Wasze dziwactwa, odchyły od normy

[Nolaan]

Normalnie? O_o

[Ahead]

Noszę glany codziennie, pomimo, że moje pięty własciwie codziennie spływają krwią. Poprostu bez tych butów jestem naga i bezbronna.

Na szczęście moje glany były bardzo wygodne Już ich nie mam, ale pozostał sentyment to takich butów lub podobnych

Przed wyjściem kilkakrotnie sprawdzam, czy gaz wyłączony i woda nie leci z kranów. Upierdliwe to strasznie...

[watch.out]

czesto podczas jedzenia pestek slonecznika... zbieram je całe w buzi do momentu gdy nie mogę już ich wiecej wepchnąć dopiero wtedy zaczynam je przezuwać, mają wtedy taki wyraźny smak

[495f50]

A ja tak lubię robić z jednym i z drugim.

[lady__in__red]

a ja z landrynkami tyle, że ssę je a nie gryzę

[495f50]

To ja jeszcze z Tic-Tacami, na ogół pomarańczowymi

[lady__in__red]

o to to !

[aryman]

a ja z gumą do żucia, wpycham ile wlezie do gęby i ćwiczę żuchwę bo chcę być jak Arnold ale bez koksu

[Kalilah]

Skoro wszyscy tak robią, to jakie to dziwactwo?
Ja miałam tak z M&M's - tymi bez orzecha, ale szybko się można było zasłodzić.

[Gayka]

Ja się tak zapycham gumisiami Haribo

[Soundsleep]

Jak chrupkami kukurydzianymi.... jak to potem *****stwo w****ia

[Gayka]

Albo piankami

[Kalilah]

A i w tym samym duchu - jak już jem M&Msy to wybieram jeden kolor, najczęściej niebieski.

[Gayka]

Tak przy okazji M&Msów, to w miarę możliwości staram się zjeść parzystą liczbę danego koloru - jeśli w garści znajdę nieparzystą liczbę, to wrzucam z powrotem do opakowania nadliczbową sztukę, tudzież jeśli jeszcze znajdę, dobieram do pary kolor, którego mi zabrakło Tylko przy obcych się nie wygłupiam, jak ktoś mnie poczęstuje

[lady__in__red]

wszędzie widzę oblecha z "******** stonogi"