W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Co myślicie o metroseksualnych facetach?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Luk17
    Świętoszek
    • Feb 2007
    • 4

    Co myślicie o metroseksualnych facetach?

    Moi drodzy, mam 17 lat i mam skłonności metroseksualne.
    Spedzam dużo czasu przed lustrem, używam dużo kosmetyków, czeszę się nieraz nawet 20 minut, dobieram ciuchy w komplety i sprawdzam kilka razy przed wyjsciem z domu czy na pewno dobrze w nich wygladam...
    Co o tym myślicie? Chyba nie jest źle że o siebie dbam?
    A jak to wygląda u was?
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    #2
    Napisał Luk17
    Co o tym myślicie? Chyba nie jest źle że o siebie dbam?
    A jak to wygląda u was?
    Że, jesteś fe i zniewieściały. Dbanie o siebie jest ok, ale przyswajanie cech charakterystycznych dla kobiet, już nie.
    Ja zużywam 15 min na całość i jestem zadbany, a ty 20 min na same włosy. Makabra o_O

    Poza tym. BYŁO!
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

    Skomentuj

    • cezar27
      Ocieracz
      • Aug 2006
      • 151

      #3
      Rany... 20 min na włosy??? Nawet jak miałem długie włosy, to zajmowały mi one góra 2 min. Popieram w pełni gucia5tys, jestes zniewieściały. Ja potrzebuje 30-40 min na to żeby rano zjeść śniadanie, umyć się i wskoczyć w garniak (włącznie z zawiązaniem krawata), więc moim zdaniem coś jest z Tobą nie tak. Osobiście nie lubię takich kolesi, poprostu takie zachowania są dla mnie śmieszne.
      All we are is dust in the wind...

      Skomentuj

      • Luk17
        Świętoszek
        • Feb 2007
        • 4

        #4
        to nie tak, że zawsze czesze sie 20 minut
        bardzo rzadko zdarza mi sie tak długo męczyć z włosami, było tak zaledwie kilka razy, ale chcialem tylko, żeby wyglądały tak jak ja chce, żebym sie dobrze czuł i podobał (na ile to tylko mozliwe).
        normalnie tez ze wszystkim sie rano wyrabiam w 40 minut.

        Skomentuj

        • logimen

          #5
          Ogolenie sie - 10min, sniadanie- max.20min, umycie (rano) - 15min (max). A wlosom poswiecam 1min, bo zazwyczaj mam krotkie, tak ok. 1-2cm

          natomiast moj brat potrafi 5 min zakladac buty i kolejne 5min stac przed lustrem i sprawdzac czy spodnie odpowiednio leza na butach, czy dobrze sie ulozyly itp. <lol>

          Skomentuj

          • DarkAngel
            Perwers
            • Nov 2006
            • 1020

            #6
            Heh, ja powiem tak.
            Rozumiem, że ktoś może chcieć się podobać itp.
            Aczkolwiek poprę gucia5tys.

            Mnie takie zachowanie śmieszy.
            Można być facetem, podobać się dziewczynom, dbać o siebie i... nie zachowywać się przy tym jak kobieta :].

            Jak widzę np. w tramwaju chłopaczka, który po zajęciu miejsca całą drogę ogląda czy też mu się nic nie przyczepiło do jego idealnie dopasowanego kompletu to aż żal dupę ściska, moim zdaniem oczywiście.

            Cóż, wychowałem się w trochę innych klimatach, może dlatego - w każdym razie zdaniem mam, jakie mam .
            >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

            Skomentuj

            • lakolako
              Świętoszek
              • Feb 2007
              • 11

              #7
              Wszystko w granicach rozsadku

              Nie brudas ale nie pedant

              Normalny zadbany gosciu

              Skomentuj

              • logimen

                #8
                Co za duzo to nie zdrowo Spedzajac w lazience 20min glaszczac wlosy to chyba bym zasnal.

