Wasze dziwactwa, odchyły od normy

[495f50]

Dobra, trzeba reaktywować temacik Po lekturze pewnego wątku, przypomniało mi się coś.

Niezbyt potrafię wyjaśnić dlaczego, ale cholernie nie lubię samej idei wieczorów panieńskich i kawalerskich. Tym bardziej po naczytaniu się, jak to na ogół wygląda (tak, tak - zdaję sobie sprawę, że często zdarzają się też "normalne", a nie takie które opierają się tylko na striptizie i alkoholu). Ja swojego wieczoru kawalerskiego, za te x lat, nie chcę mieć, i mam cichą nadzieję, że moja wybranka będzie podobnego zdania

[znowuzapilem]

Jak patrze na ludzi - facetów to myśle czy dał bym mu rade, czy ja bym poległ, czy lepiej walić sierpami czy prostymi i po ilu by padł a po ilu ja,a może najszybciej do parteru, a może by sie w ogóle nie chciał bić..??
Jak na kobiety to zastanawiam sie jak wygląda nago, jak sie lubi seksić i czy ma jakieś mniejsze lub większe perwersje, czy ma jakieś kompleksy i jaką mine by miała podczas seksu ze mną.
Takie fanaberie jeżdżącego autobusami..

Ogólnie gdyby skazywali za myśli odsiadywał bym dożywocie.

[Kalilah]

Jak na kobiety to zastanawiam sie jak wygląda nago, jak sie lubi seksić i czy ma jakieś mniejsze lub większe perwersje, czy ma jakieś kompleksy i jaką mine by miała podczas seksu ze mną.
Takie fanaberie jeżdżącego autobusami..

A myślałam, że tylko ja w metrze lub autobusie fantazjuję na temat towarzyszy podróży.

[lady__in__red]

Ja też tak mam czasem Czasem zastanawiam się, jakie są historie tych ludzi..

[opowiedzmiotym]

Jeśli chodzi o odchyły to mam kilka
Krzycze jak ktoś brudzi, choć sama ciągle coś zostawiam.
Nienawidze slowa "aha"
Irytuja mnie pytania typu "co robisz?" "co tam?" i najczesciej nie odpisuje dostajac cos takiego.
Podniecaja mnie ludzie inteligentni.
Ot,kilka odchylow

[Mrau2]

Zupełnie jak moja mama. W ogóle jej nie wstyd mieć herbatę dla całej kompanii wojska na dłuższy pobyt.

[MsMisska]

Za to ja nie cierpię jak są szuflady, polki pootwierane. Musi być do końca zamknięte. No krew mnie wtedy zalewa jak są otwarte.

[lady__in__red]

to ja tam mam z firanami ;D

[Kalilah]

Moje takie domowe dziwactwo to to, ze nie umiem dokończyć jednej rzeczy, którą zaczęłam
np zaczynam podlewać kwiaty, ale przypomina mi się, ze muszę wstawić pranie, więc odkładam konewkę i idę do łazienki włączyć pralkę, ale wtedy mi się przypomina, że w garderobie jest dużo ciuchów, które by się jeszcze do prania nadawały. Kiedy już jestem w garderobie wpadam na pomysł, że muszę ułożyć swoje buty i ubrania ... i tak w nieskończoność.
ale w sumie nigdy nie twierdziłam, że jestem normalna

[Ursa]

Kalilah bo uważanie się za normalnego to obiaw nienormalności :p A sama też raczej normalna nie jestem a może to i lepiej? Moje odchyły? Bycie kociarą, ubóstwiam koty Małe, duże, owłosione i łyse... WSZYSTKIE! Do tego dostaje kręćka jak mam brudną kuchnie i łazienkę... Ma być pożądek i już! A powiem wam że mieszkajac z para upośledzonych życiowo wspólokatorow to ciężko o ten pożądek :/ Dodatkowo nie potrafie utrzymać porządku w artykułach "TFUrczych" tj; kredki, farby, ołówki itp :/ no cóż, widać nieład twórczy mi służy. No i jestem dodatkowo uczulona na głupotę tak popularną ostatnimi czasy. Jak coś jeszcze mi się przypomni to napisze :p

[Kalilah]

Czyli jednak jestem normalna?

Ja też uwielbiam ład, szczególnie w kuchni.

[DrDusz]

Dziwadztwa hmm
Nieznosze jak szafki w kuchni są pootwierane lub niedomknięte.
Nie znosze jak ktoś wysiadając z mojego auta napiernicza drzwiami jak by wyłaził z jakiejś szopy.
Nienawidzę spóźnialskich no chyba, że powodem był sex no to jest wybaczalne.
I nie wiem, co ze mną jest, ale jeśli chodzę po domu w spodniach to ok., ale jeśli rozsiądę się na kanapie w samych bokserkach to zaraz nieświadomie moa dłoń wędruje do jajek i je smera.
Chyba tyle.

aaa przypomniało mi sie jeszcze, że raz na jakiś czas uwielbiam zostać sam w domu. Tylko ja i moje myśli lub pasje i nikt dupy nie zawraca o.

[PabloXM]

Sceptycznie podchodzę do wyrażenia: "Bedzie dobrze".
Szczególnie latem dość uważnie przyglądam się ludziom i szukam wzrokiem na ich ciele tatuażu, albo kolczyków poza uszami.
Kiedy widzę jakiegoś nuworysza, w myślach układam sobie cyniczne teksty na zaczepkę.
Nie znoszę, kiedy samochód jest zaniedbany.
Kiedy jestem gdzieś (np. kiedy siedzę u lekarza), zawsze obmyślam sobie ewentualną drogę ucieczki w razie kataklizmu.
Zastanawiam się bez celu, jakby to było prywatnie, przy piwie np. pogawędzić z jakąś znaną osobą.

[Kata]

Szczególnie latem dość uważnie przyglądam się ludziom i szukam wzrokiem na ich ciele tatuażu, albo kolczyków poza uszami.

Eeee, po co?

Dziwadztwa hmm

Ma to coś wspólnego z dziwkami?

[Kalilah]

Kiedy jestem gdzieś (np. kiedy siedzę u lekarza), zawsze obmyślam sobie ewentualną drogę ucieczki w razie kataklizmu.

Mistrz! Moje ulubione dziwactwo