Witam.
Temat humorystyczny,który bardzo mnie ciekawi
Jakie to uczucie być pijanym? Uprzedzając pierwszą waszą radę "spróbuj to sam się przekonasz" Odpowiadam-nie spróbuję bo nie mogę-pracuję jako kierowca zawodowy i muszę być dyspozycyjny 24/7/365 ponadto mam zapalenie żołądka i lekarz zabronił mi spożywać alkoholu.Oprócz tego alkohol ma dla mnie nieprzyjemną woń i nie wyobrażam sobie spożywać czegoś co dla mnie po prostu brzydko pachnie.
Odnośnie bycia nawalonym udało mi się dowiedzeić paru rzeczy od mojego kolegi z czasów licealnych któremu zdarzało się tęgo pochlać,opisywał ten stan mniej więcej tak(i tu proszę żebyście w podpunktach tak jak ja opisali swoje odczucia)
1.Przychodzi nawalony do domu,wywalił się w przedpokoju i leży.5,10,15,20 minut w końcu myśli "no nie można tak leżeć na podłodze trzeba wstać".Nie przeszkadzała mu twarda podłoga,brak kocyka czy poduszki.Jest wygodnie tak jak jest-podłoga wydaje się wygodna,beton czy chodnik też.Jest tak błogo,człowiekowi nic się nie chce i to co na trzeźwo wydaje się niewygodne i niekomfortowe po pijaku jest fajne,wygodne i przytulne.Mówi że mógłby tak leżeć na podłodze do rana i wstał tylko dlatego że nie wypada uwalić się na środku przedpokoju .Jak to wygląda z waszej perspektywy?
2.Zaburzenia widzenia-u niego objawaiało się to tym że nie był w stanie skupić wzroku w jednym miejscu,na jednym punkcie.Siadał nawalony przed kompem i patrząc w ikonkę wzrok cały czas uciekał mu do góry w prawo.Akurat w tym konkretnym kierunku i miał problemy z trafiniem myszką w to co chciał.Jak to jest z tym wzrokiem-on ucieka w konkretną stronę? na wszystkie strony? Czy jesteście w stanie skupić po pijaku wzrok na jedym punkcie?
3.Zaniki pamięci-często po zakrapianej imprezie ludzie nie pamiętają co się działo.Jak to mniej więcej wygląda-po osiągnięciu stanu upojenia nie pamiętacie już nic aż do zaśnięcia czy pamiętacie tylko poszczególne fragmenty? Czy po opowiadaniu znajomych co robiliście kompletnie pijani jesteście sobie w stanie coś przypomnieć? Jeden znajomy jak był pijany mimo iż był w swojej okolicy nie wiedział gdzie się znajduje,panikował i prosił żeby go doprowadzić pod drzwi bo nie wie jak trafić do domu.Jeszcze inny już po wytrzeźwieniu dopytywał się co on takiego robił po pijaku bo kompletnie nic nie pamiętał.Ludzie mieli z niego bekę bo nic nie mogł sobie przypomnieć.Jak to jest?
4.Lanie w gacie.Zapewnie żadne z was nie przyzna mi się że coś takiego mu się przytrafiło ale czy młodzi,zdrowi ludzie potrafią się zlać z powodu upojenia w spodnie? spokaliście się z takim przypadkiem czy to raczej domena zaawansowanych alkoholików?
5.Zataczanie się-jeżeli się zataczacie to dlatego że przez zniekształcone widzenie droga wydaje wam się kręta czy po prostu nie jesteście w stanie utrzymać rownowagi? Coś tam huczy w głowie? Jeżeli staniecie i się o coś podeprzecie to też wszystko wkolo się kręci i rusza? nawet stojąc nie jesteście w stanie utrzymać równowagi?
5.Odbieranie bodźców-czy będąc pijanym odbiera się bodźce z opóźnieniem? np ktoś cię dotknie w ramię i odwracasz się dopiero po 5 sekundach?.Jak to jest z bólem? jest się znieczulonym i kontuzje/rozcięcia/rozwalony łeb mniej boli?
Jeszcze jedno-na wykopie był chłopak na wózku który odpowiadał na pytania jak to jest być niepelnosprawnym.Mówił że wylądował na wózku po tym jak kompletnie pijany spadł z dachu.Na dole czekali równie pijani znajomi.Po tym jak przywalił o beton i wszyscy zobaczyli że coś poważnego się stało......natychmiast "wytrzeźwieli".W ciągu sekundy opuścił ich dobry humor,spoważnieli i wezwali pomoc.Czy spotkaliście się z czymś takim? Że nagle jakieś wydarzenie sprawia że wszyscy trzeźwieją?
