Obciachowe upodobania :-)

[Montecristo]

W towarzystwie, gdy ktoś puszką częstuje, głupio się wykręcać.

[Astraja]

Uwielbiam oglądać telenowele, odstresowują mnie :]
Tyle, wydaje mi się, że nic więcej obciachowego nie robię i nie lubię.

[Goedendag]

Jestem fanem Familiady

[Yassmine]

Ja lubiłam 1z10 ale już chyba nie nadają...

[lady__in__red]

Oglądam Pierwsza Miłość

[znowuzapilem]

Ja lubiłam 1z10 ale już chyba nie nadają...

1z10 to żaden obciach. To jeden z lepszych teleturniejów w Polsce.
Jeden z nielicznych pozbawiony żenady. A przez niektórych uważany za kultowy

[Yassmine]

To prawda... ale to kompletny oldschool. Pamiętam jak kiedyś moja nauczycielka od Fizyki w nim wystąpiła i doszła do finału . Bardzo lubiłam prowadzącego...

A co do "True blood" to obrażać nie pozwolę!!!

[onneton]

- czasem mówię do siebie, gdy jestem sam
- lubię dowcipy tzw. suchary
- czasem lubię oglądać kreskówki - Kaczor Donald, Pluto, Tom i Jerry i Zwariowane Melodie śmieszą mnie nie mniej niż gdy byłem berbeciem
- uwielbiam japońskie anime, i w ogóle mam fioła na punkcie wschodniej Azji
- kiedy gdzieś siedzę w miarę bezczynnie, koniecznie muszę bawić się suwakiem od zamka/długopisem/ołówkiem/czymś podobnym
- zawsze przed jedzeniem muszę skorzystać z toalety, bo inaczej nie odczuwam przyjemności z zaspokajania głodu
- przed pójściem spać lubię podjadać suche kiełbaski/kabanosy (ale muszą być suche i twarde, bo tylko takie lubię)
- nie lubię ścierać kurzu suchą szmatką, bo moim zdaniem kurz należy spławiać w wodzie - tylko wtedy na pewno nie uniesie się z powrotem
- bardzo lubię cytować teksty z filmów, piosenek i wypowiedzi różnych mniej lub bardziej znanych osób, również z hitów internetu
- kiedy słucham jakiegoś utworu lub akurat sobie jakiś przypomnę, to lubię udawać że gram na perkusji - wykonywać rękami i nogami ruchy, jakbym siedział przy zestawie perkusyjnym i miał w rękach pałeczki perkusyjne
- gdy otwieram jakąś książkę, która albo ma papier brązowy ze starości, albo ma gładki bielutki papier kredowy najwyższej jakości, to lubię głęboko zaciągnąć się zapachem tego papieru
- kiedyś lubiłem pisać palcem w powietrzu, i w sumie czasem nadal mi się to zdarza
- śmieszą mnie filmiki z tzw. misheard lyrics, czyli piosenki z dopisanym tekstem z przesłyszenia się i obrazkami ilustrującymi treść wynikającą z przesłyszenia, np. przeróbki twórczości Behemotha
- lubię zespół Tenacious D i śmieszą mnie miny Jacka Blacka
- lubię 13 posterunek, który lubiłem też w czasach późnej podstawówki
- czasami lubię sobie posłuchać piosenek Fasolek, których słuchałem w dzieciństwie
- uwielbiam czarny humor, w tym komedie gore jak "Martwica mózgu", krótkometrażowy kanadyjski filmik "Bagman" itd. poryte filmy. To chyba pozostałość po czasach, gdy w drugiej klasie podstawówki czytałem baśnie braci Grimm (nieocenzurowane), pełne scen wyłupywania oczu, odrąbywania kończyn, szatkowania zwłok na kawałki, po czym pozostało mi przekonanie, że wybijanie oczu i ucinanie rąk to normalka i nic nadzwyczajnego
- kiedy tylko mogę, to myślami jestem zupełnie gdzie indziej niż ciałem; właściwie to o wiele bardziej żyję w świecie własnych myśli, wspomnień i marzeń niż w świecie innych ludzi
- moje gusta kulinarne w zasadzie nie zmieniły się od czasów wczesnej podstawówki - np. etanol uważam za wstrętny i obrzydliwy (zwłaszcza piwsko), podobnie jak majonez. Za to uwielbiam słodycze tak samo jak 20 lat temu i dawniej
- pomarańcze, mandarynki i jabłka mogę jeść w ilościach hurtowych
- podoba mi się, jak kobieta jest ubrana w różowe bikini
- mimo że nie jestem masochistą ani uległy, to bardzo podoba mi się widok kobiety ubranej w gorset/body/bikini ze śliskiego i błyszczącego materiału, np. lateksu, i mającej bicz w dłoni. Najlepiej strój czarny, czerwony lub czarno-czerwony
- podobno nietypowe jest, podczas ręcznego pisania, robienie wszelkich linii pionowych od dołu do góry, a ja zawsze piszę w ten sposób. Przecinki i nawiasy robię zawsze od dołu do góry i nie wyobrażam sobie, jak można robić je inaczej. Podobnie z drukowanymi literami zawierającymi linie pionowe, jak B, D, E, F, K, P, T
- lubię mówić do zwierząt, nieważne czy dzikich, napotkanych w lesie, czy do czyichś psów lub kotów albo kotów włóczących się po osiedlu - jak widzę kota, to zawsze mówię do niego "kici kici"
- uwielbiam karmić wiewiórki, ogólnie kocham te zwierzęta
- rozczulam się na widok małych puszystych kotków z dużymi oczami i na widok gryzoni i innych sympatycznych zwierząt
- nienawidzę piłki nożnej i kompletnie nie rozumiem ludzi którzy jarają się oglądaniem meczy
- nie lubię samochodów
- do szewskiej pasji doprowadza mnie, gdy ktoś mówi "w roku dwutysięcznym czwartym" zamiast "w roku dwa tysiące czwartym" itd.
- bardzo lubię Boney M., Donnę Summer i ogólnie muzykę z lat 70.
- czasami zdarza mi się oglądać "żeńskie" kanały telewizyjne jak TLC i TVN Style, choć rzadziej niż "męski" Polsat Play
- lubię czasem przeglądać "żeńskie" portale i fora internetowe, żeby dowiedzieć się, co kobiety myślą na dany temat i jakie mają podejście do jakiejś kwestii
- lubię gdy kobiety mówiąc i pisząc o seksie używają pieszczotliwych zdrobnień i żartują

