Na BT jestem często. Miewałam przerwy, jedną chyba kilkumiesięczną, ale lubię tu wracać. Uzależnienie na tej samej zasadzie, co od skrzynki mailowej czy portalu, który prowadzę. Kiedy nie mam neta, nie panikuję, że nie zajrzę na BT. Kiedy siedzę przed komputerem, lubię zaglądać - a siedzę często.
Uzależnieni od BEZTABU.COM
Collapse
X
-
-
tak jestem piszę tu od niedawna ale czytam już baaaaardzo długo i wreszcie postanowiłam się zarejestrować bo wieele razy miałam ochotę coś napisać ale nie mogłam :p każda wolna chwila = przeglądanie bt1 + 1 daje 69
ale to już wyższa matematykaSkomentuj
-
Musze przyznac ze mnie tez BT wciagnelo, czasami sobie w pracy mysle co ciekawego sie dzieje na forum. W sumie lubie tu przebywac jakas odskocznia od codziennosci przynajmniej dla mnie.Skomentuj
-
Jak tylko mam internet, to muszę zajrzeć na BT.
I to główny powód, dla którego boję się założyć sobie neta w domuSkomentuj
-
Może nie jestem uzależniona [ jeszcze ] ale bardzo lubie wpadać na to forumSkomentuj
-
ja byłem uzależniony do momentu jak c2arnaa18 dawała fotki z lustra
teraz to juz nie to samo uzależnianie sieSkomentuj
-
Uzależniona chyba nie jestem ale nie wyobrazam sobie aby siedziec na internecie i nie sprawdzić co sie dzieje na BT. Częsciej czytam niż wypowiadam sie ale bardzo lubie tu przebywać, bo zawsze znajdę coś ciekawego jak choćby wypwiedź kolegi nade mna, który jak zwykle mnie rozbraja.Grzesznica...Skomentuj
-
Uzależnienie? Mam nadzieję, że nie. Jeśli parę razy wejdę dziennie na BT to już mi się wtedy przejada. Ale już następnego dnia z ogromnym oczekiwaniem czekam, aż przeczytam nowe posty.
Równie dobrze potrafię sobie zrobić kilkudniową przerwę od BT, by załapać dystans.Skomentuj
-
-
Byłam uzależniona jakiś rok temu, potrafiłam zawalić kolokwium, bo się zasiedziałam na forum. Teraz, na trzecim roku mocno przystopowałam, bo pisanie licencjatu i zaliczanie przedmiotów pochłonęły mnie bez reszty. Na szczęście praca już napisana, została jeszcze obrona, więc myślę, że moja aktywność się zwiększy0statnio edytowany przez curious; 16-06-09, 02:25....I dobry Boże spraw...
żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."Skomentuj
-
Napisał Chicamusze byc uzalezniona, skoro juz tyle razy mi sie odechciewalo, a nadal tu jestem.>Nawet gdy ktoś przy swej prawdzie zostać chce
Czemu pięknie nie umiemy różnić się<
/Andrzej Mogielnicki/Skomentuj
-
Nie wiem czy to jest uzależnienie - mam na myśli, że nie wiem czy tylko chodzi o miejsce w sieci. Ja mam coś dla Was, Wy macie coś dla mnie - jestem tego ciekawa. Funkcja moderatora trochę zakłóca obiektywną ocenę -wchodzę tu przecież też, by trochę "poszeryfować". Jedną refleksję mam tylko odnośnie takiego miłego nałogu - nigdy nie zrezygnuję z niego z powodu czyjejś zachcianki i widzimisię.Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Ja jestem tu raczej dla ludzi nie dla treści, ale poprostu fajnie sie pisze o czymś co się lubi
Uzależnienie? Nie. Przyzywczajenie -tak. BT Sprawdzam codziennie na bierząco razem z pocztą i bashem :]Skomentuj
-
jestem zapewne uzależniony. ale tak samo jak z papierosami - przy braku dostępu nie cierpię, nie skręca mnie i nie chodzę po scianach z bólu.
zresztą po przerwie, choćby dwudniowej - wejście "smakuje" lepiej, więcej jest do poczytania.
Skomentuj
-
To chyba nie jest przyzwyczajenie, że z rana zanim zaparzę herbatę muszę się najpierw przywitać z BT i sprawdzić co tam nowegoPo ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej
Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!Skomentuj
Skomentuj