przeczytjacie artykuł, zwlaszcza 2 strone, co o tym sadziecie? czy wierzycie w to? że od przeczytania horoskopu, pojscia do wrozki mozna zostac opetanym? mnie przerazila ta wzmianka o 12sto latce i taj lasce co sie odchudzała.
z drugiej strony ja juz dawno powinnam byc opetana, czytam horoskopy u wrozki tez bylam, czytałam ksiązki o magii.
czy moze to taki 'straszak' księzy. ludzi kosciola zebysmy broń Boże nie szukali 'odpowiedzi' w magii, inncyh wiarach?
Skomentuj