Wasze dziwactwa, odchyły od normy

[brkt]

Poprawianie dźwięku we wszystkich urządzeniach posiadających taką opcje a czasem nawet nie posiadających
Wymyślanie na bieżąco scenariuszy, w których ktoś ginie koło mnie spektakularną śmiercią.
Polerowanie telefonu, przed włożeniem do kieszeni.
Typowanie, które osoby w około są dla mnie zagrożeniem i jak ich najszybciej uniknąć.
Otwieranie po skorzystaniu z publicznej ubikacji drzwi łokciem.

[Soundsleep]

Dbanie o paznokcie. Ostatnio tak jakoś mam na tym punkcie hopla.

[brkt]

Red, możę pytanie nie na miejscu ale czy ABW cię nie szuka?

[495f50]

A z ciekawości, często formatujesz też, czy raczej po tych wszystkich zabiegach nie odczuwasz takiej potrzeby?

Ja co prawda nie "sprzątam" tak kompa, ale też i staram się go nie zasyfiać niepotrzebnie, i zwykle ludzie mi się dziwią "ale jak to, jak można ani razu w ciągu roku nie sformatować?..."

[495f50]

No z moim jest dość podobnie, ale to sprzęcior z 2004 roku Ale dopsz, już nie off-topuję

[Kalilah]

- Na widok pociągu, który jedzie gdzieś dalej mam do niego ochotę natychmiast wsiąść. Nie daj Bóg, żebym szła przez Centralny i stał pociąg Kraków - Gdynia Do tego czuję wybitny... pociąg

Przy stanie polskich kolei, to rzeczywiście dziwactwo

[495f50]

Ale w PKP jest permanentna promocja... można jechać nawet 60% dłużej za tą samą cenę

Mi się przypomniało kolejne moje dziwactwo. Często (zwłaszcza jak jestem zmęczony) to sobie wyobrażam taki jakby swój "wskaźnik naładowania baterii" I raczej nie idę spać, jeśli nie spadnie poniżej 10-15%

[znowuzapilem]

Anuszka, mam to samo. Polskie koleje mają niepowtarzalny klimat. Ten specyficzny swąd, lepiące się podłogi o wc nie wspominając. Krajobraz Polskiej wsi szybko mijający za oknem. Masa przygód i wspomnień np wypady nad morze i poznawanie innych ekip (%%) czy bydło wyjazdowe - jazda na mecze i spanie na górnych półkach..
Jechałem słowackimi kolejami na wypasie i już nie było tak fajnie, zero klimatu.

[lady__in__red]

a ja się boje pociągu :O

Od czesu, kiedy 12 godzin jechałam do zakopca, z tego 11 stałam w ścisku, bo jechali z nami chłopaki z wojska byli pijani i chcieli wyrzucic z pociągu paru ludzi ;D Ja byłam w kolejce, ale na szczęście miałam bułkę i zostałam

Potem okazało się, że dwaj z nich to fajne chłopaki do dziś mam numer telefonu jednego z nich

[Ambisekstra]

Ja taż lubię jeździć pociągami i obserwować odbicie innych pasażerów w szybie a po za tym
- nie trawie nie domkniętych szuflad i drzwiczek od szafek, a także drzwi do pokoju
- zawsze kiedy wychodzę z domu, muszę mieć w torebce lub kieszeni chusteczki higieniczne
- w domu zawsze muszę mieć coś słodkiego (tak na wszelki wypadek)
- nie potrafię zasnąć kiedy mam odkryte plecy i stopy, nawet jak jest strasznie gorąco, wtedy chociaż prześcieradłem muszę się okryć
- wieczorem, kiedy świecę światło od razu zaciągam rolety / zasłony, inaczej mam wrażenie, że sąsiedzi zaglądają mi przez okno
- mam fioła na punkcie gołych pleców, potrafię co parę sekund sprawdzać czy t-shirt lub bluzka mi się nie podwinęła i przypadkiem nie mam odkrytych nerek

Uff... trochę się tego nazbierało

[Kalilah]

Polerowanie telefonu, przed włożeniem do kieszeni.

Oooo też to mam... to dziwactwo?

[brkt]

na szczęście miałam bułkę i zostałam

Kochana, to mi pachnie ostrą perwersją...gdyby to rezerwa wracała to telefony byś musiała zbierać od całej kompanii celem postępowania o ustalenie ojcostwa

[Kalilah]

Jest jeszcze jedno, chyba uzależniam się od swojego telefonu ... Zaczyna być to lekko niepokojące.

[paffcio]

Spanie z poduszką na klacie podchodzi czy nie?

[Soundsleep]

A ja nie chrapię.