Rozbawiło mnie Twoje kompletnie niezrozumienie rozmówców, w całej szerokiej skali. Które notabene ciągniesz, więc nie będę wracała do wyjaśniania Ci tego. Masz swoją wizję, brnij w nią, Twoje prawo. Nie zamierzam Cię nawracać ani oświecać, nie mój problem, że upierasz się wiedzieć pewne rzeczy takimi, jakimi je sobie uroiłeś, zamiast takimi, jakimi są.
Granice subkultury
Collapse
X
-
-
Napisał RedJaneJa się nie bawię w woodstock ani w pieszczochy ale zastanawia mnie w co dokładnie w takim razie ma być ubrany dorosły człowiek, żeby wyglądać na osobę o neutralnym światopoglądzie (o ile w ogóle istnieje coś takiego jak neutralny światopogląd)..
nie wiem jak powinien wyglądać dorosły człowiek ale wiem jak nie powinien wyglądać. oczywiście o ile nie utożsamia sie z daną subkulturą, mówiłem wcześniej, zniżanie sie ubiorem do charakterystycznego skrajnego poziomu danej grupy, więc
nieskin (no przecież sie wypiera że nie jest skinem) zakłada fleka, goli czajnik, nosi celtyki.
niedziecko kwiat, nosi kiecki w kwiatki w połowe kolana, glany, luźne swetry (czesto podarte), skórzane kurtki z jakimiś naszywkami zespołów metalowych, nie wiem co jeszcze, ale kminisz o co biega?Skomentuj
-
Jak już pisałem flek nie jest skinowskim ciuchem, wiele innych osób może go również nosić. Poza tym kurtka bardzo praktyczna i wygodna. A i męsko się w niej wyglądaSkomentuj
-
jak nie jest jak jest, przecież praktycznie poza skinami na przeciętnym zjadaczu chleba jej sie nie zobaczy, no chyba że na jakimś menelu pod sklepeem co będąc jeszcze w PL było u nas dość modne w garderobie Żabkowych żuli
ale jedno jest tutaj w tym temacie pewne, wszyscy sie zasłaniacie tym że to czy tamto jest praktyczne: trzy kilowe glany, szmaciana pseudolotnicza kurtka gdzie na rynku milion lepszych, pieszczocha, skurzaka kapota z cekinami i naszywkami metaliki
Nie każdy się ubiera celem demonstracji, niektórzy po prostu okrywają swe ciała, a że robią to w sposób który inni uważają za symboliczny, może być zbiegiem okoliczności.Skomentuj
-
-
nie szufladkuje ludzi, dla mnie to po prostu duże dzieci, które zamiast w piaskownicy bawią sie błotkiem na woodstock. którzy zamiast bawić sie w złego i dobrego prześladują innych w imie białej rasy, ups zapomniałem przecież nie nikt sie z niczym nie utożsamiaSkomentuj
-
Całą dyskusja przybrała dość wielotorowy przebieg. Zgodnie z tematem próbujemy chyba ustalić, czy glany i flek wystarczą, żeby przypisać gościa do danej subkultury, czy też trzeba czegoś znacznie więcej, żeby zostać członkiem/działaczem/sympatykiem itdPo ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!Skomentuj
-
Jacenty, ja o szufladkowaniu pisałam, jak się dowiedziałam, że fakt posiadania glanów czyni ze mnie członka subkultury... choć za ciężką cholerę się nie dowiedziałam, jakiej.Skomentuj
-
RJ taka postawa powodująca upodobnienie się do groźnyxh gatunków to mimikra a nie subkultura.
U Ćwierćnuty i paru innych to taka nostalgia za tym co było i minęło. Dla mnie takie "lambadówki" to konieczność zawodowa.Skomentuj
-
-
to taka nostalgia za tym co było i minęłoSkomentuj
-
RJ ja mówię o Kozaku. W tej materii przypomina młodego69 albo tzw "pytona" z przedszkola.
Ćwierćnutko to twoja podświadomość.Skomentuj
-
-
Kozaczku miły co do glanów to już się wypowiedziałem co o nich sądzę. Sąglany dla szpanu i użytkowe. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej opcji i w takich "lambadówkach" w gangu mnie nie zobaczysz. Śmieszy mnie ta cała mimikra tych pseudosubkulturowców i tyle. Jak świat światem zawsze były jakieś frakcje, partie, odłamy i są subkultury. Mnie to też śmieszy choć czasem przeraża. W sumie pod taką subkulturę można podcignąć harcerzy cylkistów i wędkarzy. Wszak oni wyznają jakąś tam ideologię i wierzą w swoją lepszą sprawę,. Noszą jakieś stroje charakterystyczne dla tej grupy i poruszają się po określonym dość dokładnie terenie.
A co do tego co robisz źle to jeno to, że nie zgadzasz się z kilkoma wypowiedziami ludzi tierdzących, że dla nich glany są poprostu praktyczne. W firmie zrezygnowałbym z nich gdyby ktoś mi kupił buty przemysłowe z drewnianą podeszwą, takie jakich używają goście naprawiający wykładkę żaroodporną w piecach hutniczych.Skomentuj
-
owszem praktyczne mogą być do konkretnych celów w koncu ile teraz mogą kosztować? 30 zł? a od żołnierza przez płot to i za wino by poszły i to nówki nie śmigane ale mniejsza o to
nie potrafię zrozumieć tylko jednego, jak te buciory moga byc praktyczne do codziennego uzytku, chodzenia po mieście, szkoly, pracy czy nawet kościoła?Skomentuj
Skomentuj