Kawa czy napój energetyczny?

[montilla]

Właśnie, nie wiem dlaczego, ale kawa od niedawna wprawia mnie w euforię. Dziwne, bo piję kawę od 10 lat i taki dziwny stan euforii po wypiciu kawy dopiero występuje od ok. trzech tygodni.

[Betina]

A ja nie wiem co się dzieje, bo po 7 minutach od wypicia kawy po godzinie 16 łapie mnie tak duża senność, że nie jestem w stanie zająć się czymkolwiek.
Rano takiego problemu nie mam.

[kasik*]

Zdecydowanie napój energetyczny. Kawa mi nie podchodzi, no chyba, że taka z mlekiem.

[fidien_!]

Po kawie źle się czuję, napój energetyczny też rzadko, no chyba że dawniej z wódką na imprezach. Ale gdy zaczęło mnie kłuć serce zakończyłem przygodę

[Pani G]

Kawa gotowana z przyprawami, słodzona miodem.

[iceberg]

Zdecydowanie kawa - dobra kawa, z dobrego ekspresu to jest to. I nie mam na myśli funkcji pobudzającej - kawę piję dla przyjemności. Energetyki - kiedyś się kilka razy zdarzyło ale albo byłem zbyt zmęczony albo na mnie nie działają - poza tym, że serce waliło mocniej to spać mi się nadal chciało.

[Lilith_666]

Czekolada i cola?

[Away]

Kawę pije od wielkiego dzwonu tak samo jak to drugie ale jak już mam wybierać to wolę kawę :-)

[upocone jajka]

są trzy rzeczy których jestem pewien w życiu

1. nigdy nie bede sikał na siędzaco
2. nigdy nie podam pałki bez zobowiązań
3 nigdy nie napije sie kawy

pie***lić kawe i niewolnice co ją zbierała

[PabloXM]

Kawa z ekspresu, odrobinę posłodzona. Kategorycznie bez śmietanki A tym bardziej bez mleczka naturalnego

[Nolaan]

Kawa tylko i wyłącznie. I to nie dlatego, że mnie pobudza, bo nie robi tego, ale smakuje mi. Ot co.

[sister_lu]

Kawa, bo dawka słodyczy w niej tylko ode mnie zależy

[TOMASZTBG]

Zdecydowanie kawa .

[micek28]

Kawy nie pije, napoje energetyczne od czasu do czasu

[Greedo]

Hm co jest lepsze? Nie wiem, to zależy co komu smakuje.
Oba produkty zawierają kofeinę i to o niej powinien być ten temat jeżeli szukamy "lepszego pobudzacza". Zawartość kofeiny w napojach energetycznych jest różna, natomiast często na 100 ml produktu dostajemy więcej kofeiny niż ze 100 ml kawy. To, że od energetyków dostaje się takiego szybkiego kopa zawdzięcza się raczej przerażającym ilościom cukru w tych produktach. Do tego czytając gdzieś o kofeinie natrafiłem na badania, z których wynikało, że kofeina z zaparzonej kawy nie ma aż tak pobudzających właściwości jak hydrolizowana postać w proszku. Generalnie efektywniejszy będzie napój energetyczny.

O skutkach ubocznych i efektach jakie kofeina ma na ludzki organizm każdy może sobie przeczytać w internecie, więc sobie daruję. Są plusy i minusy, niech każdy wybierze.

Co do dwóch płynów z tematu:
Kawy nie lubię, bo nie pasuje mi jej smak. Zapach też mnie jakoś nie kusi. Kawę ewentualnie mógłbym pić z dużą ilością mleka i cukrem, tylko po co. W takiej wersji nie dość, że tracę na zawartości kofeiny to jeszcze dodaję do niej tłuszcz, laktozę (cukier z mleka) i sacharozę co daje mi ostatecznie uwaga uwaga ciepły energy drink...

Energy drink, ten jest znowu zimny i ma dziwny smak i tyle cukru, że aż zęby bolą. Do tego na twarz dostaję też kilka E XXX-ów i inne sztuczne, chemiczne pierdoły. Do tego jest gazowany. Chcesz być gruby pij energy drinki.

Kofeiny używam do pobudzania organizmu, używam tabletek guarany, czyli de facto kofeiny w tabletkach. Wygodne, tanie i dostaję tylko kofeinę, bez całej zbędnej masy składników i konieczności męczenia się ze smakami, które mi nie pasują.