Babi , własnie bylam u Endokrynologa - skierował mnie na badania. 19 lutego ide znow do niego z badaniami. Wtedy sie dowiem
Dietowy kącik wsparcia...
Collapse
X
-
-
-
-
Skomentuj
-
-
-
Skomentuj
-
Napisał NagietkaFaktycznie, coś w tym jest. Ja pulchna nigdy nie byłam, ale mam dupsko, biodra i filigranową kobietką też nie jestem, choć zawsze chciałam, taki miałam ideał kobiecej urody. Mam taką koleżankę, która jest bardzo malutka, chudziutka, piersi i tyłka niewiele. Zawsze miałam wrażenie, że ona jest taka ładna, ma idealna sylwetkę. A ona sama mi kiedyś powiedziała, że chętnie by się ze mną zamieniła na ciało bo "ty to chociaż wyglądasz jak kobieta, a nie jak dziecko z pierwszej klasy gimnazjum". Trochę mi to dało do myślenia, że może faktycznie jest w tym trochę prawdy.
Schudnac/przytyc jest duzo latwiej niz zaakceptowac wlasne ograniczenia. Bo to oznacza, ze modelowac swoje cialo mozemy tylko w okreslonych przez nature ramach i wyzej dupy sie nie podskoczy. Nie i xuj.
Ja mam 160 cm wzrostu. Duzy (wg brytyjskiej rozmiarowki 70J) biust, szerokie biodra, pelne uda i ogolnie bardziej krepa niz drobna budowe ciala. Nie oznacza to, ze jestem jakims klocem ale nigdy nie osiagne parametrow dziewczynki z podstawowki. Nie ten uklad kostno-szkieletowy, nie ten uklad miesni.
Analogicznie dziewczynka z podstawowki nawet tyjac nie bedzie miala mojej figury.
Nie wiem jak wyglada sytuacja catalleyi ale wazne jest, by wiedziec kiedy powiedziec dosc. Ustalic sobie wage - nie jakies wysrubowane minimum ale realistyczna wage/wymiary przy ktorych czujemy sie dobrze i ten cel zrealizowac.Skomentuj
-
Moje 171 cm, 58 kg zaczyna mi się nie podobać. Biust w brytyjskiej rozmiarówce to 65G więc całkiem konkretny, biodra około 94 cm. Niestety ciągle chudnę. Właśnie zjadłam placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem, a jutro znowu trening...Skomentuj
-
dziewczyny przestańcie czytać te swoje durne kobiece pisma, makaron jest bardzo dobry coraz więcej ludzi stosuje go zamiast ryżu, makaron / kasza to podstawa jednak tak jak fan zaznaczył powinien to być durum. Jeśli chodzi o mięso to najlepszy jest kurczak,wołowina,baranina natomiast wieprzowinę lepiej omijać.Skomentuj
-
Z wegli najlepszy jest dobry, ciemny chleb i kasza gryczana. Przynajmniej dla mnie, bo tym mozna sie najesc.
Ale powiem wam, ze spozywanie duzych ilosci wegli to zaden interes. Jesli w posilku przewazaja wegle to nie jest on sycacy. Jesli wiecej jest bialka - starcza na dluzej. Potwierdzone empirycznie.
Dalabym sie pokroic za pieczony schab w folii, bo to mieso chude a od hormonalnych kurczakow znacznie smaczniejsze.
To jest intrygujace - dlaczego chudy schab pieczony w folii jest zly? o.oSkomentuj
-
Po czym wnosisz?
Dzisiaj mnie koleżanka z weterynarii uświadomiła - mit.
W polskim handlu zabroniona jest sprzedaż mięsa drobiowego, wobec którego stosowano: leki, hormony, sterydy.
Pytałem właśnie dlatego, że sam go spożywam dużo.
Bo świnina ma ok 5-9% tk. tł. w swojej strukturze, a kurzy cyc do 1%.Skomentuj
-
Po tym, ze jedzac wegle jestem wiecznie glodna. Nie dosc, ze wegli musze zjesc wiecej by sie w ogole najesc to jeszcze za chwile znow jestem glodna. Kromka nawet najbardziej wartosciowego chleba nie nasyci tak jak kawal chudego, bialego sera.
Zapewne ludzie, ktorzy trenuja wyczynowo musza miec specjalny jadlospis - no i spoko ale ja wypowiadam sie z perspektywy przecietnego czlowieka.
Jesli chce dostarczyc mojemu organizmowi potrzebna ilosc kalorii a jednoczesnie nie czuc glodu mieso i warzywa sa najlepszym rozwiazaniem, bo syca. Z weglami musialabym sie ograniczac - w tym sensie, ze spozywajac nomalne ilosci wegli bylabym wiecznie gloda, bo ja potrzebuje ich ponad norme.
By zobrazowac - 1/3 duzej pizzy najadam sie tak samo jak drobiowym pulpetem (szt.1-2) i szpinakiem. Nie musze tlumaczyc, ze to drugie danie jest znacznie mniej kaloryczne i nie powoduje uczucia ciezkosci w zoladku.
Zwroc uwage, ze udka upieczone z kurczaka na drugi dzien sa niedobre i maja charakterystyczny szpikowy(?) zapach. Malo tego - ja moge wziac kurzy cyc do reki i go podrzec(!) tak o jak papier. Nie mowiac juz o tym, ze kuczaki przy duszeniu puszczaja podejrzanie duzo wody.
Ale te 5-9% to nie tragedia jest. Tj. ja tam moge jesc kurczaki. Ale jem odtluszczone joguty, nalesniki na maizenie czy pije kakao. To sa takie fajne umilacze i imo kazdy powinien sobie jakies znalezc - smaczne produkty, ktore nie rujnuja diety. Bo na samym kurzym cycu i durum to kazdy wymieknie.Skomentuj
-
Jeśli chce się trzymać jakieś zwyklej diety to
Z mięsa jem pulpety , kurczaka. Nirstety po Dukanie mam obrzydzenie do tych rzeczy.. (kurczaka jeszcze zjem , ale pulpetow nie tkne).
Makarony się je o.o nigdy o tym nie słyszałam.Skomentuj
-
Ja nie wierzę, by jedzenie ryżu i makaronu było dobrym pomysłem na diecie. No chyba, że ktoś planuje chudnąc maksymalnie 0,5 kg na miesiąc.Eat shit.Skomentuj
Skomentuj