Czasami słucham j-popu. Jeśli ktoś nie kojarzy, oto przykładowy tekst: Ai, ai, ai, I'm your little butterfly, green, black and blue, make the colors in the sky.
Rozczaruję Cię, ale nie jest to j-pop.
"Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."
Ostatnio zakupiłam kilka rzeczy w kolorze fuksji. Kiedyś sobie powiedziałam, że nie będę mieć nic różowego ani różowo-pochodnego, a tymczasem tego coraz więcej.
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
-prowadzę narrację jak jestem sama... "aaa teraz zrobię sobie kanapkę" "idę siku, a później pójdę po picie... tak tak właśnie zrobię"
-jak wchodzę do domu wołam kota i pytam, co robił... odmiałkuję mu i zadaję pytania jak człowiekowi
-wącham ubrania w sklepach
-wącham jedzenie
-układam w lodówce produkty wg. dat ważności
-jak przychodzę do domu zmieniam skarpety, bo nie położę się na łóżko w tych które były w butach, albo w których chodziłam po cudzym domu...
-jadąc samochodem, z koleżanką zrównujemy się z autobusem i śmiejemy z ludzi
-lubię po 22 wsiąść w samochód i jechać do dzielnic, gdzie są domki jednorodzinne i zaglądć ludziom do okien
-jak parkuję tyłem, albo robię kopertę muszę się wypiąć z pasów inaczej nie zrobię...
-śpiewam w samochodzie, a jak ktoś usłyszy to się
-często jak otwieram szafę z ubraniami mówię "Witam państwa bardzo serdecznie"
mogłabym tak wymieniać.... i wymieniać...
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
Heheh to my jesteśmy warci miliony
A pod czym się nie podpisujesz? Na pewno z kotem nie gadasz...
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
A wybierasz, wszystko na półkach w sklepach, żeby było 'nie dotykane'? Gdzieś ze środka najlepiej?
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
zapomniałam o tym... przecież jestem ich najwierniejszą fanką... serio ich lubisz? kupuj pierścionek, jutro ślub!
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
a tą fazę ze zmianą skarpetek też mam tak jak Ty i wąchanie wszystkiego zanim wsadze do japy
Heheheheh ja umieram ze śmiechu jak pomyślę o Tobie śpiewającym "Get down, get down... and move it all around" albo
"I'll never break your heart, I'll never make you cry" normalnie... umieram...
BSB to mój mroczny potwór z szafy
0statnio edytowany przez Yassmine; 18-03-13, 18:37.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...
Skomentuj