Mam wrażenie że większość z was opowiada o swoim zderzeniu obyczajowym z posiadaczami szklarni, auto komisów czy też jakiś masarni....
"Maleje szacunek, gdy rośnie mania wielkości".
Collapse
X
-
-
Z regóły tak jest, ze wywyższaja sie Ci, którzy mają trochę wiecej niż inni choć nie zawsze tak bywa.Grzesznica...Skomentuj
-
Adasiu niekoniecznie. Ja mam przykre doświadczenia z kilkoma politykami lokalnymi i trochę wyżej. Takie 'Gosie" poprostu. Co do ludzi, którym się udało dojść do przyzwoitego statusu materialnego własną ciężką pracą to przeważnie są normalni i nie odwaliło im. Co innego z "nowymi ruskimi" naszego chowu, zwłaszcza z takimi co to ich obecny stan posiadania wynika z pracy przodków a oni to dostali w spadku. Tu jest ciężko. Moja ś.p. babcia - kobieta prosta - mawiała o takich: "wuzej sra niż dupę ma" oczywiście charakterystyczną gwarą. Coś w tym jest.Skomentuj
-
Dwa nurty interpretacji zawierające zapewne zilion przykładów...
- u kogoś, kto nosi nos coraz wyżej, maleje szacunek dla 'maluczkich' /nieistotne czy nos jest wysoko z powodu posiadanej materii, czy pozycji, czy jednego i drugiego/ - to nierzadkie zjawisko; pochodna nazwijmy to słomobucia.
- maleje szacunek dla kogoś, u kogo rośnie mania wielkości... /najczęściej u ludzi, kt. nazywam na swój prywatny użytek 'gównojadami' - czego doświadczyła jezebel, jak czytam.../
hm... niestety, zawód, jaki uprawiam uczy pokory... czasem boleśnie....some like it dirty/some like it clean/
some like it tender/and some like it lean/
some fuck for fun/some for prestige...Skomentuj
-
Zaraz zaraz - a dlaczego mania wielkości, musi się równać objętości portfela lub ilości zdobytych tytułów lub odniesionych sukcesów?
Adam, mania wielkości może zrodzić się u każdego - szczególnie jest ona znana właśnie w matołkowatych kręgach. Tam to jest dopiero rywalizacja na z dupy argumenty. To jest to o czym mówiłam w poście 11. Tutaj nie ma jakiś szczególnych reguł - mam wrażenie, że Ty raczej poruszyłeś zazdrość o to, że ktoś do czegoś doszedł, gdzie w moim mniemaniu taka osoba raczej zasługuje na szacunek i podziw, chociażby z uwagi na czasy, w których przyszło nam żyć. No chyba, że wraz z osiąganym sukcesem, rosła w siłę jego śmieciowatość.
niestety, zawód, jaki uprawiam uczy pokory... czasem boleśnie.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Skomentuj
-
Nie wiem, nie wnikałam- chociaż długo się zastanawiałam jakie emocje chce u mnie wywołać Ta kobieta z żadnej strony nie mogła czuć się zagrożona, ale chyba jednak się czuła. Po miesiącu od tamtego zdarzenia, mój luby zabrał mnie stamtąd -a po powrocie do Szwajcarii dostałam kolejne lekcje braku szacunku, na moje oko nieświadome Po prostu taka kultura, takie wychowanie, takie zadufanie i uwielbienie dla tego co robi się samemu, a nie do tego co robi ktoś - nawet gdyby ten ktoś wycierał nam dupsko własnym rękawemJestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Hm dziwne to w sumie Szwajcaria to nie trzeci swiat ludzie powinni byc rozgarnieci,ja przebywam od 3 tygodni w Austrii i sytuacja jest taka ,ze kazdy klania mi sie w pas zaprasza na piwo pelna kultura i odkad pamietam zawsze tak bylo widocznie trafilas na wyjatkowo sfrustrowana babe.Skomentuj
-
Beatka, czy ta buraczana dama była od Ciebie starsza ? ( bo brzydsza na pewno).
