W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Wiocha u faceta, to:
- styl dyskotekowego pedałka. Włosy na żelu, koszula z podwiniętymi rękawami, rozpięta do połowy, z postawionym kołnierzem. Do tego ciasne, "podarte" jeansy
- styl pozadyskotekowego pedałka, czyli arafatki + ciasne koszuleczki + rureczki
A chyba najgorsi są ci, rzygający na prawo i lewo swoją subkulturą. W nicku nazwa subkultury, w podpisie hasła subkultury, i w każdym poście pisanie "glany skina muszą się świecić" - oczywiście wszelka zbieżność z osobami wypowiadającymi się pare stron wcześniej jest nieprzypadkowa
A chyba najgorsi są ci, rzygający na prawo i lewo swoją subkulturą.
Szkoda, że kolega nie rozwinął, że najgorsi są Ci młodsi, co próbują udawać, że są subkulturowi i subkulturą rzygają na prawo i lewo. Bo w starszym pokoleniu to już głęboka, barwna i kulturalna historia, która raczej jest takim obrazem muzealnym już. Jak widzę takich staruszków, to mi się łza w oku kręci, bo to nie szutczne, jak u młodego pokolenia zazwyczaj.
nie ważny jest wiek, tylko pozerstwo takich osób. Jak ten cały skinhead cośtam, w co drugim poście pisał że on wielbi taki styl, że w stylu skina to trzeba żeby to było takie i takie. Zwykłe pozerstwo, bo mu się subkultura spodobała. Jakbyś np jako kobieta poszedł(poszła) do sklepu z dwoma metalami. Jeden będzie z Tobą np rozmawiał, a drugi narzekał że metalowi to nie wypada być w takim miejscu, bo on jest mroczny. Innym przejawem takiego kompleksu subkultury jest pisanie na youtube pod każdą możliwą piosenką "to jest prawdziwa muzyka, a nie to co lady gaga/biebier czy ktośtam". Jeżeli ktoś nie rozumie jak głupie to jest, to niech wyobrazi sobie inną sytuację. Idzie na stoisko mięsne, kupuje np kiełbasę krakowską podsuszaną, i zaczyna gadać że to jest prawdziwe mięso, nie to co szynka mielona. Spoko, może woli krakowską. Ale co ma do mielonej? Nic, tylko trzeba sięlansować jaki to on nie jest prawdziwy ( w tym wypadku smakosz mięsa)
Tak czytam Pana powyżej i myślę, że gdyby istniała subkultura Poprawnie Piszących, to należałabym do niej całym sercem...
Jej głównym postulatem byłoby "Pisać zrozumiale w poprawny sposób". Rozmarzyłam się
skarpetki za kostkę w seduszka lub zwierzaczki do rybaczek i adidasów + jakaś koszulka z nadrukiem z kotkiem albo misiem plus do tego czapka bejsbolówka...
osobiście zanam taką osobę a to ja myślałam,że nie umiem się czasem ubrać
Małe przyjemności to one umilają nam przebieg zwykłego szarego dnia
Koszulki żonobijki w mężczyzn do tego jak wystają spod nich kręcone włosy na klacie i z odległości kilku metrów bije po oczach blask złotego łańcucha na szyi to mnie wzdryga normalnie :/
i wielkie błyszczące, naładowane cekinkami, diamencikami i innymi świecidełkami paski u kobiet też są nie do strawienia.
U kobiet jakoś nie przeszkadza mi specjalnie żaden ubiór. Jeżeli zaś chodzi o mężczyzn to zawsze mnie rozwalały worki z krokiem w kolanach zamiast spodni, do tego jakieś śmiesznego żółtego, zielonego jak kupsko koloru butki. Podobny stosunek mam do tzw. dresów, z tym, że nie takich miękkich dresików domowych, lecz tych poliestrowych czy z czego one tam są, do których dopasowane są zazwyczaj kolorowe adidaski. Jak dla mnie jeszcze szczytem bezguścia jest wbijanie sobie kolczyków przez mężczyzn, przez co wyglądają jak ******.
króciutka falbaniasta spódniczka, kabaretki, szpilki, przezroczysta bluzeczka, a pod nią kolorowy stanik, na to krótki żakiecik - pewna osoba chodzi tak na co dzień, a jest grubo po 30 - tce, wygląda to koszmarnie po prostu, ale taki ma styl i nie zamierza go zmienić, inny zestaw to baletki z koronkowymi skarpeteczkami i różowa spódniczka z falbanką, jeśli to nie jest wieśniackie, to ja juz nie wiem
Skomentuj