Kwestionariusz Prousta czyli o nas samych

[Greedo]

Główna cecha mojego charakteru: Cynizm
Cechy, których szukam u kobiety: Seksapil, poczucie humoru, pozytywne wyluzowane zwariowanie
Co cenię najbardziej u przyjaciół: Nie narzucanie się ze swoją przyjaźnią i pozytywne zakręcenie
Moja główna wada: Myślenie
Moje ulubione zajęcie: Marnowanie czasu i marzenie
Moje marzenie o szczęściu: Wypiździajewo z dala od cywilizacji, kochająca kobieta, ładne dzieci i ja jako silny facet opiekujący się nimi.
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: Tłumaczenie się ze swojego życia przed kimkolwiek
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: Życie wbrew sobie
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: Kimś kto ma znaczenie, bohaterem
Kiedy kłamię: Nie czuję nic szczególnego
Słowa, których nadużywam: Wszelkie wariacje przekleństw
Ulubieni bohaterowie literaccy: Postacie z książek Terrego Pratchetta
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: Stanisław Grzesiuk
Czego nie cierpię ponad wszystko: Głupoty
Moja dewiza: Jak w podpisie
Dar natury, który chciałbym posiadać: Filmowa morda i 190 cm wzrostu.
Jak chciałbym umrzeć: Heroicznie, boleśnie i efektownie
Obecny stan mojego umysłu: O ja *******e jakie wszystko jest z****ne
Błędy, które najłatwiej wybaczam: Te popełniane przez pokornych

[Hal]

Główna cecha mojego charakteru: chyba rozwaga i pedantyczność
Cechy, których szukam u kobiety: inteligencja i kobiecość
Co cenię najbardziej u przyjaciół: możliwość zaufanego pogadania o wszystkim
Moja główna wada: egoizm i pyszałkowatość. Walczę z tym i staram się nie okazywać ale czasem to silniejsze ode mnie
Moje ulubione zajęcie: moja praca, no niestety muszę to sam przed sobą przyznać, jest także parę innych zajęć które lubię
Moje marzenie o szczęściu: utrzymanie stanu obecnego no może z minimalnymi korektami. O i jeszcze, mógłbym zeszczupleć deko.
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: nie mam jakiś obsesyjnych lęków
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: nieszczęście moich dzieci, żony i mamy
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: artystą śpiewakiem, pianistą, może architektem,
Kiedy kłamię: mam „ zgagę ” Obsesyjnie staram się nie kłamać, jeśli już muszę to ograniczam się do nie mówienia całej prawdy.
Słowa, których nadużywam: Ja, wg mnie, uważam że …
Ulubieni bohaterowie literaccy: kiedyś Rudi Jordach hłe hłe - czy ktoś pamięta takiego bohatera , także Bogumił i Barbara, Talleyrand ( ten nie do końca literacki )
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: brak – nie wierzę w bohaterów życia codziennego
Czego nie cierpię ponad wszystko: tępej i zawistnej głupoty
Moja dewiza: praca, uczciwość, gospodarność i sprawiedliwość
Dar natury, który chciałbym posiadać: głębszy rozum i tzw inteligencję społeczną
Jak chciałbym umrzeć: spokojnie na starość, najlepiej we śnie
Obecny stan mojego umysłu: zdecydowanie dominuje dr Jakyl, mr Hyde nie daje znaku życia od dawna i niech tak zostanie.
Błędy, które najłatwiej wybaczam: Wiele błędów wybaczam i nie jestem pamiętliwy. Mam trudności z odzyskaniem zaufania do osób które rażąco moje zaufanie nadużyły, pozostałe błędy wybaczam bez większych trudności.

[MsMisska]

Główna cecha mojego charakteru: wrażliwość i troskliwość
Cechy, których szukam u mężczyzny: poczucie humoru, szczerość i lojalność
Co cenię najbardziej u przyjaciół: prawdomówność, lojalność i bezinteresowność
Moja główna wada: uległa jestem za bardzo, łatwowierność i naiwność
Moje ulubione zajęcie: czytanie, wizaż
Moje marzenie o szczęściu: być szczęśliwa u boku ukochanej osoby
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: śmierć, choroba, to, ze mogę stracić bliskie mi osoby, samotność
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: gdybym przez cale życie była sama, choroba
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: ciesze sie z tego kim jestem, nie chciałabym tego zmieniać
Kiedy kłamię: czasami dla dobra drugiej osoby
Słowa, których nadużywam: no nie, wydaje mi się, ja pier***e
Ulubieni bohaterowie literaccy: na ten czas nie ma takiego
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: nie ma takich
Czego nie cierpie ponad wszystko: fałszywej przyjaźni, dwulicowości, interesowności
Moja dewiza: 'Co Cie nie zabije to Cie wzmocni'.
Dar natury, który chciałbym posiadać: umiejętność czytania w myślach, o tak
Jak chciałbym umrzeć: bezboleśnie, najlepiej we śnie
Obecny stan mojego umysłu: radość, dobre samopoczucie
Błędy, które najłatwiej wybaczam: Te popełnione nieświadomie. Wybaczam ale nie zapominam.

