Wasze dziwactwa, odchyły od normy

[Catalleya]

- zbieranie tymbarkow. Musze je zbierać mimo , ze trzymam je juz w pudełkach od butów.. Czasem nawet podchodzę do ludzi którzy otwierają tymbarka i proszę by mi dali kapselek..
- jak jadę autem i widzę ludzi stojących na przystanku.. Otwieram szybę i wydaje z siebie 'ha ha' . Uwielbiam to robić !

[anduk]

Tak jak w dniu świra wszyscy w autobusie się przesiadali tak ja w sklepie ryję za produktami schowanymi najbardziej z tyłu gdyż uważam, że te są najświeższe i najlepsze

[razor25]

- rano nigdy nic nie przełknę. Wypijam tylko herbatę.
- nie noszę koszul ( wyjątek jakieś wesela itp.)
- nigdy nie byłem na Śnieżce, choć mieszkam o rzut beretem.
- nie słodzę: ani herbaty, ani kawy.

[PeggyBrown88]

Kilkanaście razy sprawdzam czy drzwi są zamknięte, kiedy wychodzę z domu.
Rano nie wypiję nic innego niż bratek.
Nie umiem zasypiać bez skarpetek, później w nocy je zdejmuję.
Wącham książki kilkanaście razy dziennie, bez względu na to, czy są nowe czy stare, mam tak od dziecka.
Nie potrafię wyrzucić starych rzeczy, nawet bardzo zniszczonych. Wszystkie zawożę do rodziców i chowam na strychu.

[495f50]

U mnie takie prawdzanie wszystkiego po kilkanaście razy mocno się nasilało. Do tego stopnia, że już robiłem nawet filmiki z zamykania drzwi. Radzę Wam uważać, bo z czymś takim można potrzebować pomocy lekarskiej, jeśli się w porę nie ogarnie. Ja się zawziąłem i staram się to stopniowo ograniczać - dalej sprawdzam wszystko po parę razy (choć już mniej) i nie robię zdjęć/filmików.

[Catalleya]

Zanim wyjdę z domu to 3 razy sprawdzam gaz , wodę , balkon , laptopa. Później zamykam drzwi i przez pierwsze 2 minuty powtarzam ,ze zamknęłam je. Jak wychodzę z kimś to mowie drugiej osobie by o tym pamiętała. Później i tak zastanawiam się czy to zrobiłam , a jak nie jestem pewna to potrafię się wrócić do domu mimo,ze juz np dojechalam na 2 koniec miasta.

[razor25]

Wącham książki kilkanaście razy dziennie, bez względu na to, czy są nowe czy stare, mam tak od dziecka.

Dopisuje to do siebie. Dorzucam jeszcze listy i gazety
Jedyna róznica, że nie kilkanaście razy dziennie

[PeggyBrown88]

Nerwica natręctw. Kiedyś też moje sprawdzanie wszystkiego było tak rozwinięte, że utrudniało życie. Musiałam wiele wysiłku włożyć, żeby nad tym zapanować.

razor25, gazety też wącham zawsze, od razu po odejściu od kasy

[Nolaan]

O Jezu, tak... Zapach świeżego druku jest boski, uwielbiam to
Podobnie jak sztach benzyną na stacji przy wlewaniu do baku

[Gayka]

Ostatnio wyzywam rzeczy martwe od dziwek

[upocone jajka]

jest tylko jeden zapach lepszy od benzyny zapach szlifowanego kątówką metalu

[PabloXM]

O Jezu, tak... Zapach świeżego druku jest boski, uwielbiam to
Podobnie jak sztach benzyną na stacji przy wlewaniu do baku

Nolaan, jak wlewam do kosiarki, albo do samochodu, to muszę się pilnować Woni z poszczególnych stacji jeszcze nie rozróżniam ( ), ale jakby ktoś skomponował EDT conajmniej z nutą serca jako benzyną - wykupuję cały transport

[razor25]

Benzyna, wszelkie farby, lakiery, zmywacz do paznokci i inne rzeczy tego typu to są bardzo piękne zapachy

Szkoda tylko, że szkodliwe.
Spaliny i kleje ( w szczególności do drewna)
Będąc w gimnazjum dolewaliśmy z kolegą do szkolnego korektora zmywacz do paznokci by później "zasmrodzić" całą klase - gimnazjum - głupie miało się pomysły.

[Away]

niczym wejdę do jakiejś łazienki rozglądam się czy nie ma pająków

[PabloXM]

Widzę, że mnóstwo osób mając słuchawki na / w uszach siedzi, chodzi spokojnie. Nie umiem, bo za bardzo mnie to porywa. Paranoik jak się patrzy, bo albo gestykuluję, albo śpiewam razem z artystą, albo przytupuję nogą Oczywiście nie na całe gardło, gdzieś tam pod nosem, i nie są to wymachy rękami jak przy skoku w dal Niemniej jednak w rozmowie z inną osobą ręce są cały czas w ruchu - coś nakreślają w powietrzu, coś gestykulują, coś wskazują...