W wąskiej branży zwykle jest tak, że jak jest popyt to masz "Eldorado", a jak popytu nie ma to lipa totalna. Najważniejsze, żeby w "tłustych" latach kupić sobie świnkę i odkładać na czarną godzinę. Niestety wielu moich kolegów, zamiast robić sobie zapasy, wpieprza się w kredyty, bo twierdze budują albo karetami chcą się wozić. A potem jest płacz i zgrzytanie zębów.
Jeśli już człowiek jednak taką świnkę posiada, to broń Boże się do niej przyznawać! Przyjdą żulić o pomoc, oj przyjdą
Zawodowo się nie wypaliłem choć pracuje już tylko tyle ile muszę. Pierd*lca dostaję raczej z braku zajęcia i ta cholerna szarość nieba . W tym sezonie wyjątkowo rządzi Atlantyk, a tak troszkę mroziku z nad Syberii by się przydało
Właśnie miałem na dniach iść do pracy ale wszystko się pokręciło. HWD! Znajdę robotę gdzie indziej
Jeśli już człowiek jednak taką świnkę posiada, to broń Boże się do niej przyznawać! Przyjdą żulić o pomoc, oj przyjdą
Zawodowo się nie wypaliłem choć pracuje już tylko tyle ile muszę. Pierd*lca dostaję raczej z braku zajęcia i ta cholerna szarość nieba . W tym sezonie wyjątkowo rządzi Atlantyk, a tak troszkę mroziku z nad Syberii by się przydało
Właśnie miałem na dniach iść do pracy ale wszystko się pokręciło. HWD! Znajdę robotę gdzie indziej
Skomentuj