[Raine]

Główna cecha mojego charakteru: zaciętość, mściwość, empatia.

Cechy, których szukam u mężczyzny: nadawanie na podobnych falach.

Co cenię najbardziej u przyjaciół: mocny łeb.

Moja główna wada: libertynizm.

Moje ulubione zajęcie: (...)

Moje marzenie o szczęściu: mieć w żyłach viagrę zmiksowaną z dopaminą.

Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: strach przed wyłysieniem.

Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: gdyby Cristiano Ronaldo, podpisując autografy w Poznaniu, przez przypadek podpisał kontrakt z Lechem.

Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: rumuńskim policjantem.

Kiedy kłamię: robię to z wdziękiem.

Słowa, których nadużywam: prr, stój, kaman, noga, burmotku - za często ostatnio wyprowadzam psa.

Ulubieni bohaterowie literaccy: Stalowy Szczur (H. Harrison).

Ulubieni bohaterowie życia codziennego: Jan Nowicki.

Czego nie cierpie ponad wszystko: piskliwych babskich głosów, trajkotania i *******enia nie do rzeczy.

Moja dewiza: PLN.

Dar natury, który chciałbym posiadać: tak się akurat składa, że już go mam.

Jak chciałbym umrzeć: kiedyś chciałem wpaść i utopić się w kadzi żywca, obecnie polskie browarnictwo daje tak ciała, że pozostaje mi chyba tylko metoda "na Przybyła"

Obecny stan mojego umysłu: potencjalny honorowy dawca stolca.


Błędy, które najłatwiej wybaczam: te, za które ktoś chce później płacić gotówką.

[Stela7]

Główna cecha mojego charakter- upór,ciekawość
Cechy, których szukam u mężczyzny: szczerość.inteligencja.poczucie humoru,pewność siebie
Co cenię najbardziej u przyjaciół: lojalność
Moja główna wada: snobizm
Moje ulubione zajęcie: podróżowanie,oglądanie filmów,spędzanie czasu jak mi się chce
Moje marzenie o szczęściu: po prostu ..być szczęśliwym człowiekiem
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk:gdyby ktoś bliski cierpiał
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: jw
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: nie jestem pewna więc nie wypowiem się
Kiedy kłamię: to dla dobra sprawy
Słowa, których nadużywam: masakra,ja *******e
Ulubieni bohaterowie literaccy:nie mam
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: brak
Czego nie cierpie ponad wszystko: hipokryzji,chamstwa
Moja dewiza -nie wiem którą wybrać
Dar natury, który chciałbym posiadać: jakis konkretny,wybitny talent
Obecny stan mojego umysłu: jest dobrze,moze będzie jeszcze lepiej
Błędy, które najłatwiej wybaczam: te nieświadomie popełnione albo z przyczyn niezależnych

[Falanga JONS]