Temat humorystyczny,który bardzo mnie ciekawi
Jakie to uczucie być pijanym? Uprzedzając pierwszą waszą radę "spróbuj to sam się przekonasz" Odpowiadam-nie spróbuję bo nie mogę-pracuję jako kierowca zawodowy i muszę być dyspozycyjny 24/7/365 ponadto mam zapalenie żołądka i lekarz zabronił mi spożywać alkoholu.Oprócz tego alkohol ma dla mnie nieprzyjemną woń i nie wyobrażam sobie spożywać czegoś co dla mnie po prostu brzydko pachnie.
Odnośnie bycia nawalonym udało mi się dowiedzeić paru rzeczy od mojego kolegi z czasów licealnych któremu zdarzało się tęgo pochlać,opisywał ten stan mniej więcej tak(i tu proszę żebyście w podpunktach tak jak ja opisali swoje odczucia)
1.Przychodzi nawalony do domu,wywalił się w przedpokoju i leży.5,10,15,20 minut w końcu myśli "no nie można tak leżeć na podłodze trzeba wstać".Nie przeszkadzała mu twarda podłoga,brak kocyka czy poduszki.Jest wygodnie tak jak jest-podłoga wydaje się wygodna,beton czy chodnik też.Jest tak błogo,człowiekowi nic się nie chce i to co na trzeźwo wydaje się niewygodne i niekomfortowe po pijaku jest fajne,wygodne i przytulne.Mówi że mógłby tak leżeć na podłodze do rana i wstał tylko dlatego że nie wypada uwalić się na środku przedpokoju .Jak to wygląda z waszej perspektywy?
2.Zaburzenia widzenia-u niego objawaiało się to tym że nie był w stanie skupić wzroku w jednym miejscu,na jednym punkcie.Siadał nawalony przed kompem i patrząc w ikonkę wzrok cały czas uciekał mu do góry w prawo.Akurat w tym konkretnym kierunku i miał problemy z trafiniem myszką w to co chciał.Jak to jest z tym wzrokiem-on ucieka w konkretną stronę? na wszystkie strony? Czy jesteście w stanie skupić po pijaku wzrok na jedym punkcie?
3.Zaniki pamięci-często po zakrapianej imprezie ludzie nie pamiętają co się działo.Jak to mniej więcej wygląda-po osiągnięciu stanu upojenia nie pamiętacie już nic aż do zaśnięcia czy pamiętacie tylko poszczególne fragmenty? Czy po opowiadaniu znajomych co robiliście kompletnie pijani jesteście sobie w stanie coś przypomnieć? Jeden znajomy jak był pijany mimo iż był w swojej okolicy nie wiedział gdzie się znajduje,panikował i prosił żeby go doprowadzić pod drzwi bo nie wie jak trafić do domu.Jeszcze inny już po wytrzeźwieniu dopytywał się co on takiego robił po pijaku bo kompletnie nic nie pamiętał.Ludzie mieli z niego bekę bo nic nie mogł sobie przypomnieć.Jak to jest?
4.Lanie w gacie.Zapewnie żadne z was nie przyzna mi się że coś takiego mu się przytrafiło ale czy młodzi,zdrowi ludzie potrafią się zlać z powodu upojenia w spodnie? spokaliście się z takim przypadkiem czy to raczej domena zaawansowanych alkoholików?
5.Zataczanie się-jeżeli się zataczacie to dlatego że przez zniekształcone widzenie droga wydaje wam się kręta czy po prostu nie jesteście w stanie utrzymać rownowagi? Coś tam huczy w głowie? Jeżeli staniecie i się o coś podeprzecie to też wszystko wkolo się kręci i rusza? nawet stojąc nie jesteście w stanie utrzymać równowagi?
5.Odbieranie bodźców-czy będąc pijanym odbiera się bodźce z opóźnieniem? np ktoś cię dotknie w ramię i odwracasz się dopiero po 5 sekundach?.Jak to jest z bólem? jest się znieczulonym i kontuzje/rozcięcia/rozwalony łeb mniej boli?
Jeszcze jedno-na wykopie był chłopak na wózku który odpowiadał na pytania jak to jest być niepelnosprawnym.Mówił że wylądował na wózku po tym jak kompletnie pijany spadł z dachu.Na dole czekali równie pijani znajomi.Po tym jak przywalił o beton i wszyscy zobaczyli że coś poważnego się stało......natychmiast "wytrzeźwieli".W ciągu sekundy opuścił ich dobry humor,spoważnieli i wezwali pomoc.Czy spotkaliście się z czymś takim? Że nagle jakieś wydarzenie sprawia że wszyscy trzeźwieją?
Skomentuj