Dlatego ja byłem na swoim wcześnie i szybko się zmyłem. Drażni mnie takie gadanie.
ŚwiĘto zmarŁych
Collapse
X
-
-
Kolejny pokaz mody przed Nami. Szkoda, że ludzie tak chętnie nie odwiedzają bliskich zmarłych w ciągu całego roku.Forever young.
Złe języki obgadują,
dobre dają orgazmy.Skomentuj
-
Pierwszy listopada to magiczny dzień jedyny taki w roku, komercyjny jak wszystko na tym nudnym padole. Ja w tym roku odpalam ogień ku pamięci mojego psa który nie tak dawno odszedł a potem słuchając muzyki połażę bo alejkach cmentarnych.Skomentuj
-
Skomentuj
-
A tak na serio to o **** Wam, marudy, chodzi? Co Was obchodzi jak to traktują inni? Jakie to istotne? Od kiedy? Dla kogo?
Dla mnie nie. Ja o zmarłych pamiętam, ale nie zawsze mam czas ich odwiedzić, a ten dzień mi na to pozwala. Wtedy mogę na spokojnie parę spraw przemyśleć, powspominać bez zawracania sobie dupy pracą/szkołą/ czymkolwiek. Bo od tego wg. mnie ten dzień jest.
A Wy *******icie o modzie. Srać na to.Skomentuj
-
Jaka znowu moda po prostu komercja zalała ten dzień, zylion rodzajów kwiatów (prawdziwych i sztucznych) znicze o finezyjnych kształtach i różnej wielkości, słodycze,tandetne zabawki i dynie . Mimo iż z dawnych kliomatów niewiele pozostało ja nadal uważam to święto za najzacniejsze w całym roku.Skomentuj
-
Ja mam w dupie komercję. Idę, bo chcę oddać szacunek bliskim, wtedy mam po prostu na to czas, zrobię to jak należy a nie na szybiego. A komercja mi wisi, to dobre dla wsiowej ciemnoty.Skomentuj
-
-
W mieście jest orzej, bo u mnie na wsi nie ma Indian tańczących przed tipi rozstawionym obok cmentarnej bramy. A we Wrocku ponoć od kilku lat jestSkomentuj
-
Zabieram na cmentarz moje dzieci-nastolatki. Odwiedzając grób mojego ojca, groby dziadków, pradziadków i prapradziadków opowiadam im o tych osobach których znać nie mogły. Pokazuję daty na tablicach, powiązania rodzinne, miejsca spoczynku. Powtarzam im to co sam kiedyś słyszałem przy podobnych okazjach od rodziców i dziadków. Widzę że lubią słuchać. Kiedyś może ich dzieci opowiedzą swoim że był taki pradziadek.0statnio edytowany przez Hal; 01-11-11, 04:20.Skomentuj
-
Raz do roku niektórzy chcą odkupić się za 364 inne dni nieobecności, więc potem mamy paradoksy, że całe groby są zastawiane coraz to wymyślniejszymi wieńcami, zniczami o dziwacznych kształtach i za jeszcze większe pieniądze, niż poprzedniego roku. Ostatnio widziałem znicz za 60zł (naprawdę wielki, ze 3 kilogramy ważył) i musimy sobie odpowiedzieć - czy żyjemy w takich dziewnych czasach, że ludzie nie mają szacunku nawet do nagrobków (wandalizm) i sądzą, że pieniędzmi złatwią braki?Stay fresh, no matter where you are.Skomentuj
-
Składanie ofiar na grobach zmarłych członków społeczności występowało w prawie każdej cywilizacji, a ogień i kwiaty pojawiają się już u neandertalczyków... a ty się dziwisz ;-) ?
To całkowicie zgodny z ludzką naturą kult przodków.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Tja, ale jemu idzie o to jak to czasami wygląda.
A po co się ścierać, i tak się z tym niczego nie zrobi, skoro sam Kościół przymyka oko.Skomentuj
-
U mnie też indianie z fujarkami.
Ja tam jeżdżę na groby średnio 4-6 razy do roku. Sadzić, wysadzać, czyścić, pastować, podlewać, grabić liście... i tak odkąd pamiętam.Skomentuj
-
Właśnie dlatego na groby nie chodzę z rodzinką Choć ja to w ogóle rzadko na jakie groby chodzę znicz postawićZałączone PlikiGRAMMAR NAZI
Skomentuj
Skomentuj