Główna cecha mojego charakteru: Dystans do siebie. I to, że jak się za coś wezmę, to robię to za****ście i jestem w tym najlepszy w Polsce, czyli w Europie.
Cechy, których szukam u kobiety Powinna wiedzieć kto dał komu po ryju pod Trafalgarem, albo na Heysel. I powinna umieć zrobić dobry bigos obsługując wszystkie gary w szpilkach i króciutkich spodenkach, gotowa w każdej chwili by przyjąć na siebie (a nawet odeprzeć) klapsa z półobrotu.
Co cenię najbardziej u przyjaciół: Nie mam przyjaciół.
Moja główna wada: Mam prawie wszystko w dupie.
Moje ulubione zajęcie: To czego nie mam w dupie - czytanie książek (głównie historycznych), jeżdżenie na mecze, słuchanie dobrego rapu.
Moje marzenie o szczęściu: Wygrana u booka w wysokości jakichś 100 milionów euro, fotel prezesa Lecha i stadion na Bułgarskiej oplakatowany ryjami Blumsztajna, Tuska i reszty tej bandy z podpisami "Dożywotni zakaz stadionowy".
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: To ja wzbudzam obsesyjny lęk w innych.
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: Sam jestem sumą wszystkich nieszczęść.
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: Wynalazcą, który opracowałby metodę przenoszenia się w czasie. I śmigałbym sobie raz pod Gettysburg, raz pod Trafalgar, raz pod Kłuszyn a raz do mojego pokoju, by dowiedzieć sie kto mi ponad dwadzieścia lat temu ukradł 500 złotych.
Kiedy kłamię: Nie kłamię, tylko dwa razy w roku trochę pościemniam.
Słowa, których nadużywam: ****a.
Ulubieni bohaterowie literaccy: Kapitan Blood? Miał za******y stateczek, za******ą dupeczkę, pływał sobie po za******ym morzu, w za******ą pogodę i za****ście lał po pysku Angoli, Francuzów, Hiszpanów i każdego kto się nawinął.
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: Generał Franco, Generał Lee, Generał Fieldorf. Wprawdzie dawno już nie żyją, ale skoro dzisiaj nie ma żadnego generała z jajami, który zastrzeliłby van Roumpoya, Schultza, czy Komorowskiego, to jaki mam wybór?
Czego nie cierpię ponad wszystko: Bezmyślności.
Moja dewiza: "Jazda z ****ami"
Dar natury, który chciałbym posiadać: Niewidzialność i przenikalność przez mury, szczególnie mury łazienek w domach zamieszkiwanych przez różne takie Kamile i inne.
Jak chciałbym umrzeć: Ukrzyżowany publicznie za odpalenie racy i śpiewanie "Donald matole..." podczas jakiegokolwiek meczu Euro 2012, jako Kibol Wyklęty.
Obecny stan mojego umysłu: Zimny, morderczy, analityczny.
Błędy, które najłatwiej wybaczam: Bóg wybacza, Daniel nigdy.

[Kata]

Słowa, których nadużywam: ****a

Siostro... :* I jeszcze ***** (penisa) lubię.

Całego testu nie wypełniam, bo potem znów spojrzę na swój post za rok lub więcej i nie będę mogła czytać tego bełkotu.

[brkt]

A no dopiero do mnie doszło, że ludzie zwracają mi uwagę, że często kończę swój wywód/monolog "i ****"

w sumie jest to argument i odezwa ostateczna "nie, bo tak i ch*j"

[Anuszka]

Główna cecha mojego charakteru: waleczność, wewnętrzna moc, siła;
Cechy, których szukam u mężczyzny: mądrość, odwaga, szeroki horyzont myślowy, pełna akceptacja;
Cechy, których szukam u kobiety: nie szukam;
Co cenię najbardziej u przyjaciół: szczerość, lojalność, brak hipokryzji i przyjmowanie mnie z całym dobrodziejstwem inwentarza;
Moja główna wada: szczerość;
Moje ulubione zajęcie: jeszcze nie wiem ponieważ to się aktualnie zmienia;
Moje marzenie o szczęściu: j.w.
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: W tej chwili chyba już nic. Przynajmniej nie obsesyjnie. Kwestia upływu czasu i terapii;
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: Zostać celebrytą;
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: Nie chciałabym być nikim ani niczym innym;
Kiedy kłamię: to kłamię;
Słowa, których nadużywam: kocham;
Ulubieni bohaterowie literaccy: Pewnie kilku choć pierwszy przyszedl mi do głowy Toulouse Lautrec;
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: Córka;
Czego nie cierpie ponad wszystko: Wp*****lania sie w moją prywatność jeśli sama nie wyjdę z taką inicjatywą;
Moja dewiza: Nie powiem;
Dar natury, który chciałbym posiadać: Nie czuję się ograniczona w swoich zasobach. Wiem czego bym nie chciała: nie chciałabym umieć czytać w myślach innych ludzi;
Jak chciałbym umrzeć: Na spokojnie. Koniecznie najpierw pożegnać się z najbliższymi, zdążyć powiedzieć, że ich kocham i podziękować za to, że ze mną byli;
Obecny stan mojego umysłu: izolacja;
Błędy, które najłatwiej wybaczam: błędy popełnione przez dziecko.

