Chciało by sie powiedzieć - jak ja byłem 2 m-ce na forum ... niektórzy to zapewne pamiętają.
Zestarzałem się już na tym forum - zobaczysz Kali po 2- ch latach
Jak robię kanapki/bułki to smaruję równo, dokładnie całą powierzchnię. Potem szynka czy ser - również dokładnie, nie lubię jak wystają poza kanapkę, albo jak nie przykryją całej. Czasami przez to robią mi się puzzle, jak próbuję dopasować kawałki plasterków do bułek.
Potem szynka czy ser - również dokładnie, nie lubię jak wystają poza kanapkę, albo jak nie przykryją całej.
Jak byłem mały to kanapki jadłem w ten sposób, że najpierw obgryzałem te wystające części szynki. Chociaż, w razie czego też nieraz przekrawam plastry, bo te pokrywające się uważam za marnotrawstwo (czyt. łakomstwo).
To chyba dziwactwo - jadąc samochodem często wycieram dłonie w wilgotne chusteczki (takie dla niemownąt) którymi następnie przecieram kierownicę, deskę rozdzielczą i inne będące w zasięgu dłoni elementy samochodu.
Skomentuj