zadbane i długie
-usta, bo mają ładny kształt i kolor, nawet nie muszę ich malowac
-ramiona, bo mają dołeczki
Ja lubię całą siebie. Nie mam kompleksów
Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
ogólnie lubię całą siebie z kompleksów mnie mój luby wyleczył
ale szczególniej to patrzałki "jak pięć złoty"
śliczne małe piersi
taki tyłeczek zdeka "wystający"
wcięcie w talii
nogi bo są zgrabne
stopy bo są małe
dłonie i paznokcie
hmm, mam wysoki poziom samoza****stości więc nie posiadam kompleksów jednak jeśli mam wybrać to dla mnie zdecydowanie oczy, niebieskie bądź szare bo kolor mam zmienny, no i tyłek bo podobno mam za****sty
Najbardziej lubię swoje oczy - podobno mają migdałowy kształt, no i dość niespotykany kolor a w zasadzie dwukolor - są zielone na zewnątrz a przy źrenicy jasnobrązowe.
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...
- Małego bo zawsze działa poprawnie
- Dłonie bo duże i ścisk jak imadło
- Całe te moje wszyściutkie mięśnie co schowane są pod wartwą tłuszczyku. Przez każdego niedoceniane a w rzeczywistości potrafią wiele i później zaskakują
Lubię swoje włosy: są długie i wypielęgnowane. Są dość ciemne, choć wolałabym, by były jeszcze ciemniejsze. Lubię też swoje brwi, naturalnie wyraźne, ciemne i chyba stosunkowo dobrze wyregulowane.
I tyłek. Lubię go jednak tylko dlatego, że ponoć jest moim atutem - ja nie widzę w nim niczego szczególnego.
Skomentuj