JESTEM - sobą.
ŻYJĘ - bo oddycham.
KOCHAM - mocno.
LUBIĘ - czytać.
NIE UMIEM - żyć w klatce.
POTRAFIĘ - podnosić się, otrzepywać i iść dalej nie oglądając się za siebie.
NIENAWIDZĘ - wp***nia się w moją prywatność, buractwa, chamstwa.
UCZĘ SIĘ - ciągle.
POPEŁNIAM - błędy.
BUJAM - się.
CIESZĘ SIĘ - często i bardzo radośnie.
CIERPIĘ - gdy muszę grać kogoś kim nie jestem.
UFAM - miłości mojego dziecka.
CHCIAŁABYM - zaszyc się w głuszy.
ZAWSZE - nie istnieje.
NIGDY - nie mówię nigdy.
ŻAŁUJĘ - niczego nie żałuję.
KIEDYŚ - sporo się zmieni.

[Soundsleep]

Główna cecha mojego charakteru: myśliciel, z dystansem patrzący na świat.
Cechy, których szukam u kobiety: aby była zdecydowana i konsekwentna w swoich wyborach, działaniu etc.
Co cenię najbardziej u przyjaciół: gdy są obok w najtrudniejszych i abstrakcyjnych sytuacjach w moim życiu, w których wydaje mi się, że sobie nie poradzę.
Moja główna wada: rozdrabnianie na części ente problemu, nie lubię jak coś jest dla mnie nie jasne, co wkurza większości ludzi z mojego grona przyjaciół, rodzin etc. Czasami za bardzo drążę w "ziemi" jakbym miał od tego się wzbogacić.
Moje ulubione zajęcie: Kichanie.
Moje marzenie o szczęściu: Kobieta, która będzie potrafiła mnie zdecydowanie kochać. I pracować w zawodzie marzeń, budzić się rano z uśmiechem na twarzy codziennie aż do śmierci.
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: samotność, niepewne sytuacje, chorować na raka. Staram się jednak nie myśleć o tym i się nie lękać.
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: gdyby teraz w tej chwili nastąpił koniec świata, wojna nuklearna, przedtem nie skosztowawszy życia, przekonania się, jak to jest w pełni się zrealizować, czy to w dziedzinie pracy, swojej rodziny, pasji, czy uczuć.
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: aktorem w niemym kinie.
Kiedy kłamię: Nie mam tej zdolności. Kłamstwa tworzą niejasne dziwne sytuacje, a jak wspomniałem nie lubię takich sytuacji. Zresztą kiepski jestem w kłamstwach.
Słowa, których nadużywam: generalnie, ku**a, zostaw, siad, leżeć, podaj łapę, aport.
Ulubieni bohaterowie literaccy: Mario Conde.
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: mój pies.
Czego nie cierpię ponad wszystko: jak podważa ktoś moją inteligencję, moje zdanie na jakiś temat, tylko dlatego, że mam inne spojrzenie na dany pogląd.
Moja dewiza: każdy robi co chce, ja robię co chce.
Dar natury, który chciałbym posiadać: chciałbym rozmawiać ze zwierzętami, bo z ludźmi rozmawiać mi się znudziło.
Jak chciałbym umrzeć: we śnie, w gronie najbliższych mi drogich istot.
Obecny stan mojego umysłu: trochę zamyślony, popadający w stan medytacji umysłowej i cielesnej.
Błędy, które najłatwiej wybaczam: wszystkie podparte mocnymi argumentami.

JESTEM - wolę być, niż nie być.
ŻYJĘ - dla siebie, dla nikogo innego.
KOCHAM - zbyt mocno.
LUBIĘ - naturę.
NIE UMIEM - wielu rzeczy, to nie wstyd.
POTRAFIĘ - milczeć gdy trzeba.
NIENAWIDZĘ - pustego portfela.
UCZĘ SIĘ - codziennie czym jest egzystencja w niesprawiedliwym świecie.
POPEŁNIAM - błędy, grzechy i dobrze mi z tym do jasnej cholery.
BUJAM - w obłokach. Wolę to, niż narzekać jak prawdziwy Polak.
CIESZĘ SIĘ - z każdej małej rzeczy.
CIERPIĘ - gdy najbliżsi cierpią.
UFAM - tylko sobie.
CHCIAŁBYM - aby ludzie bardziej dbali o środowisko. I zbierali kupy po swoich psach.
ZAWSZE - gram fair, gdy mi zależy.
NIGDY - się nie śmieję z ludzkiego nieszczęścia.
ŻAŁUJĘ - że pewnymi rzeczami nie dane mi będzie się cieszyć w życiu. Za mało czasu, za dużo pragnień.
KIEDYŚ - się zrealizuję.