To może nie mania wielkości, tylko poczucie zagrożenia było ...Skomentuj
-
Rozgarnięci, hmmmm, nie kwestionuję ich inteligencji w zasadzie. Rdzenny Szwajcar generalnie obraca się tylko wśród swoich, nie jest wylewny, nie jest skłonny do współpracy. W Szwajcarii doświadczyłam nie tylko oczywiście złych chwil - to konwencja topicu mnie zmusiła do tego. Tam też kłaniali mi się w pół i zapraszali na gorzałę - ale ludzie jednak byli różni. Czasem na gorzałę zaprasza się po to, by dostać się do wnętrza tej drugiej osoby, poznać ja bliżej. Spędziłam tam nei trzy tygodnie, a trzy lata - największa życzliwość i szacunek spotkały mnie od naszych wschodnich sąsiadów. Rosjanie, Ukraińcy. Żyłam w kantonie o szczególnie dużym wskaźniku dyfuzji kultur - doskonałe miejsce na badanie relacji ludzi z całego świata. Totalny mix, co dzień spotykało się naście nacji po drodze do pracy.
sister - Była starsza o jakieś 10 lat. Piękna, szczupła blondynka. To mogło być poczucie zagrożenia, miałam dobry kontakt z jej dzieciakami, a jej rodzina mnie uwielbiała. Dostawałam bonusy od jej rodziców i eks męża - bardzo mnie doceniali. Więc być może była zazdrosna, cholera wie.0statnio edytowany przez jezebel; 24-05-09, 01:00.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Czesto brakiem szacunku do innych charakteryzuja sie dorobkiewicze ,plytcy umyslowo ktorzy w krotkim okresie dorobili sie pokaznego majatku .Proporcjonalie z powiekszajacym sie kontem maleje u nich szacun do innych ,poniewaz oceniaja oni czlowieka po zawartosci portfela.Mozliwe ,ze ta blondyna byla jedna z nich.Skomentuj
-
Nigdy nie patrzyłem na nikogo z wyższością. I nie chcę nigdy patrzeć. Wiadomo, chce by mi się w życiu jak najlepiej powiodło. Jednak czemu mam postrzegać kogoś, kto ma mniej na koncie za kogoś dużo gorszego ode mnie?Skomentuj
-
Napisał ChicaZauwazylam, ze nie poruszono tu jeszcze kwestii wygladu i urody.
Dlaczego ludzie, ktorzy sa atrakcyjny fizycznie czesto czuja sie lepsi od innych? Skad u czlowieka bierze sie ochota na pomiatanie tymi, ktorych uwazaja za brzydszych? Skad poczucie, ze sa lepszymi ludzmi? Dlaczego sie wywyzszaja?
.
nie spotkalam sie jeszcze z tym zeby ktos ladny - a dodajmy to za pojecie wzgledne bo jednemu sie podba cycta kurpulenta blondyna, innemu wychudzona wysoka brunetka - wywyzszali sie z tego powodu. to wlasnie ludzie mniej atrakcyjni z zazdrosci tworza sobie jakas ideologie wlasnie tego typu ze jak ladny -i zazwyczaj z tego powdu pewny siebie - to oznacza ze sie wywyzsza.
Z mojego punktu widzenia to ludzie ktorzy odnieśli jakiś tam sukces są pożywką i solą w oku matołków.
Typowa polska artmetyka :
dom + samochody + inne dobra doczesne + może jeszcze jakiś dom + mieszkanie + częste wyjazdy zagraniczne + duży krąg znajomoch znanych medialnie = NA BANK ZŁODZIEJ
Przecież nikt uczciwą pracą nie dorobi się tego powyżej ... przecież TYPOWY polak to posiadacz M3 w wielkiej płycie i fiata Uno tudzież LanosaSkomentuj
-
niestety zgadzam sie w 100 % ostatnio sasiad kupil nowa audiczke a6 na drugi dzien cale osiedle chuczalo od plotek ze pewnie 'siedzi' w mafii...zenada. - facet jest prawnikiem i poprostu dobrze zarabia. ale ci biedni musza sobie cos wymyslec zeby stlumic swoja zazdrosc i czesto niemoc wynikajaca z braku wyksztalcenia czy zaradnosci zyciowej.Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.Skomentuj
-
Skomentuj