                Napisał lakolako
                Nie brudas ale nie pedant

                Normalny zadbany gosciu
                Podpisuje sie pod tym wszystkimi konczynami

                Skomentuj

                • Rojza Genendel

                  Pani od biologii
                  • May 2005
                  • 7704

                  #9
                  Napisał Luk17
                  Moi drodzy, mam 17 lat i mam skłonności metroseksualne.
                  Spedzam dużo czasu przed lustrem, używam dużo kosmetyków, czeszę się nieraz nawet 20 minut, dobieram ciuchy w komplety i sprawdzam kilka razy przed wyjsciem z domu czy na pewno dobrze w nich wygladam...
                  Co o tym myślicie? Chyba nie jest źle że o siebie dbam?
                  A jak to wygląda u was?
                  Jeśli efekt jest miły dla oka, to możesz spędzać w łazience nawet dwie godziny i ja się nie obrażę :-)
                  Są faceci do których takie maksymalne zadbanie po prostu pasuje i sprawia że stają się fajnymi ciasteczkami.
                  Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                  Skomentuj

                  • bambi77
                    Ocieracz
                    • Dec 2006
                    • 135

                    #10
                    Mi się to nie podoba zupełnie
                    " JEŚLI JESTEŚ DOBRĄ PIŁKĄ TO IM SILNIEJ CIĘ UDERZA, TYM WYŻEJ SIĘ WZNIESIESZ"

                    Skomentuj

                    • angel
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Aug 2006
                      • 189

                      #11
                      No ja mam takie same zdanie jak większość forumowiczów.
                      To, że o siebie dbasz to nie jest złe, wręcz przeciwnie-to dobrze o Tobie świadczy... ale wszystko w granicach rozsądku. To, ile czasu spędzasz na uczesanie sie, idealne dobranie ciuchów itd to już gruba przesada Dziewczynę to jeszcze bym zrozumiała, ale do faceta to mi zupełnie nie pasuje.
                      Radze Ci sie nie chwalić już nikomu jaki z Ciebie pedancik, bo Cie znowu wyśmieją

                      Skomentuj

                      • Proud_Slut
                        Świętoszek
                        • Feb 2007
                        • 19

                        #12
                        A ja może myślę inaczej niż większość, ale nie uważam, że "dziewczynę to bym jeszcze zrozumiała". To jest zachowanie, które jest skutecznie reklamowane w telewizji i nic dziwnego, że i faceci zaczynają NADMIERNIE dbać o siebie. Gdzie jest granica nadmiernego dbania o siebie? Nawet ja, jako kobieta, nie spędzam zbyt dużo czasu przed lustrem, co nie oznacza, że jestem ZANIEDBANA. Jakoś potrafię szybko się uporać z jako takim doprowadzeniem siebie do porządku (myję twarz, smaruję ją kremem, szczotkuję zęby, robię sobie makijaż oczu, ale delikatny, albo nie robię go w ogóle, spinam włosy spinką i trochę je podtapirowuję, co nie zajmuje mi łącznie nigdy więcej, niż 15 minut). Uważam, że większość kosmetyków jest niepotrzebnych - zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Znam mężczyzn, którzy robią sobie makijaż (nakładają puder kryjący), co nie jest wcale takie straszne - ja akceptuję fakt, że od czasu do czasu coś mi wyskoczy na nosie i brodzie, bo uważam się za ładną osobę mimo wszystkich wad. Rozumiem, że ktoś może tego nie akceptować, OK, powinien popracować nad sobą - niezależnie od tego, czy to mężczyzna, czy kobieta.
                        Na układanie włosów faceci i tak często spędzają nawet więcej czasu, niż kobiety, czy to naprawdę wszystkim tak przeszkadza? To jest wyłączna sprawa tej osoby, chyba, że z nią mieszkamy i zajmuje nam łazienkę na godziny
                        Nie uważam, że faceci muszą być w standardowym sensie "męscy", a kobiety "kobiece". Czy przyczynia się to w negatywnym sensie do sumy zła na świecie, jeśli kobieta nie goli nóg na codzień, a facet pozwala sobie na chwilę szaleństwa przed lustrem? Według mnie - w żadnym wypadku.
                        Nie można ustalić granicy również, kiedy czas spędzony na "strojeniu się" jest zbyt długi. A zresztą po co się STROIĆ? Czy nie fajniej jest być sobą, bez zbędnych masek?
                        Is there, we wonder, some virtue in being difficult?

                        Skomentuj

                        • meredith
                          Ocieracz
                          • Jun 2006
                          • 159

                          #13
                          A ja popre Rojze, jesli efekt jest mily dla oka, to facet moze spedzac przed lustrem nawet godzine. Gorzej jesli zaczyna zachowywac sie zniewiesciale, tego nie cierpie.
                          Taka pewnosc uczuc zdarza sie tylko raz.

                          Skomentuj

                          • gregory
                            Ocieracz
                            • Aug 2006
                            • 100

                            #14
                            facet powinien być zadbany ale dla mnie metro to już prawie homo, wybaczcie ale takie właśnie jest moje zdanie
                            kobieta, która przynosi rankiem piwko na kaca jest nie tylko mądra, ale i piękna!

                            Skomentuj

                            Working...