Nie zapominaj o księżach.
Granice subkultury
Collapse
X
-
-
Tylko skąd się biorą te uprzedzenia? Czy widziałaś kiedyś watahę ubranych w eleganckie garnitury młodzieńców, z nienagannymi fryzurami, demolującą stadion po meczu? A widziałaś skinheda za biurkiem dyrektora banku?
Prosty mechanizm: widzisz dwóch osobników, jeden łysy, w glanach i bojówkach, drugi z nienaganną fryzurą w gangu od Armaniego i mokasynach Gucciego. Z czym Ci się od razu kojarzą?Skomentuj
-
A nie czasem skrajny nacjonalizm?
Tak, posługuję się stereotypem, ale podejrzewam, że nie jestem w tym momencie inna od większości społeczeństwa. I boję się przedstawicieli większości subkultur, zwłaszcza, gdy poruszają się w grupie.
Dodatkowo jestem uprzedzona do niektórych subkultur i cech, tzn. w pierwszym momencie jestem nietolerancyjna. Nie lubię łysej głowy, dresów, tatuaży i piercingu, a strach we mnie wzbudzają tatuaże na dłoniach (kropka między kciukiem i palcem wskazującym to podobno tatuaż więzienny?) i nie związałabym się z ludźmi, którzy posiadają którąś z powyższych cech.
Napisał JacentyChcę się wyróżnić z tłumu, więc ubieram się inaczej, słucham innej muzyki, noszę inną fryzurę itd.Skomentuj
-
Kata, skrajny nacjonalizm (jeszcze potem rasizm i neonazizm) to się pojawił w jednej odmian gdzieś po ponad 10 latach od powstania ruchu skinowskiego, funkcjonują również odmiany antyrasistowskieSkomentuj
-
a kolega wlasnie jest z s.h.a.r.p.'u i prezentuje taki nurt." - Fajny masz korek od wanny.
- Taki tam...
- ...Ale gra empetrójki"Skomentuj
-
Nie znam się na historii jakiejkolwiek subkultury, ale dlaczego o odmianach antyrasistowskich jest cicho? Podejrzewam, że dlatego, iż lwia część skinów to jednak niezbyt tolerancyjni ludzie.
Bo właściwie czym się charakteryzuje ów "antyrasizm"? Tym, że nie atakuje się czarnoskórych? Czyli... tak jak większość społeczeństwa? Takie zachowanie nie jest odchyłem od normy (mam nadzieję, że tolerancja to norma).Skomentuj
-
kata skini wywodza sie z jamajki.
prawdziwy skin nie moze byc rasista, to tak jakby prawdziwy katolik bylby antysemita (wszakze jezus byl zydem).
ruchy antyraistowskie staraja sie zwalczac rasitow i nazistow, ich propagande i zmieniac wizerunek. czesto jednocza sie z punkami w tym celu." - Fajny masz korek od wanny.
- Taki tam...
- ...Ale gra empetrójki"Skomentuj
-
Wspomniałam, że nie znam historii subkultur, wiem tylko, co zdarza mi się widzieć na ulicach/w tv.
prawdziwy skin nie moze byc rasista, to tak jakby prawdziwy katolik bylby antysemita (wszakze jezus byl zydem).Skomentuj
-
Też właśnie miałam pisać o tym, że w polskich realiach katolik zwykle równa się antysemita...
Za to dobry przykład z tymi katolikami - normalny, "wzorcowy" katolik nikomu nie szkodzi, ale pierwsze skojarzenia coraz częściej są negatywne. Dlaczego? Właśnie z powodu pseudo-katolików, moherów i spółki.
To jak można się dziwić, że negatywne emocje kojarzą się ze skinami, jak chyba każdy choć raz w życiu słyszał o aferze ze skinami w roli głównej?Skomentuj
-
Skinhead piszesz, że nie można zakładać tego, że nie zwiążemy się z kimś z danej subkultury. Ok, nie można też założyć że jutro nie wpieprzysz jakiemuś staruszkowi na przystanku. No bo nie wiesz co będzie jutro. Jednak w pewnym stopniu jesteś w stanie przewidzieć swoje zachowanie, tak jak dziewczyny są w stanie określić grupę facetów którzy ich nie interesują...
Inna sprawa to to, że piszesz o związkach z przedstawicielami subkultur używając argumentów takich jak ten, że na pierwszy rzut oka po Tobie nie widać że jesteś Skinem. WTF?
Jak już ktoś napisał, subkultura to nie słuchanie muzyki albo poglądy albo styl ubierania się... To wszystko razem i jeszcze mnóstwo innych czynników. No chyba że próbujesz się utożsamiać z jakąś subkulturą bo widziałeś na mieście chłopaków i stwierdziłeś, że fanie wyglądają... Wtedy rzeczywiście można podejść luźno do tematu...Appetite for DestructionSkomentuj
-
Skomentuj
-
Mimo dobiegającej trzydziestki chodzę w glanach. I chodzić będę. Praktyczne są.
No ale nie mają odpowiedniego znaczka niestety... więc to pierdołyAppetite for DestructionSkomentuj
-
Fender, pierwsi skini nie mieli żadnych określonych poglądów. Lubili po prostu wyjść do pubu i się napić, czuli się związani z klasą robotniczą, lubili potańczyć przy ska na dance hallach, pójść na mecz i trzymać się w swoim gronie. To chyba wszystkoSkomentuj
-
"Czuli się związani z klasą robotniczą" to już jakiś konkretny pogląd. Jednak postanowili się wyróżnić z ogółu, czyli zamanifestować coś. Skoro stali się skinami, to musiało się pojawić w ich mentalności coś, co wyróżniało ich od wszystkich innych, którzy lubili dobrą zabawę.Skomentuj
-
Skinheadzi byli też swoistym buntem przeciwko panoszeniu się hipisów i narkomanii. Czy ja się bawię w subkulturę? Jestem poważnym facetem, większość swojego życia, jak każdy normalny człowiek spędzam w pracy, mam dziecko i rozwód za sobą, płacę alimenty i po prostu jak weekend mam spotkać się z moją paczką skinów, popić z nimi i jechać na koncert to czuję się szczęśliwy, że mogę odreagować całe te życie normalnego obywatela, które nie jest usłane różamiSkomentuj
Skomentuj