Witam serdecznie
Kolejny temat związany z naszą psyche i związkiem miłosnym a nie samym sexem, taki na przemyślenia. Do założenia tego tematu "natchnął" mnie artykuł umieszczony na tej stronie i który zamieszczm poniżej z odcięciem końcówki ... ponieważ jestem ciekaw czy tak też widzicie to co się wokół nas dzieje.
A zatem artykuł:
"... XXI wiek jest całkiem inny od poprzednich stuleci. Wszystko się zmienia i łatwo również zauważyć ogromne różnice pomiędzy obiema płciami!
Kobiety niegdyś były delikatne, wrażliwe, uczuciowe i oddane swym mężom czy kochankom. Odnosiły się do mężczyzn z szacunkiem i miały przed nimi respekt. Dużo kobiet miało bardzo mało praw, a ich głównym zadaniem było rodzenie dzieci, ich wychowanie oraz prowadzenie domu. Dziewczyny były wstydliwe i szanowały same siebie. Nie pijały za dużo alkoholu, nie paliły, nie używały wulgaryzmów i chodziły w skromnych ubiorach.
Mężczyźni niegdyś byli "panami domu". Byli obsługiwani przez swoje kobiety, szanowani, czuli, że są kochani. Prowadzili gospodarstwo i zarabiali, aby utrzymać rodzinę. Od czasu do czasu pijali alkohol, ale wulgaryzmów raczej nie używali. Dbali o dobro rodziny oraz o swoją ziemię.
A teraz??? Jak jest??? Otóż kobiety ( przynajmniej liczny ich procent), gdy tylko uzyskały pewne prawa, gdyż same chciały równouprawnienia stały się zbyt pewne siebie. Coraz częściej dziewczyny nie szanują się, upijając się nieraz do nieprzytomności i używają takich wulgaryzmów, że aż uszy więdną. Mało dziewczyn ma bogaty zasób słów. Coraz rzadziej spotkać dziewczynę uczuciową, wrażliwą, troskliwą, która swojego chłopaka pokocha szczerą i prawdziwą miłością. Masa laseczek po prostu "bawi się" facetami, robiąc im dużą nadzieję, że to ta jedyna miłość, jednak, gdy oni zwyczajnie się "znudzą" szukają sobie innych "przygód". Aż trudno uwierzyć, ale coraz większy procent dziewczyn ( na podstawie przeprowadzonych ankiet) szuka faceta z dobrej marki samochodem, komórką, pracą i często mieszkaniem. Inny ich zdaniem nie ma szans, aby w ogóle zasługiwać na porozmawianie z nimi. Czyż to nie absurd??? Rozumiem, że czasy się zmieniły, ale również zbyt wyzywające ubiory niektórych już nawet gimnazjalistek sprawiają, że krąży o nich opinia "dziewczyny lekkich obyczajów". To przykre, ale dużo dziewczyn zawsze uważa, że chłopcy są tacy czy inni! Dlaczego nie popatrzą na siebie, to, co one robią, jak się zachowują itp. Najpierw kuszą mężczyznę i zwracają na siebie uwagę, zabawią się z nim, a potem jak chłopak czegoś oczekuje to one po prostu dają zły adres, nieistniejący nr telefonu czy śmieją się mu w twarz! Jest to okropne i wręcz nie do pomyślenia. Dziewczyny!!! Zróbcie coś z sobą! Dbajcie o siebie, miejcie szacunek do samych siebie i szanujcie innych. Pokażcie, że naprawdę jesteście uczuciowe, troskliwe i kochające, że potraficie darzyć miłością, a nie tylko brać od mężczyzn! Postarajcie się poprawić reputację o kobietach XXI wieku!!!
