BT czyli znajomi?

[Nolaan]

wrocławska gejówa w ogóle stula pysk

[Kalilah]

Omotka: mam nadzieję na powtórkę spotkania, bo teraz ewidentnie została przegadana przez trio bkrt+kalilah+daj_mi

Tu muszę przyznać, że ogólnie trudno się przebić przez to trio więc omot, taką ostatnią sierotą to nie jesteś

[Stela7]

Ciekawe te opisy spotkan,można zmienić podejście co do niektórych osób.. Mam jutro intensywny meeting z jednym z użytkowników..
Bierz ten rum

[Greedo]

Gdzie relacja z Wrocławia? Pisz ktoś czy mamba to lamus

[Corleone2]

lamus moze nie ... ale rudy, maly kolaborant bankowo wczoraj chyba dala ostro w tany ..... renta w temacie

[Corleone2]

zyyyyje ?? :O :O

[Nolaan]

Dałaś w palnik dzioucha

[Greedo]

Mi pasuje, ale nie wiem jak chłopakom

[Corleone2]

Nol ogarnął dobrą miejscówę na umówionej mecie, w sam raz, żeby kameralnie skopcić dobry suusz ... wpadam do niego, jakoś trafiłem ? A gdzie mamba ? no nie ma ... hmmm norma ... poszła w tany z amigosem jakimś, szybki log in na BT, w PMie od niej, że nie wpada ... no to syfff ... ale widzę, że się jakaś samotnie niewiasta kręci po lokalu, zaczepiam, mówię w czym rzecz .... no i jest malinowska, rzekomo numery przez przypadek pokasowała i nie miała jak nas złapać ... bywa

Mamba ? wzrok zza rudej czupryny kuszący, włosy lekko opadające na jedno oko, drugim niby Ciebie szpieguje ... filigranowa, w czarnej mini jesteśmy zdecydowanie na tak ....

oznajmia, że ma kaca ? keeeeee ? że mało będzie mówić, jak się okazuje, nieprawda nie może mieć imprezy bez alko, więc zamówiła dzban litrowy drina jakiegoś i wywaliła bez problemu, mówiąc oficjalnie, że jest uzależniona od alkoholu ale ! trzymała mega dobrze fason, język nie poplątany gadka się z nią lepiła dobrze, czasem gubiąc wątek, no ale .. alko plus godny susz swoje robią, trochę na tej mecie nadymiliśmy, paliła mi z ręki , choć mówiła, że nie będzie tego ruszać, no ale jak jest, to nie potrafi odmówić charakter do przyjęcia, dupy wyżej niż głowy nie ma, pomimo, że za latynosami lubi pobiegać i to jej wypominam lekko denerwując, specjalnie ponoć tylko tutaj kokietuje .... na live zarzeka, że zdecydowanie stroni i jest mega grzeczna ...... czy ja wiem ? nie wierzy w zakochanće, wielkie miłości, fall in love, "lof mi tender" i tego typu głupoty, dobrze ! bo ja też nie strasznie dużo wymienionych informacji, z czego wyłapać można było, że się zdawała z dwoma lamusami, ale to PRZE konkretnymi, tematu nie rozwinę bo szkoda czasu, ale podziela moje zdanie i zdaje sobie z tego sprawę chociaż konkretna, zdecydowana, wie czego chce tak na prawdę, byłem bezpośredni czasem, więc można ją zawstydzić, speszyć mega pozytywna dziołcha, w swojskim klimacie, kuma czacze, wie co jest pięć, obiecuje poprawę, ale to zachowam dla Siebie, bo ostatnimi czasy, łobuz z niej był nieprzeciętny, się okaże .... niech lepiej będzie poprawa bo wiem gdzie mieszka już to tyle big up dla Nolana i Mamby, zdecydowanie do powtórzenia ....... wstałem dopiero

[Nolaan]

Człowieku, ja godzinę temu
Impra mega pozytyw, tylko mam wrażenie że jakby my inszy dzień wybrali to by była bomba, taki melanż się by zrobiło

Vito napisał swoje, ja się powtarzać nie będę, poza tym słabo ogarniam temat. Na rozruch było got, na zaś powinno być z większą iskrą

[Corleone2]

nie mam pojecia mamba, jak od Nola wyjechalismy :O :O fakt .....

ADHD ? zbije Cię jednak *: na siebie, na kanapę i na moje spodnie .... nie wiem czy pamiętasz ?

[Nolaan]

Moja wina że miałaś syf na kwadracie i nie dało się polec bliżej?
Ej, ja z ogarem też mam problem teraz, nie pytaj o co kaman. Mało mówiłem bo miałem rozrzut myślowy przepotworny a jeszcze tamten łysy jak włączył nawijkę to Blitzkrieg wysiada
Zaś jak będą warunki zrobi się repetę ubaw wszakże był srogi

[Corleone2]

łysy ?

[Nolaan]

Osz fak, zapomniałem o tym patencie, miszcz stulecia xD
Ej, musowo. Bo nawet jak chciałem zagadać a nie tylko lampić się na Twoją przeurodziwość to się nie dało, taką miał fazę ziomek, bez kitu

[Corleone2]

dobre towarzystwo to i bania na czape godnie siada

nie pitolcie, bo też rozmawialiście, a ja konsumując, słuchałem przez unoszący się dym w spokoju

Twój współlokator to jest pastuch na potęgę