Obciachowe upodobania :-)

[Belleteyn]

Lubię spróbować prawie wszystkiego zanim dam to swoim zwierzętom.

[Raine]

*zanim cos zjem wącham to

Z tego co mi wiadomo, to najprostszy test na sprawdzenie, czy ktoś studiuje i mieszka na stancji/akademiku. Otwieramy przed taką osobą lodówkę i mówimy "częstuj się".
Jak występuje niuch-niuch, to sprawa jasna.



Anduk - masz coś do syntetyków, Kakaowy Nosie?

[TaKa]

lubię "żuć" sobie co jakiś czas Mambę albo Fruitellę

[jezebel]

Faktycznie obciachowe - nie ma to jak porzuć sobie gumę rozpuszczalną.

Cuś mi się przypomniało - kiedy parę lat temu byłam jeszcze dość częstym gościem solarium i chodziłam tam zimą, zdarzało mi się zsuwać rajstopy i majtki do kostek, ale ich nie ściągać i tak się opalałam. Dlaczego? Z lenistwa i dlatego, że nie znoszę zakładania rajstop. Może to nie obciachowe, ale trochę przygłupawe

[eroticon]

Ja pitolę... zobaczyć Cię w takiej sytuacji - bezcenne

Przypomniałem sobie...
Jadąc samochodem robię głupie miny do współużytkowników drogi. Wiem, że to dziecinne, ale nie ma to jak puścić buziaka kierowcy obok

[Niechciany__]

O, Jezebel.. Widziałem Cię teraz oczami wyobraźni )

No cóż, obciach mam: nie wyjdę do roboty, zanim nie zaliczę klozetu

[Albinoska]

Śpiewam w łazienkach - także tych w miejscach publicznych. Zdałam sobie sprawę, jakie to obciachowe dopiero, gdy ktoś przyłapał mnie w toalecie w teatrze, gdy przy umywalce śpiewałam, uwaga, ukraińską pieśń 0.o

[anduk]

Śpiewam "Zakazane wakacje" Gąsowskiego przy goleniu lub też pod prysznicem

[jezebel]

Oooooo ze śpiewania i nucenia: chyba w 3 klasie mieliśmy lekcje śpiewu na muzyce i zadanych kilka piosenek do nauki. Miałam zaśpiewać "przyjaciel wie" Krzyśka Antkowiaka. Wyszłam pod tablicę i spaliłam raka a następnie wyśpiewałam głosem fałszującego pisklaka jedną zwrotkę. Dostałam 3+ , to było żenujące, ja jestem totalnie upośledzona w kwestiach muzyczno plastycznych. Od tamtej pory ta piosenka mi ciągle towarzyszy i ją nucę w bardzo różnych okolicznościach.
Tak na marginesie całego durnego upodobania, to mój eks, któremu opowiedziałam tę przejmującą historię, jak do mnie wpada, to często mi dokucza prosząc, bym zanuciła fragment to okropne

[kropla]

Jak siedzę sam przed komputerem to wącham się pod pachą.
Pijąc piwo głośno bekam, po czym rzucam coś w stylu 'oh! jak mi głupio' (najgorsze jest to, że w moim najczęstszym towarzystwie żeńskim to absolutnie normalne, potem człowiek wychodzi do cywilizacji i jest problem).
Słucham nocami chorwackiego disco.
Łażę po akademiku całymi dniami w piżamie.
Śpiewam pod prysznicem, czytam na kibelku.
Kładę się ludziom na łóżkach.
Zaglądam do lodówki nowo poznanym ludziom.
I dwa miliony innych rzeczy

[Gumka]

Reedsy, freeqy jeszcze ujdą. Gorzej jak ktoś lubi piwo imbirowe

- Pijam tylko smakowe piwa z akcentem na ubóstwianego przeze mnie imbirowego Gingersa!! a jeśli zamawiam w pubie lane to z podwójnym sokiem - imbirowym
- przechodząc obok wystawy zawsze spojrzę, jak wyglądam i automatycznie się prostuję
- co 30 sekund poprawiam włosy zaczesując je na uszy
- Uwielbiam książki o Harrym Poterze, przeczytałam wszystkie i zrobię to ponownie, na każdy powstający film musze iść do kina, bo nie obejrzę go na kompie (to byłaby profanacja )
- i najgorsze... czytam Pudelka nie mogę się pozbyć tego zboczenia!!

