W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Szukam ksiażki Fantasy

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • LazyWriter
    Seksualnie Niewyżyty
    • Oct 2006
    • 259

    #61
    Napisał armar
    Tu masz i fantasy i sensacje,spakowane i bardzo duzo za free a to jest link http://www.eksiazki.org/index.html
    Uklony za linka, armar. W koncu poczytam na spokojnie Anne Rice, nie scigany przez biblioteczne terminy.



    A i Chmielewska tu mamy.. i Pratchetta.. Mniam, mniam
    Carpe dentum...
    Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

    Skomentuj

    • rav-art
      Świętoszek
      • Oct 2006
      • 9

      #62
      Podaję linka do kilkunastu książek R.A.Salvatore



      Jakby ktoś był zainteresowany to mam też kilka książek P. Coelho (to już nie fantasty xD), pisać na PW

      Skomentuj

      • LazyWriter
        Seksualnie Niewyżyty
        • Oct 2006
        • 259

        #63
        Napisał rav-art
        Podaję linka do kilkunastu książek R.A.Salvatore

        A dziekujemy, dziekujemy

        Napisał rav-art
        Jakby ktoś był zainteresowany to mam też kilka książek P. Coelho (to już nie fantasty xD), pisać na PW
        Ja dziekuje, postoje.. Ta proza jest dla mnie niestrawna.
        Z Coelho kojarzy mi sie wypowiedz mojej polonistki z czasow liceum. "Dobra powiesc powinna byc jak ubranie od najlepszego krawca. Nie moze byc na nim widac szwow."
        Coelho popelnia swoje tomiszcza literacka fastryga, bleee.
        Nie jestem w stosunku do niego obiektywny, wiem. I obiecuje - nie bede.
        Carpe dentum...
        Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #64
          Napisał LazyWriter
          Ja dziekuje, postoje.. Ta proza jest dla mnie niestrawna.
          Z Coelho kojarzy mi sie wypowiedz mojej polonistki z czasow liceum. "Dobra powiesc powinna byc jak ubranie od najlepszego krawca. Nie moze byc na nim widac szwow."
          Coelho popelnia swoje tomiszcza literacka fastryga, bleee.
          Nie jestem w stosunku do niego obiektywny, wiem. I obiecuje - nie bede.
          Dla mnie Coelho ma się do dobrej literatury jak McDonalds do eleganckiej restauracji.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • Belleteyn
            Emerytowany PornoGraf
            • Oct 2005
            • 2737

            #65
            Ano zgadzam się - Coehlo to dla mnie filozofia dla mas. Tyle osob mnie przekonywało i zdatna do czytania była tylko książka "Weronika postanawia umrzec".

            No pain, no gain.

            Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

            Skomentuj

            • LazyWriter
              Seksualnie Niewyżyty
              • Oct 2006
              • 259

              #66
              Napisał Belleteyn
              Ano zgadzam się - Coehlo to dla mnie filozofia dla mas. Tyle osob mnie przekonywało i zdatna do czytania była tylko książka "Weronika postanawia umrzec".
              Czytalem i zgodze sie. Autorowi udalo sie zaskoczyc mnie pod koniec, co licze mu na plus. Jedyny

              @ rojze

              McDonalds? To predzej McDrive
              Carpe dentum...
              Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

              Skomentuj

              • evika
                Perwers
                • Nov 2006
                • 1083

                #67
                Coelho...literatura dla pensjonarek.. Popieram przedmówców

                Skomentuj

                • Jacenty
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jul 2006
                  • 1545

                  #68
                  Nie czytałem nigdy i po Waszych opiniach chyba się nie zdecyduję. A dla równowagi polecam z kolei coś dla twardzieli, Wiktora Żwikiewicza. Generalnie nie da się go łyknąć na jeden raz, od dechy do dechy . Lektura tego gościa to naprawdę ciężka walka
                  Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                  Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                  Skomentuj

                  • My.Wave
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Oct 2006
                    • 194

                    #69
                    Coehlo - "Alchemik" - dobry; "11 minut" - powód dla którego nie chcę już czytać jego książek, bo to taka telenowela brazylijska aż do bólu, jakoś z taką tandeta mi się zaczął kojarzyć też ten styl pisania..

                    S. Kinga czytałem większość książek, niektóre miał świetne inne denne, zalezy od gustu już, ale po ukończeniu sagi Mrocznej Wieży jakoś zaprzestałem, hile rewolwerowcze. Choć ostatnio przeczytałem "Wielki Marsz" - świetny pomysł, przerażający gdy spróbujesz umieścić to w rzeczywistości, świetna książka.

                    Polecam kroniki wampirze anny rice, pochłonąłem ostatnio "opowieść o złodzieju ciał", 4 część z rzędu, wszystkie były świetne, choć mają jedną zawartośc która czasem przeszkadza, ale da się przeżyć.

                    A z takich "straszniejszych" książek z tych ostatnio przeczytanych i ciut bardziej drastycznych polecam "Chemię śmierci", tylko nie pamiętam autora:-)
                    "Don't come over here and piss on my gate, save it just keep it off my wave"

                    Skomentuj

                    • LazyWriter
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Oct 2006
                      • 259

                      #70
                      Propos Kinga warto zahaczyc o jego zbiory opowiadan, np.: "Szkieletowa zaloga", czy "Czwarta po polnocy".

