Kobitki, a nie myślałyście może, żeby sobie trenera personalnego wynająć, powiedzmy na miesiąc? Wszystko by wam ustalił ( dieta, treningi, wskazówki, wszelkie pytania, rozwianie wątpliwości ) Wydatek może i by był, ale wiedza i doświadczenie jakie z tego byście wyniosły byłoby nie do opisania. ( Oczywiście moja o dobrym trenerze, a nie pierwszy lepszy z łapanki )
Po tym okresie mogłybyście już same siebie 'prowadzić'.
Często jest właśnie tak jak piszecie. Ludzie się starają, a efektów jak nie było, tak nie ma. Sen + odpowiednia dieta ( dieta nie musi być jałowa i nudna. nie musi )+ treningi ( dobre treningi... ) . Jeżeli macie te trzy rzeczy dopięte, to musi ruszyć i nie ma innego wyjścia. Jeżeli nie rusza, to znaczy, że coś kuleje.
Inną sprawą są problemy hormonalne.
Dziennie powinno się dostarczać około 50~g błonnika, a tyle to spokojnie można z normalnego jedzenie dostarczyć. Za dużo błonnika może spowodować zaparcia, ból brzucha, biegunka, kolka, podrażnienie i skręt jelit. Także też bym z tym uważał .
Po tym okresie mogłybyście już same siebie 'prowadzić'.
Często jest właśnie tak jak piszecie. Ludzie się starają, a efektów jak nie było, tak nie ma. Sen + odpowiednia dieta ( dieta nie musi być jałowa i nudna. nie musi )+ treningi ( dobre treningi... ) . Jeżeli macie te trzy rzeczy dopięte, to musi ruszyć i nie ma innego wyjścia. Jeżeli nie rusza, to znaczy, że coś kuleje.
Inną sprawą są problemy hormonalne.
Dziennie powinno się dostarczać około 50~g błonnika, a tyle to spokojnie można z normalnego jedzenie dostarczyć. Za dużo błonnika może spowodować zaparcia, ból brzucha, biegunka, kolka, podrażnienie i skręt jelit. Także też bym z tym uważał .
Skomentuj