Na ogromną pochwałę zasługują natomiast mężczyźni!!! To im trzeba przyznać, że coraz więcej jest naprawdę uczuciowych, wiernych, troskliwych i z pokojowym nastawieniem. Dziewczyny, które myślą, że wszystko mogą ranią tych, którzy naprawdę kochają. Coraz częściej spotyka się, że chłopcy rzucają palenie, zwracają uwagę na wulgaryzmy i próbują je wyeliminować z mowy potocznej oraz nie są tak pewni siebie jak dziewczyny. Duży procent chłopców (z przeprowadzonych ankiet) uważa, że nie potrafią pokochać, gdyż zostali skrzywdzeni przez ukochaną dziewczynę, która po prostu "bawiła się" ich uczuciami. Dlatego teraz mają obawę i lęk przed pokochaniem i zaufaniem kolejnej dziewczynie. Mają rację!!! Ja ich w 100% rozumiem. Dużo chłopców, w pubach, discotekach chcą poznać dziewczynę, zagadać, ale one niestety tylko chcą się zabawić. Wielu ankietowanych odpowiedziało, że aby mieć kobietę swych marzeń, potrzebna jest duża kasa i świetnej marki samochód. Ale przecież to nie o to chodzi, aby żyć z "materialistką", tylko chcą prawdziwej miłości. Również można przyznać im rację. Chłopcy (jak wynika z ankiet) bardziej angażują się w związku niż kobiety i są gotowi wiele dla nich poświęcić w przeciwieństwie do kobiet. Kolejną ich zaletą jest to, że częściej (jak wynika z ankiet) kończą związki kobiety niż mężczyźni. Jeżeli chodzi o wierność to więcej jest mężczyzn zdradzanych niż kobiet (tak wynika z ankiet). Dlatego możemy chłopakom przyznać rację i pochwalić ich za ich uczuciowość i taki a nie inny stosunek do miłości. ..."
I moje zdanie
Niestety zauważam z przykrością że tak się stało niejako obie płci zamieniły się miejscami, kobiety-zmężniały, mężczyźni - skobiecieli. Oczywiście nie odnoszę tego do wszystkich ino do większości ogółu. Smutne aczkolwiek prawdziwe i wiem to z własnego doświadczenia.
Ach gdzie ci mężczyźni chciało by się rzec :/ i gdzie te kobiety :/
Czekam na wasze spostrzeżenia i uwagi.
pozdrawiam
Zdi
Kolejny temat związany z naszą psyche i związkiem miłosnym a nie samym sexem, taki na przemyślenia. Do założenia tego tematu "natchnął" mnie artykuł umieszczony na tej stronie i który zamieszczm poniżej z odcięciem końcówki ... ponieważ jestem ciekaw czy tak też widzicie to co się wokół nas dzieje.
A zatem artykuł:
"... XXI wiek jest całkiem inny od poprzednich stuleci. Wszystko się zmienia i łatwo również zauważyć ogromne różnice pomiędzy obiema płciami!
Kobiety niegdyś były delikatne, wrażliwe, uczuciowe i oddane swym mężom czy kochankom. Odnosiły się do mężczyzn z szacunkiem i miały przed nimi respekt. Dużo kobiet miało bardzo mało praw, a ich głównym zadaniem było rodzenie dzieci, ich wychowanie oraz prowadzenie domu. Dziewczyny były wstydliwe i szanowały same siebie. Nie pijały za dużo alkoholu, nie paliły, nie używały wulgaryzmów i chodziły w skromnych ubiorach.
Mężczyźni niegdyś byli "panami domu". Byli obsługiwani przez swoje kobiety, szanowani, czuli, że są kochani. Prowadzili gospodarstwo i zarabiali, aby utrzymać rodzinę. Od czasu do czasu pijali alkohol, ale wulgaryzmów raczej nie używali. Dbali o dobro rodziny oraz o swoją ziemię.
