Jakaś zwykła infekcja, trochę NLPZ, dużo białka - najlepsza droga do ostrej niewydolności nerek.
Ale ćwiczyć też trzeba umieć, że tak powiem.
W ogóle chudnąć się powinno ćwiczeniami, nie nic nie robieniem i jedzeniem poniżej granicy głodu, na skraju 1000kcal. Jedzcie odpowiednio a ujemny bilans kaloryczny osiągajcie poceniem swoich leniwych tyłków.
Skomentuj