Aerobik, siłownia - jakie ćwiczenia lubicie?

[Nadia]

ja próbowałam tysiące razy... tym razem się zawzięłam
łącznie z dodatkowymi ćwiczeniami i odpowiednią dietą, w 42 dni ubyło równe 6kg i po kilka cm w obwodach. a brzuszek rzeczywiście o wieeeeeeeele ładniejszy

[evika]

Evika, ja tam akurat z wygibasami problemów nie mam żadnych, te ćwiczonka nie mają być dla mnie.

A Ty ćwiczysz jogę? Jeśli tak, to na jakiś profesjonalnych zajęciach, czy domowym sposobem? Też się zabawiałam w to swego czasu, świetna sprawa.

zaczełam na zajęciach, a teraz róznie. częściej w domu, bo czsu nie mam. Poza tym nie tak łatwo znaleźć kogos madrego od jogi. Ze złym instruktorem mozna sobie krzywdę zrobić.

[Nilieth]

zaczełam na zajęciach, a teraz róznie. częściej w domu, bo czsu nie mam.

Rozumiem, że jak ćwiczysz w domu, to korzystasz z wiedzy wyniesionej z zajęć, tak? W sieci można też znaleźć jakieś filmiki w propozycjami ćwiczeń dla początkujących i zaawansowanych. Czy przerabiałaś może kiedyś właśnie takie układy proponowane w necie?

[evika]

Nili, raczej korzystam z wiedzy wyniesionej z zajęć i z wiedzy o swoim ciele i jego możliwościach. Mam płytke od instruktorki, ale to taka płytka na "rozruch" bardzo delikatne ćwiczenia (niepełne pozycje). Mam pare książek, i skrypt ze szkoły jogi.

Kiedys szukałam w necie, ale niespecjalnie duzo znalazłam. Mozna znależć dobre opisy niektórych pozycji, oraz opisy działania.

Nie radziłabym nikomu zaczynać samotnie. Trzeba poznac zasady, oraz swoje ciało. Trzeba pod okiem fachowej osoby poczuć jak nalezy wykonywać ćwiczenia, bo tu dokładnosc jest ważniejsza niż to,czy zrobimy pozycję pełną, czy tez wersje uproszczoną. Czyli trzeba dopasowac się do aktualnych mozliwości swojego ciała, by był pożytek, a nie krzywda..

Jakby co, na PM zapraszam. Myslę, że Daj_mi może cos tez doradzić, pisała, ze ćwiczy jogę.

[anduk]

Aerobik, siłownia - jakie ćwiczenia lubicie?

Nie lubię ćwiczyć - kocham pływać!

[daj_mi]

Ooo, wywołali mnie :>
Jeśli chodzi o jogę, to wystarczy konsekwentnie powtarzać to, co pokazywali na zajęciach. Ćwiczyłam jogę przez rok, mam filmik z pełnym treningiem ashtangi na moim poziomie (a raczej ponad nim, mam motywację do doskonalenia się), więc nie ma szans, że o czymś zapomnę.
Do tego ważne, żeby pamiętać o instrukcjach dotyczących danego ćwiczenia - kiedy przerwać, kiedy ból jest zły i niepożądany, a kiedy konieczny.
No i w wakacje uruchamiają jogę w parku w większych miastach Polski, warto się zakręcić :>

Korzystanie z książek czy filmów z internetu jest nie dla mnie - tam pokazują tylko kilka pozycji, nie ma tych istotnych elementów przejscia, brak temu spójności - a przecież o to chodzi w jodze.

[Nolaan]

Ja zaczynam wreszcie o siebie dbać i trochę ćwiczyć w domu. Żadnych urządzeń nie mam, ale to akurat nie jest problem, albowiem nie od dziś wiadomo, że potrzeba jest matką wynalazków
Wiedzę jakąś mam po roku siłowni w ramach wuefu na studiach, u świetnego gościa trenowałem. Tyle co ona nam nawbijał wszystkim do głów... Szał. Trochę mi jeszcze zostało, trzeba to wykorzystać i trochę się poprawić, żeby wstydu nie było przed dziewczynami jakby co

[kotka...]

Ja uwielbiam biegać, daleko od ruchliwej drogi, dzięki temu pozbywam sie negatywnych mysli i poprawiam kondycję Odrobina samotności po pracy działa na mnie relaksująco

[Tizio]

Ogolnie staram sie byc dosyc aktywny Poza wysilkiem w sferze seksualnej to:

Co 2, 3 dni rankami uprawiam jogging a popoludniami chodze do swojej piwnicznej silowni powyzywac sie na hantlach i sztangach.
Codziennie pompeczki i brzuszki (koncze A6W)
Jak pogoda dopisuje to rowerek
Niedawno jeszcze chodzilem na Krav Mage i basen ale obecnie jakos brak czasu... (za duzo na BT siedze)

Wiecej grzechow nie pamietam zadnych nie zaluje

[Zwyczajnie]

Bardzo dużo jeżdżę na rowerze, szczególnie ostatnimi czasy kiedy nie ma co robić. Do tego rolki i raz na jakiś czas wypad na basen. Lubię się męczyć w ten sposób : )

[Kamil B.]

Poza tym lubie plywac, ale tylko w basenie.

Chica, bo pływanie w basenie nijak się ma do pływanie np. po jakimś zalewie. Na basenie spokojnie (jak na mnie) przepłynę na raz ok. 30 basenów, a ostatnio na otwartym akwenie już po 100 m ledwo żyłem.

Tak z braku laku pomacham sobie czasem hantelkiem, porobię brzuszki/pompki, podciągam się na drążku. I gram w kosza. To też jakiś tam wysiłek fizyczny

[Zwyczajnie]

No i ostatnio sie przemoglam i zaczelam biegac. Idzie mi coraz lepiej.

Jakoś nie potrafię się zmusić do tego. A szkoda, bo podobno tak nie tylko najlepiej się poprawia formę, ale i kilogramy traci : D Dwa razy próbowałam i na tym się skończyło.

[Tizio]

Zwyczajnie, bo biegac to najlepiej z kims wtedy jest wznajemna motywacja

[Tizio]

Chica moze stroj masz nie odpowiedni i dlatego bola?

[Tizio]

Hehe znajdziesz tansze
a z rowerem to zaszalalas ja jezdze jakims mega ciezki shitem made in tesco