A teraz??? Jak jest??? Otóż kobiety ( przynajmniej liczny ich procent), gdy tylko uzyskały pewne prawa, gdyż same chciały równouprawnienia stały się zbyt pewne siebie. Coraz częściej dziewczyny nie szanują się, upijając się nieraz do nieprzytomności i używają takich wulgaryzmów, że aż uszy więdną. Mało dziewczyn ma bogaty zasób słów. Coraz rzadziej spotkać dziewczynę uczuciową, wrażliwą, troskliwą, która swojego chłopaka pokocha szczerą i prawdziwą miłością. Masa laseczek po prostu "bawi się" facetami, robiąc im dużą nadzieję, że to ta jedyna miłość, jednak, gdy oni zwyczajnie się "znudzą" szukają sobie innych "przygód". Aż trudno uwierzyć, ale coraz większy procent dziewczyn ( na podstawie przeprowadzonych ankiet) szuka faceta z dobrej marki samochodem, komórką, pracą i często mieszkaniem. Inny ich zdaniem nie ma szans, aby w ogóle zasługiwać na porozmawianie z nimi. Czyż to nie absurd??? Rozumiem, że czasy się zmieniły, ale również zbyt wyzywające ubiory niektórych już nawet gimnazjalistek sprawiają, że krąży o nich opinia "dziewczyny lekkich obyczajów". To przykre, ale dużo dziewczyn zawsze uważa, że chłopcy są tacy czy inni! Dlaczego nie popatrzą na siebie, to, co one robią, jak się zachowują itp. Najpierw kuszą mężczyznę i zwracają na siebie uwagę, zabawią się z nim, a potem jak chłopak czegoś oczekuje to one po prostu dają zły adres, nieistniejący nr telefonu czy śmieją się mu w twarz! Jest to okropne i wręcz nie do pomyślenia. Dziewczyny!!! Zróbcie coś z sobą! Dbajcie o siebie, miejcie szacunek do samych siebie i szanujcie innych. Pokażcie, że naprawdę jesteście uczuciowe, troskliwe i kochające, że potraficie darzyć miłością, a nie tylko brać od mężczyzn! Postarajcie się poprawić reputację o kobietach XXI wieku!!!
Na ogromną pochwałę zasługują natomiast mężczyźni!!! To im trzeba przyznać, że coraz więcej jest naprawdę uczuciowych, wiernych, troskliwych i z pokojowym nastawieniem. Dziewczyny, które myślą, że wszystko mogą ranią tych, którzy naprawdę kochają. Coraz częściej spotyka się, że chłopcy rzucają palenie, zwracają uwagę na wulgaryzmy i próbują je wyeliminować z mowy potocznej oraz nie są tak pewni siebie jak dziewczyny. Duży procent chłopców (z przeprowadzonych ankiet) uważa, że nie potrafią pokochać, gdyż zostali skrzywdzeni przez ukochaną dziewczynę, która po prostu "bawiła się" ich uczuciami. Dlatego teraz mają obawę i lęk przed pokochaniem i zaufaniem kolejnej dziewczynie. Mają rację!!! Ja ich w 100% rozumiem. Dużo chłopców, w pubach, discotekach chcą poznać dziewczynę, zagadać, ale one niestety tylko chcą się zabawić. Wielu ankietowanych odpowiedziało, że aby mieć kobietę swych marzeń, potrzebna jest duża kasa i świetnej marki samochód. Ale przecież to nie o to chodzi, aby żyć z "materialistką", tylko chcą prawdziwej miłości. Również można przyznać im rację. Chłopcy (jak wynika z ankiet) bardziej angażują się w związku niż kobiety i są gotowi wiele dla nich poświęcić w przeciwieństwie do kobiet. Kolejną ich zaletą jest to, że częściej (jak wynika z ankiet) kończą związki kobiety niż mężczyźni. Jeżeli chodzi o wierność to więcej jest mężczyzn zdradzanych niż kobiet (tak wynika z ankiet). Dlatego możemy chłopakom przyznać rację i pochwalić ich za ich uczuciowość i taki a nie inny stosunek do miłości. ..."
I moje zdanie
Niestety zauważam z przykrością że tak się stało niejako obie płci zamieniły się miejscami, kobiety-zmężniały, mężczyźni - skobiecieli. Oczywiście nie odnoszę tego do wszystkich ino do większości ogółu. Smutne aczkolwiek prawdziwe i wiem to z własnego doświadczenia.
Ach gdzie ci mężczyźni chciało by się rzec :/ i gdzie te kobiety :/
Czekam na wasze spostrzeżenia i uwagi.
pozdrawiam
Zdi
Skomentuj