Calvin Klein -Man
Jakich perfum używacie?
Collapse
X
-
-
W tej chwili na prawym nadgarstku mam Miracle (Lancome) i upajam się nim. Na lewym jest Eternity Kleina i nie odpowiada mi za bardzo. Pachnie ostro, proszkiem do prania.Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
Antyperspirant: Nivea Silver Protect
Body spray: Axe Twist
Wody toaletowe: Puma Flowing Man i Puma Jamaica 2 Man"Nigdy nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem"Skomentuj
-
Joop! Jump! tak na co dzień - taki lżejszy Le male od JPG, fajnie się trzyma na mnie, ale jednak trochę za delikatny niby ok 6 h się trzyma ale blisko skóry, nie ****e innych po nosach . Aromatyczny, słodkawy, ale trochę mi w nim brakuje głębi. Z drugiej strony jakby miał niszczyć jak Joop! Homme! to też bym go nie używał.
Bulgari Pour Homme Soir - tak na wieczór, albo czasem do pracy, do koszuli itd. Moim zdaniem świetny zapach, początkowe nuty nie powalają, ale tak po 20 minutach kiedy się uspokaja jest świetny. Ciepły, spokojny, elegancki. Ciekawy jest o tyle, że zapach oparty jest na egzotycznej herbacie, ale te herbaciane nuty to raczej specjalność Bulgari. Trzyma bardzo długo na mnie 8+ h, a na ubraniach po kilka dni.Skomentuj
-
-
-
Iceberg Twice.
iceberg-twice-pour-homme-woda-toaletowa-125-ml_0_b.jpg
Ojaaa, ale jafny zapach! Zdecydowanie godny swojej nazwy, bo po jakimś czasie kiedy pierwsza nuta delikatnie zejdzie, wchodzi nowa, chłodniejsza. Dostałem na Gwiazdkę od Kobity, ma rewelacyjnego nosa do perfum (sic!), bo trafiła mi ze wszystkimi dotychczasowymi!
Zapach megatrwały, czuję go jeszcze z jednego psiknięcia wczoraj pod wieczór
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Swego czasu również używałem Iceberg Twice .
Na codzień Tokyo by Kenzo, Ralph Lauren blue. Idąc na imprezę, Joop! Homme.Skomentuj
-
-
Paco Rabanne 1 Million
Givenchy PiŚwiat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czująSkomentuj
-
Zauroczona jestem perfumami Chloe. Mają w sobie coś wybitnie szlachetnego. Przejrzałam cały temat i wydaje mi się, że nikt na bt nie pachnie tak jak ja
Uwielbiam zapachy, które cały czas kuszą i intrygują. Nie męczą, nie duszą, nie atakują, jednocześnie nie będąc mdląco niewyrazistymi. Chloe właśnie spełnia ten warunek. Złoty środek po prostuSkomentuj
-
Skomentuj