[Away]

Główna cecha mojego charakteru: otwartość


Cechy, których szukam u mężczyzny: szczerość, rozmowność, spontaniczność, męskość

Co cenię najbardziej u przyjaciół: właśnie ich przyjaźń


Moja główna wada: pamiętliwość


Moje ulubione zajęcie: gra w siatkówkę


Moje marzenie o szczęściu:


Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk:


Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: strata przyjaciół


Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: w sumie nie chciałabym być nikim innym


Kiedy kłamię: robię się czerwona


Słowa, których nadużywam: dokładnie


Czego nie cierpie ponad wszystko: kłamstwa , spóźnialstwa


Moja dewiza: lepiej spróbować i żałować niż żałować że się nie spróbowało



Jak chciałbym umrzeć: szybko i bezboleśnie


Obecny stan mojego umysłu: pozytywnie nastawiona na wieczór


Błędy, które najłatwiej wybaczam:te, popełniane przez najbliższych

[Lilith_666]

Główna cecha mojego charakteru: odwaga,emocjonalność,poczucie humoru
Cechy, których szukam u mężczyzny: dystansu do siebie i rzeczywistości,poczucia humoru,honoru
Cechy, których szukam u kobiety:poddałam się w tym temacie...
Co cenię najbardziej u przyjaciół:że znoszą moje kaprysy
Moja główna wada:egoizm,władczość,agresywność,pewność siebie,złośliwość,wybuchowość,pamiętliwość,lubię się kłócić
Moje ulubione zajęcie:malowanie,ilustrowanie,czytanie,seks,śpiewanie,słu chanie muzyki
Moje marzenie o szczęściu:banał:domek na odludziu,ja,natura,wielka biblioteka i narzędzia malarskie
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk:śmierć spowodowana gazem,wciąż sprawdzam czy czasem się gdzieś nie ulatnia
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem:śmierć najbliższej osoby,paraliż
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem:gwiazdą rocka,malarką,psychiatrą,wiolonczelistką
Kiedy kłamię:dla wyższego dobra
Słowa, których nadużywam:przekleństwa
Ulubieni bohaterowie literaccy:Humbert Humbert,Aragorn,Teddy("9 opowiadań"Salinger),Henning Nilsson
Ulubieni bohaterowie życia codziennego: moja siostra
Czego nie cierpie ponad wszystko: podlizywania się
Moja dewiza:"Fluctuat nec mergitur"
Dar natury, który chciałbym posiadać:zielone oczy
Jak chciałbym umrzeć:świadomie i bezboleśnie
Obecny stan mojego umysłu: odrealniony
Błędy, które najłatwiej wybaczam: z głupoty i roztargnienia

[Maryja_dziewica]

Główna cecha mojego charakteru: marzycielstwo
Cechy, których szukam u mężczyzny: już o tym pisałam
Co cenię najbardziej u przyjaciół: szczerość, dyskrecję i podobne poczucie humoru
Moja główna wada: skłonność do depresji
Moje ulubione zajęcie: gimnastyka wyobraźni
Moje marzenie o szczęściu: odkrywać świat, odnaleźć moje miejsce na Ziemi i robić coś przynoszącego satysfakcję
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: zmarnowanie życia
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: kalectwo
Kim (lub czym) chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: szczęśliwą wersją siebie
Kiedy kłamię: gdy nie ufam komuś lub chcę uniknąć zrzędzenia
Słowa, których nadużywam: brak
Ulubieni bohaterowie literaccy: Lestat de Lioncourt, Lidia aka Pandora, Marius de Romanus, Emma Corrigan, Forrest Gump
Czego nie cierpię ponad wszystko: narzucania mi czegoś
Moja dewiza: Ja wam pokażę!
Dar natury, który chciałbym posiadać: kontrolowana telepatia
Jak chciałbym umrzeć: ratując komuś życie lub zderzając się z glebą po skoku ze spadochronem, którego bym nie otworzyła
Obecny stan mojego umysłu: marazm i wyczekiwanie
Błędy, które najłatwiej wybaczam: nie wiem...

[Kata]

Co cenię najbardziej u przyjaciół: (...) dyskrecję (...)

W pierwszej chwili przeczytałam dysleksję, ale zwątpiłam

[Maryja_dziewica]

Hehe. Dysleksję mogę co najwyżej zaakceptować