Lubie bawic sie penisem. Jak jest miekki to tracam go paluchem albo kręce go tak jak smigło w helikopterze, a jak jest twardy steruje jak joystickiem

Zazdroszczę Twojemu partnerowi. Lubię jak kobieta bawi się moim penisem. I lubię gdy kobieta udaje, że mój penis mówi i "podkłada" mu głos i mówi do niego, jakby był osobą, jednocześnie sterując nim. Moja dawna partnerka tak robiła i było to bardzo miłe, wprowadzało atmosferę luzu i zabawy.

jednak NIENAWIDZĘ jak ktoś rysuje penisy WRR!!!

Ja nienawidzę kiedy mężczyzna rysuje penisy - ale kiedy kobieta rysuje penisy, to mi się to podoba.

Nienawidzę się kąpać, jak jestem chora. Mogę cztery dni z rzędu leżeć w łóżku, spać jak kot osiemnaście godzin dziennie, przez resztę czasu czytać i jeść - i radośnie śmierdzieć.

Ale to chyba wynika z przyczyn zdrowotnych, bo gdy się ma gorączkę, to nie powinno się kąpać, zwłaszcza myć głowy, bo to grozi dodatkowym doziębieniem się. Gdy się ma mokre włosy, to traci się sporo ciepła.

- panicznie boję się igły i każda myśl o wbiciu jej w moje ciało powoduje palpitacje serca

To akurat nic dziwnego, chyba większość osób tak ma. A przed pobieraniem krwi to mam stan przedzawałowy.

-gadam z ludźmi w telewizorze - szczególnie na serwisach informacyjnych się lubię z nimi kłócić i krzyczeć na nich

Ja często głośno poprawiam prezentera/lektora serwisu informacyjnego, gdy powie coś z błędem.

Nie cierpię, kiedy dziennikarze i politycy mówiąc "Śląsk" mają na myśli wyłącznie Górny Śląsk, szczególnie jego wschodnią uprzemysłowioną część z kawałkiem zachodniej Małopolski, a nie całą krainę historyczną ze stolicą we Wrocławiu. i nie cierpię, gdy ktokolwiek zalicza Radom do Mazowsza, a Pojezierze Krajeńskie do Wielkopolski. W ogóle mam ochotę sklepać mordę temu, kto wymyślił obecny podział administracyjny i nazwy województw w ich obecnych granicach - bo nazwy i granice województw w ogóle do siebie nie pasują.

jestem ultra mega fanka " Rocky Horror Picture Show".

To tak jak ja. Często nucę piosenki z tego musicalu (moja ulubiona to "Time Warp"), a czasem (gdy jestem sam) próbuję naśladować ruchy Tima Curry'ego, gdy śpiewał "Sweet Transvestite" (choć nie jestem transwestytą). Oczywiście bez żadnych przebieranek.

Choć moim ulubionym musicalem ever jest "Deszczowa piosenka", ale tam choreografia jest tak złożona i mistrzowska, że nawet nie próbuję jej naśladować.

Ja lubiłam 1z10 ale już chyba nie nadają...

Jak to już nie nadają? Nadają. BTW, ja dwa razy brałem udział w Jednym z dziesięciu. Ani razu nie wygrałem, ale za oboma razami byłem w finale.

[toledogt]

Dalej smieszy mnie Al Bundy :-)

[sliski_dresik]

Uwielbiam śliskie szeleszczace ubrania. Ortalionowe dresy, kurtki itp itd .. bez anonsów mi tu - K.

[Kalilah]

Czasem w aucie lubię pośpiewać piosenki z bajek Disneya

[Catalleya]

Tylko w aucie? Ja to robię notorycznie, nawet w pracy

[Kalilah]

Tam jestem wolna, nikt mnie nie słyszy i mogę się drzeć na całe gardło

[sister_lu]

Oglądam "Chłopaków do wzięcia"

[wiarus]

1z10 to żaden obciach. To jeden z lepszych teleturniejów w Polsce.
Jeden z nielicznych pozbawiony żenady. A przez niektórych uważany za kultowy

Należę do tych "niektórych".
***
Oblizuję łyżeczkę do kawy.
Nie ma na to siły - nie wiem jakbym się pilnował, to i tak to zrobię