a moim zdaniem Sony Eryki, bo mając te same funkcje kosztuja połowę mniej niż nokie.
mam SE t630 i raczej będę się go trzymał, bo nie kręcą mnie zmiany telefonu co trochę. chociaż SE k800i albo nokią n95 bym nie pogardził
Pesymista to dobrze poinformowany optymista..
Dyplomata to ktoś, kto potrafi powiedzieć "s********j" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się podróżą
SE to c***ostwo mam dwa w chacie juz co leza na polce dzoj sie roz******** min szybko. Moge tanio sprzedac k800i i w800i. Po za tym przycinaja sie, baterie szybko sie roz********ja, sa trudnosci z podl tel do kompa(czesto traci pol jesli po kablu) juz jak juz dobrze jest zainwestowac w czytnik kart
A nokia to nokia, na n95 dlugo czekalem kiedy bedzie w sprzedazy z nokia zero problemow jak narazie
Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują
SE to c***ostwo mam dwa w chacie juz co leza na polce dzoj sie roz******** min szybko. Moge tanio sprzedac k800i i w800i. Po za tym przycinaja sie, baterie szybko sie roz********ja, sa trudnosci z podl tel do kompa(czesto traci pol jesli po kablu)
Jakieś pechowe egzemplarze masz. Faktem jest, że SE wypuszcza na rynek modele niesprawdzone, potem wydaje upgrade'y, nowe firmware'y, których user nie może sobie samodzielnie wgrać... chamstwo!
Ale jeśli się trafi na "najnowszy" egzemplarz, po roku występowania danego modelu na rynku - takie ja właśnie mam - to telefony bez zarzutu.
Przykładowo prezes mojej firmy kupił sobie k700i - ja kupiłem ten telefon po roku. Jeden do drugiego dosłownie nie jest podobny! Już pominę różnice w funkcjonalności (opcje menu), które są ogromne... wspomne za to o tym, że SE do dziś darmowo wymienia "gumowe zaślepki" w tym modelu + oprogramowanie + ładowarki...
Szlag mnie trafia jak tak poważna firma, światowa... testuje produkty na użytkownikach. Dlatego dopiero teraz chcę kupić k800i, bo ten model już jest ponad rok na rynku europejskim. Coś, co dziwi sprzedawców - sprawdzam datę produkcji... i to nie na papierku, tylko sprawdzając wersję firmware'u
Reasumująć ten lekko OT: SE warto kupić - są świetne - po roku od premieru produktu... zważając na datę produkcji danego egzemplarza.
SE to c***ostwo mam dwa w chacie juz co leza na polce dzoj sie roz******** min szybko. Moge tanio sprzedac k800i i w800i. Po za tym przycinaja sie, baterie szybko sie roz********ja, sa trudnosci z podl tel do kompa(czesto traci pol jesli po kablu) juz jak juz dobrze jest zainwestowac w czytnik kart
bateria to fakt ...................ja codziennie ładuję
a z tymi joystic'ami to chyba za dużo sie bawiłeś
ja mam tel pół roku i jest jak nowy, wszystko chodzi jak w zegarku
W szufladzie Nokia 3650, Ericsson T28, SE T630 i qpę innych.
Żaden jak do tej pory używany przeze mnie telefon, a było ich już ponad 100 różnych modeli nie spełniał ani nie spełnia moich oczekiwań. Może jestem wybredny. Dodam tylko, że jak kiedyś (4-5 lat temu) ktoś dał 1000 czy 1500 za telefon to pewnie ma go do dziś i cieszy się z jego używania. Obecnie możesz dać i 3000 to po pół roku nie nadaje się do użytku.
Moim pierwszym telefonem była Nokia 3210 -dużo przeszła i nigdy mnie nie zawiodła, czego nie mogę powiedziec o kolejnym którym był Siemens ST55 - zawieszał się co chwilę i ogólnie "żył" własnym żeciem.
Teram mam Nokie 6030 i Sonego Ericssona K700i z którego jestem bardzo zadowolona , brakuje mi tylko możliwości powiększania zdjęć i joy się zacina czasem
Skomentuj