[Belleteyn]

- Uwielbiam książki o Harrym Poterze, przeczytałam wszystkie i zrobię to ponownie, na każdy powstający film musze iść do kina, bo nie obejrzę go na kompie (to byłaby profanacja )
- i najgorsze... czytam Pudelka nie mogę się pozbyć tego zboczenia!!

Mogę się pod tym podpisać.

[Rojza Genendel]

Wszyscy kochają Pudelka :-)

[Kochana]

świetny wątek, można się uśmiać czytając wasze obciachowe upodobania Jezebel Twoja sytuacja z solarium jest kapitalna, ty leniuszku ;D

a ja podobnie jak Rojza
- Czytam w kiblu. Gazety, a jak nie mam gazety pod ręką to czytam etykietki z kosmetyków, które mam akurat pod ręką
- też sikam pod prysznicem
- obwąc***ę wszystko, nie tylko facetów i jedzenie..

i do tego jeszcze:
- lubię zapach swojego potu i potu mojego faceta fee..
- zdarza mi się mówić do siebie
- ślinie się w nocy (śpię z otwartą buźką i cieknie mi ślinka )
- kiedy robię zakupy, zawsze biorę produkt z tyłu, a nie ten stojący na samym przodzie
- uwielbiam tańczyć przed lustrem i rozbierać się tańcząc przed lustrem, oczywiście gdy jestem sama
- kilkanaście razy przed zaśnięciem sprawdzam czy na pewno ustawiłam budzik
- uwielbiam wyciskać pryszcze
- śpię z misiem!!
- przechodzę tylko na zielonym świetle nawet gdy nic nie jedzie to czekam na zielone światło
- zawsze zanim cokolwiek kupię to czytam opinie o tym na internecie i to samo z filmami, zanim jakiś obejrzę czytam recenzje.
- obgryzam paznokcie, obgryzam i zjadam skórki wokół paznokci
- zdrapuje strupki

fujj.. jestem obrzydliwa

[VictoriiA]

o Kochana, kilka mi się z Tobą zgadza

-uwielbiam masakrować sobie twarz, wyciskać się, a po tym mam ogroooooooooomne wyrzuty sumienia
-rownież zawsze wybieram rzeczy stojące z tyłu w sklepi [wydają mi się jakieś lepsze, nowsze ]
-wyrywam włosy z rąd, nog, pach facetom, którzy są w pobliżu i czerpię z tego nieopisaną satysfakcję
-w nowym pomieszczeniu [kiblu najczęściej] po wejściu sprawdzam jaka mam szanse ucieczki w razie pożaru i tym podobnym wypadkom
-często mylę się skladajac podpis na różnych dokumentach, jakiś stres mnie dopada i nie wiem jak mam napisać własne nazwisko
-uwieeeeelbiam całować mokre nosy zwierząt, bez względu na to czy przed chwila miały je w swoich odchodach
-nie pokroję nic nożem, jeżeli używał go ktoś przede mną, nie zjem pomidora jeśli ktoś wcześniej odkroił choć kawałek
-oglądam się w każdej witrynie/oknie/lustrze/samochodzie jakie tylko mijam i robię 'dziubki', mimowolnie
-gdy nocą muszę zejść na dół po cokolwiek, wracając cały czas mam wrażenie że ktoś za mną idzie więc odwracam się i uciekam pędem


to i dużo dużo innych dupereli, o których teraz nie pamiętam