                      Tak w ramach ciekawostki. King skrobnal tez.. fantasy. "Lzy smoka" czy "Smocza lza"- tak to sie chyba nazywalo. Bez rewelacji jednakowoz.
                      Carpe dentum...
                      Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

                      Skomentuj

                      • Raine
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 5252

                        #71
                        Moja ostatnia książka to świeżo skończona pozycja "Partnerki" Giny Gello (przywołuję nazwisko autorki z pamięci, więc może być jakaś literówka) - o policjantce z Chicago, opisującej swoją pracę "od kuchni". Całkiem niezłe, łamie pewne funkcjonujące stereotypy. Tyle, że lektura niektórych oddziałów jest... bardzo przybijająca.

                        Ogólnie książkę wypożyczyła z biblioteki moja mama, ale właśnie ze względu na pewne opisywane sceny, zakończyła czytanie dość szybko. Wpadło mi w łapy, wsunąłem. Moim zdaniem - warto

                        PS. Z dzieł Stephena Kinga, całym sercem polecam "Serca Atlantydów" - plus świetna ekranizacja z Anthony Hopkinsem w roli głównej (oryg. "Hearts of Atlantis" jeśli dobrze pamiętam). Książka... mroczna. Pełna tajemnic - film porusza jedynie jej część - dlatego warto jest najpierw wsunąć wersję papierową

                        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                        Regulamin Forum.

                        Skomentuj

                        • Ludek90
                          Świntuszek
                          • May 2007
                          • 81

                          #72
                          Raine polecił mi książkę pod tytułem "Lew macedonii" Davida Gammella. Troszku mineło za czym ją przeczytałem, bo nie lubię czytać na komputerze a pytałem się w szkole o tą książkę i w bibliotece i nigdzie nie było . Książka jest jednym słowem za****sta. Nie ma prawie wogólę zbędnej paplaniny , cały czas coś się dzieje . Świetnie opisane elementy walki i przebiegi wojen. Dobrze się ją czyta a zarazem można się wiele dowiedzieć bo występuje tam wiele postaci realnych takich jak sam Parmenion, ale także legendarny król Leonidas, Filip macedoński, i wielu innych. Jest to moja pierwsza książka Gammella , ale po tej lekturze napewno nie zakończe swojej przygody z Davidem. Naprawdę książka warta polecenia !!!
                          Ps: Myślałem że będzie napisana trudnym pismem, ale tak nie było
                          Raine możesz mi powiedzieć czy czytałeś drugi tom przygód Parmeniona ( Książę Mroku ) Jeśli tak to jest tak samo niesamowity jak Lew macedonni ??
                          0statnio edytowany przez Ludek90; 09-08-07, 16:41.

                          Skomentuj

                          • toxicgirl
                            Banned
                            • May 2006
                            • 783

                            #73
                            'łowcy snów' Stephen King

                            Skomentuj

                            • Raine
                              Administrator
                              • Feb 2005
                              • 5252

                              #74
                              Owszem, Ludek - czytałem. Co, ja miałbym nie czytać?

                              Ogólnie i pierwszą i drugą część można znaleźć w niektórych "Tanich książkach" - fakt, przesadnie tanie nie są. Ale masz rację, zawsze lepiej jest mieć w ręku papier niż nadwyrężać patrzałki przed kompem.

                              Jak wygląda "Książę Mroku"? Jest nieco inny niż "Lew Macedonii" - więcej jest wątków fantasy, mniej sytuacji stricte historycznych. Ale zaskoczy Ciebie kompletnie. Jest jeden fragment, gdy wydaje się, że to już koniec książki - zamykasz na chwilę i zdajesz sobie sprawę, że została Ci jeszcze jakaś 1/3...

                              PS. W oryginale Gemmell wygląda nawet lepiej... szkoda jedynie, że napis na okładce "The best living author of heroic fantasy" jest już nieaktualny - pisarz zmarł rok temu na raka.

                              PPS. Tak dla zabawy. W "Lwie" jest koszmarny błąd tłumacza. Pamiętasz fragment, gdy Parmenion ratuje Derae? Później jest motyw z utratą przytomności, a tekst bohatera brzmi "(...) przed oczami pojawiają mi się osobliwe błyski" - heh, tłumaczyna najwyraźniej miał kiepski dzień
                              0statnio edytowany przez Raine; 10-08-07, 10:37.

                              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                              Regulamin Forum.

                              Skomentuj

                              • dahrehor
                                Banned
                                • Jul 2007
                                • 218

                                #75
                                Gemmell kilka niezłych książek napisał. Jak dla mnie najlepsza była "Legenda". "Waylander" też OK. No i cykl Sipstrassi, rozpoczynający się "Wilkiem w cieniu".

                                Ale jeśli chodzi o fantasy to polecam wszem i wobec G.G.Kaya. "Tigana", "Lwy Al-Rassanu", "Ostatnie promienie słońca", "Pieśń dla Arbonne", a przede wszystkim dylogia "bizantyjska", "Pożeglować do Sarancjum" i "Władca cesarzy". Nie było, nie ma i nie będzie lepszej fantasy. Nigdy.

                                Skomentuj

                                Working...